Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
KingOdin
Dołączył: 04 Lut 2009
Posty: 4120
Przeczytał: 8 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Poznań
|
Wysłany: Sob 17:48, 28 Lip 2012 Temat postu: |
|
|
Posłuchaj, warto
Jest nawet temat o tej płycie w tym dziale
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Last Axeman
Administrator
Dołączył: 19 Cze 2008
Posty: 13369
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Częstochowa
|
Wysłany: Nie 13:42, 29 Lip 2012 Temat postu: |
|
|
Nadal nie jestem usatysfakcjonowany, ale notowania "Dark Roots of the Earth" trochę wzrosły. Dużo melodii, chyba więcej niż na poprzedniku Generalnie mi to nie przeszkadza, bo jakiegoś "pedalstwa" nie zauważyłem. Nie da się jednak ukryć, że melodie łagodzą agresję i jeśli oczekuje się mocnego napierdolu to można się zawieść. Mniej więcej w ten sposób podszedłem zresztą do tego albumu na początku, ale podejście zmieniłem i jest lepiej. Nawet "Cold Embrace", który na początku wydawał mi się nieporozumieniem, przestaje mnie wkurwiać. Utwory, które póki co najlepiej mi siadły to: "Rise Up", "Dark Roots of the Earth", "True American Hate" i "Last Stand of Independence".
|
|
Powrót do góry |
|
|
pan_Heathen
Dołączył: 20 Cze 2008
Posty: 9422
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Nie 13:50, 29 Lip 2012 Temat postu: |
|
|
śpiewanego thrashu im się, k***a, zachciało. Kindery będą wniebowzięte ja odpadam, moich klapek na uszach nie ma to dzieło szans sforsować. Płyta dołącza do ostatnichDefiance i Forbidden jako niesłuchalny wypiek kiedyś dobrych kapel. Testament to jeszcze na Formation dawał radę...
|
|
Powrót do góry |
|
|
Burzum666
Dołączył: 10 Mar 2009
Posty: 605
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Graveyard
|
Wysłany: Nie 13:53, 29 Lip 2012 Temat postu: |
|
|
Już nie dawał, tu też jest bardzo średnio, ale dam jej jeszcze parę szans.
Ostatnio zmieniony przez Burzum666 dnia Nie 13:53, 29 Lip 2012, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Last Axeman
Administrator
Dołączył: 19 Cze 2008
Posty: 13369
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Częstochowa
|
Wysłany: Nie 15:08, 29 Lip 2012 Temat postu: |
|
|
Na TFOD spokojnie dawał, tutaj jeszcze nie wiem czy dał. Od ostatniego Forbidden odróżnia go jednak zasadniczy element - brak eksperymentów i nowoczesnych elementów. "Dark Roots of the Earth" to typowy, standardowy Testament, może zbyt melodyjny i nie najwyższych lotów, ale jednak.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Frank
Dołączył: 31 Sie 2010
Posty: 1970
Przeczytał: 3 tematy
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Wielka Polska
|
Wysłany: Nie 18:25, 29 Lip 2012 Temat postu: |
|
|
Nie rozumiem za bardzo tych zarzutów o nadmierną melodyjność. Melodyjnie grali od zawsze i na nówce raczej nie przedobrzyli w tym elemencie. Jest tak jak być powinno. Płyta bardzo OK, chyba lepsza od poprzedniej.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Last Axeman
Administrator
Dołączył: 19 Cze 2008
Posty: 13369
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Częstochowa
|
Wysłany: Nie 22:38, 29 Lip 2012 Temat postu: |
|
|
Tak, melodyjni byli zawsze, a na takim "The Ritual" nawet bardzo, co im zresztą zajebiście wyszło. Nówka nie jest żadnym przegięciem pod tym względem, natomiast wolałbym jednak, żeby część tych melodii sobie odpuścili i zamiast tego przygrzmocili bardziej dziko. Rozumiem w sumie zarzuty pod adresem np. "Native Blood", gdzie wysunięta na pierwszy plan melodia skutecznie łagodzi wysiłki grającego blasty Hoglana, co może irytować. Mnie ten zabieg też nie przekonuje, z drugiej strony jednak złapałem się na tym, że kawałek chodzi mi głowie od kilku godzin Wiele wskazuje na to, że album całościowo może mnie niedługo do siebie przekonać, bo z każdym odsłuchem wypada lepiej.
