|
Power of Metal + mocna strona metalu +
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
KingOdin
Dołączył: 04 Lut 2009
Posty: 4116
Przeczytał: 6 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Poznań
|
Wysłany: Wto 9:19, 19 Cze 2012 Temat postu: Nile - At The Gates Of Sethu (2012) |
|
|
Tracklista:
01. Enduring The Eternal Molestation Of Flame (4:29)
02. The Fiends Who Come To Steal The Magick Of The Deceased (4:30)
03. The Inevitable Degradation Of Flesh (5:30)
04. When My Wrath Is Done (3:11)
05. Slaves Of Xul (1:24)
06. The Gods Who Light Up The Sky At The Gate Of Sethu (5:43)
07. Natural Liberation Of Fear Through The Ritual Deception Of Death (3:30)
08. Ethno-Musicological Cannibalisms (01:40)
09. Tribunal Of The Dead (5:54)
10. Supreme Humanism Of Megalomania (4:36)
11. The Chaining Of The Iniquitous (7:05)
Wreszcie jest! No i przy okazji mamy chyba najlepszy rok dla death metalu od wielu, wielu lat - Asphyx, Napalm Death, Cannibal Corpse, Dying Fetus, Legionary, Unleashed, Terrorizer - kapele kultowe, niektóre w dawnych latach wręcz rewolucyjne.
Albumu Nile jeszcze nie słuchałem, mam zamiar to zrobić dziś lub jutro, ale chętnie usłyszę jakąś opinię, o ile ktoś już słuchał. Oczekiwań nie mam, na 99% mogę strzelać, że trzymają poziom, a ten 1% to szansa, że nagrali coś naprawdę fajnego.
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Kamilbolt
Dołączył: 20 Cze 2008
Posty: 7333
Przeczytał: 7 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Polska
|
Wysłany: Wto 11:28, 19 Cze 2012 Temat postu: |
|
|
Kończę właśnie pierwszy odsłuch i mogę powiedzieć, że jest minimum dobrze. George zmiótł konkurencję na garach, wioślarze również się spisali.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Elven Queen
Dołączył: 20 Cze 2008
Posty: 749
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Wrocław
|
Wysłany: Wto 13:51, 19 Cze 2012 Temat postu: Re: Nile - At The Gates Of Sethu (2012) |
|
|
KingOdin napisał: |
Albumu Nile jeszcze nie słuchałem, mam zamiar to zrobić dziś lub jutro, ale chętnie usłyszę jakąś opinię, o ile ktoś już słuchał. Oczekiwań nie mam, na 99% mogę strzelać, że trzymają poziom, a ten 1% to szansa, że nagrali coś naprawdę fajnego. |
Moja opinia to tu raczej nie bardzo miarodajna, bo jak wiadomo, za death metalem nie przepadam, ale jest kilka wyjątków i jeden z nich stanowi właśnie zespół Nile, który przekonuje mnie i z krążków słuchanych np. w zaciszu domowym, ale i na koncertach.
Na razie słyszałam tylko dwa: "Supreme Humanism Of Megalomania" i "The Fiends Who Come to Steal the Magick of the Deceased" - pierwszy powiedziałabym, że standardowy jak na Nile, a drugi miażdżąco klimatyczny, no i te czyste wokale + standardowy growling Sandersa, jak dla mnie miodzio (wiadomo dlaczego :p)
|
|
Powrót do góry |
|
|
KingOdin
Dołączył: 04 Lut 2009
Posty: 4116
Przeczytał: 6 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Poznań
|
Wysłany: Wto 14:27, 19 Cze 2012 Temat postu: |
|
|
O, nie wiedziałem, że Nile lubisz
Muszę się z Tobą zgodzić - muzyka tego zespołu może trafiać (i trafia!) nie tylko do fanów death metalu. Tylko mają jeden minus - większości nazw utworów nie mogę nigdy zapamiętać ;P
|
|
Powrót do góry |
|
|
berba
Dołączył: 22 Sie 2009
Posty: 7656
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Wto 15:09, 19 Cze 2012 Temat postu: |
|
|
Łoj, totalny rozpierdziel. Unleashed, Vomitory, no i Nile. To jedyne kapele które mogę zdzierżyć, jeżeli chodzi o ten nurt. ATGOS w pełni spełnił moje oczekiwania, jednakże Unleashed A.D. 2012 nie przebija.
Ostatnio zmieniony przez berba dnia Wto 15:10, 19 Cze 2012, w całości zmieniany 2 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
KingOdin
Dołączył: 04 Lut 2009
Posty: 4116
Przeczytał: 6 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Poznań
|
Wysłany: Wto 16:36, 19 Cze 2012 Temat postu: |
|
|
Jeszcze nie będę wystawiał oceny, dopiero 1 odsłuch, ale mam mieszane odczucia. Brakuje mi trochę takiego szaleństwa, które było np. na Black Seeds Of Vengeance. Na razie wracam do nowego Ihsahna
Ostatnio zmieniony przez KingOdin dnia Wto 16:36, 19 Cze 2012, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
K0stek
Dołączył: 20 Cze 2008
Posty: 2759
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Toruń
|
Wysłany: Wto 18:22, 19 Cze 2012 Temat postu: |
|
|
KingOdin napisał: |
Na razie wracam do nowego Ihsahna |
I jak, zdecydował się w końcu co chce grać ?
