Power of Metal

berba

Można już dostać

Sanctified

Ale po co?

berba

Sailing Fire. Całkiem niezłe.

LordAlvar

Posłuchałem z ciekawości. Starałem się doszukać jakichś pozytywów i jest ich bardzo mało.
Perkusja z automatu (albo Angelo S. jak kto woli) strasznie prostacka i monotonna, podobnie jak i refren do "Me And The Boys". Najlepszy na tle reszty jest "Ride On The Tide", który zanim płyta się ukazała i tak mnie nie zachwycał zbytnio. Pozujący na epika "Dracula" to straszliwa chujnia.
Panie Kasparek, chyba już pana okręt nigdy nie opuści mielizny.

Aeternus

Nie brzmi zachęcająco.

berba

S.IX

Straszny gniot.. nie da się tego słuchać.. kompromitacja na całej linii.. jaka okładka taka i muzyka.. szkoda.

PTASIEK

Ja tam lubię wszystkie poprzednie płyty Rolfa (np. Victory uwielbiam:), nie każda jest arcydziełem, ale daje rade. Co do nowego albumu... Cóż jestem szczęśliwy, że nie kupiłem Boxu z dwoma winylami, CD i DVD (a już miałem to zrobić Wink

, wtopił bym nieźle:) Wydaje mi się, że to miał być kolejny album Toxic Taste, ale pewnie ktoś z wytwórni namawiał Rolfa, kasę podsuwał dużą i Rolf ugiął się i tak oto ogłoszono powrót RUNNING WILD:) Cieszyłem się jak dziecko na tą płytę, teraz jak dziecku chce mi się wyć Smile

Słucham jej i słucham i nie mogę znaleźć na niej NIC co by mi się podobało Sad

Aeternus

Nie mam czasu się za to zabrać, ale jak tak czytam, to chyba rzeczywiście nie znajdę na tę pozycję ani chwili.

metalofil

Zwyczajnie nie da się tego słuchać.

Kiepskie brzmienie gitar i wokalu (+ jego "energia"), kanciaste kompozycje, jakby odcinane od jednego, dawno zakurzonego wzorca.

Alvacast

U mnie na razie wysokie 4 miejsce na liście tegorocznych rozczarowań.

stone

Przeczytałem wczoraj wywiad z Rolfem w HMP. Nie wiem czy jaja sobie robił, ale kilka jego odpowiedzi odnośnie zespołu (ex członków) lekko mnie zniesmaczyły. Do tego stwierdzenie, że wg niektórych "Me and the boys" to najlepszy numer na płycie, to ja pytam gdzie sa ci niektórzy? Jak można chwalić taką lichą piosenkę (utwór to za duże słowo). Faktycznie grono słuchaczy wokół Rolfa musi być zacne....
Po takiej lekturze nie chcę nawet myślec co zgotuje na kolejnej płycie RW

Alvacast

Jak to co? To samo...

Strati