|
|
Powrót do góry |
|
|
benek
Dołączył: 18 Cze 2008
Posty: 3980
Przeczytał: 34 tematy
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Pon 7:05, 30 Lip 2012 Temat postu: |
|
|
całkiem dobry jest ten Testamencik.
covery też niczego sobie.
|
|
Powrót do góry |
|
|
benek
Dołączył: 18 Cze 2008
Posty: 3980
Przeczytał: 34 tematy
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Pon 20:34, 30 Lip 2012 Temat postu: |
|
|
coraz bardziej mi się podoba nowy Testament. dosłownie nie schodzi z playera. nie sądziłem że zakupię tą płytkę ale w tej chwili jest to już pewne ponad wszelką wątpliwość.
na dziś moja ocena oscyluje w okolicach 8/10.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Est
Dołączył: 19 Cze 2008
Posty: 9238
Przeczytał: 33 tematy
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Pon 20:46, 30 Lip 2012 Temat postu: |
|
|
A mi znowu się podoba połowicznie - już wiem, co jest problemem tego albumu (przynajmniej w moich uszach) - kawałek "Cold Embrace". Pitolą prawie osiem minut, kawałek się niemiłosiernie dłuży i męczy. Pozostałe kawałki średnie, dobre i bardzo dobre. Z tych lepszych mogę wymienić trzy - "Rise Up", "True American Hate" i "Man Kills Mankind". Cover "Powerslave" wyszedł im aż nazbyt dobrze.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Kamilbolt
Dołączył: 20 Cze 2008
Posty: 7333
Przeczytał: 2 tematy
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Polska
|
Wysłany: Pon 21:59, 30 Lip 2012 Temat postu: |
|
|
Ja jeszcze się z tym albumem pomocuję, ale to chyba nie potrwa długo. Poprzedniczka lepsza i to zdecydowanie.
|
|
Powrót do góry |
|
|
LordAlvar
Dołączył: 20 Cze 2008
Posty: 760
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Kraków
|
Wysłany: Pon 22:02, 30 Lip 2012 Temat postu: |
|
|
Na początku jebnął mi po uszach moderną refren do "Native Blood", ale jednak z czasem przekonałem się. Początek płyty w postaci "Rise Up" niszczący. Całkiem spoko są jeszcze tytułowy i "True American Hate". Reszta powoli mi dochodzi. Nie rozjebali mnie na łopatki ale też nie zawiodłem się na tym materiale. W sumie fajnie, że zachciało się im balladki, dawno nie nagrywali, ale "Cold Embrace" póki co mnie średnio przekonuje. Brzmienie lux, Hoglan na bębnach sieje zniszczenie, Chuck jak zwykle na wysokim poziomie, podobnie jak Skolnick, który gra zajebiste sola. Ktoś wcześniej trafnie ujął, że covery są strasznie wymęczone. Ale może to też wina tego, że wybrali niezbyt powalające numery? "Powerslave" akurat spoko ale dwa pozostałe są dla mnie cienkie nawet w oryginalnej wersji.
Ogólnie rzecz biorąc to dupy nie dali, całkiem spoko ten materiał i co najważniejsze chce się do tego wracać. Czy będzie w TOP 10 czas pokaże...
|
|
Powrót do góry |
|
|
Last Axeman
Administrator
Dołączył: 19 Cze 2008
Posty: 13369
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Częstochowa
|
Wysłany: Wto 10:02, 31 Lip 2012 Temat postu: |
|
|
Ballada po kilku odsłuchach wydaje mi się już całkiem niezła, szczególnie refren, a całością przestaję być rozczarowany
|
|
Powrót do góry |
|
|
Last Axeman
Administrator
Dołączył: 19 Cze 2008
Posty: 13369
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Częstochowa
|
|
Powrót do góry |
|
|
Kamilbolt
Dołączył: 20 Cze 2008
Posty: 7333
Przeczytał: 2 tematy
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Polska
|
Wysłany: Wto 11:52, 31 Lip 2012 Temat postu: |
|
|
Po kolejnych odsłuchach stwierdzam, że pierwsza połowa albumu dobra, ale druga zwłaszcza od balladki przynudza, a nawet męczy.
|
|
Powrót do góry |
|
|
|