A to Nile nowe niby ok w sumie, ale odnoszę wrażenie, że coraz więcej jest w ich muzyce jałowego mielenia a za mało jakiegoś sensownego zamysłu za tym stoi. Momentami totalnie się te kompozycje losowe wydają zupełnie jak ich tytuły .
Ostatnio zmieniony przez K0stek dnia Wto 18:22, 19 Cze 2012, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
KingOdin
Dołączył: 04 Lut 2009
Posty: 4116
Przeczytał: 6 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Poznań
|
Wysłany: Wto 19:13, 19 Cze 2012 Temat postu: |
|
|
K0stek napisał: |
KingOdin napisał: |
Na razie wracam do nowego Ihsahna |
I jak, zdecydował się w końcu co chce grać ? |
Bardziej blackowo jest, chociaż dalej mamy coś, co można określić "dark progressive rock and black" Ale ogólnie spoko album, w tych szybszych momentach sporo Emperora czuć.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Elven Queen
Dołączył: 20 Cze 2008
Posty: 749
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Wrocław
|
Wysłany: Wto 21:21, 19 Cze 2012 Temat postu: |
|
|
KingOdin napisał: |
Bardziej blackowo jest, chociaż dalej mamy coś, co można określić "dark progressive rock and black" Ale ogólnie spoko album, w tych szybszych momentach sporo Emperora czuć. |
to muszę obadać
KingOdin napisał: |
Muszę się z Tobą zgodzić - muzyka tego zespołu może trafiać (i trafia!) nie tylko do fanów death metalu. Tylko mają jeden minus - większości nazw utworów nie mogę nigdy zapamiętać ;P |
dla mnie Nile to przede wszystkim ten specyficzny, urzekający klimat. Hehe, z tymi nazwami utworów mam dokładnie tak samo
|
|
Powrót do góry |
|
|
Kamilbolt
Dołączył: 20 Cze 2008
Posty: 7333
Przeczytał: 7 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Polska
|
Wysłany: Wto 22:40, 19 Cze 2012 Temat postu: |
|
|
Mocarny album muszę przyznać. Mnogość różnorakich zagrywek, zmian tempa, riffów, perkusja oraz ogólny poziom techniczny i aranżacyjny robią wrażenie. Cała masa szczegółów do ogarnięcia. Każdy jeden utwór z tej płyty jest niesamowicie połamany i z całą pewnością jednostajności tu nie uświadczymy.
Zaryzykuję stwierdzenie, że jest lepiej, niż na poprzedniczce.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Corpseone
Dołączył: 19 Cze 2008
Posty: 422
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Zawiercie
|
Wysłany: Śro 11:25, 20 Cze 2012 Temat postu: |
|
|
Słyszałem większość numerów z płyty (te, co zostały wrzucone na youtube) i jestem pozamiatany. Spodziewałem się rewelacyjnego albumu i takowy od Sandersa i spółki dostałem. Kollias zamiata konkurencje. Podobnie Dallas i Karl odwalili kawał świetnej roboty zarówno pod względem gitar i wokali. Cholernie cieszy, że Karl poza swoim mruczeniem pogrzebanej mumii pokombinował z nawiedzonymi wokalami (aż powracają wspomnienia z AMTCON-K - Stones of Sorrow), które można usłyszeć w The Fiends, Tribunal Of Dead czy w genialnym kawałku The Gods Who Light Up At The Gate Of Sethu. Moim faworytem jak narazie jest zdecydowanie When My Wrath Is Done. To się nazywa koncertowy walec. Nie słyszałem jeszcze ostatniego numeru na płycie, a po samplach spodziewam się po nim jak najlepszych rezultatów.
|
|
Powrót do góry |
|
|
KingOdin
Dołączył: 04 Lut 2009
Posty: 4116
Przeczytał: 6 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Poznań
|
Wysłany: Pon 14:22, 25 Cze 2012 Temat postu: |
|
|
Przeprosiłem się z tym albumem. Jest to chyba najbardziej dojrzały wypiek Nile. Niepotrzebnie oczekiwałem trochę większej intensywności i mniejszej liczby orientalnych "wstawek". Ta płyta ma super klimat, a jednocześnie nie czuję się jak na jakimś egipskim przyjęciu. Sporo smaczków jest na tej płycie, które przyciągają uwagę i ją ubarwiają. Myślę, że będę miał twardy orzech do zgryzienia, bo dotychczas za najlepszy death w tym roku uważałem Asphyx. A jak jeszcze Immolation wyjdzie to już w ogóle będę miał ból głowy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Corpseone
Dołączył: 19 Cze 2008
Posty: 422
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Zawiercie
|
Wysłany: Pon 14:42, 25 Cze 2012 Temat postu: |
|
|
Mniej mi się podobają z tego albumu kawałki The Inevitable Degradation of Flesh i Natural Liberation of Fear Through the Ritual Deception of Death. Moje przeczucie mówi mi, że są to kawałki skomponowane przez Dallasa, a przeważnie do jego kawałków muszę się o wiele dłużej przekonywać. Jest to światowa klasa technicznego death metalu, ale jak Karl robi numer, to czuć z tej muzyki piach, pustynię, skarabeusze i mumie faraonów. Teraz moim faworytem po kilkunastu przesłuchaniach jest bezprzecznie Tribunal Of The Dead. Utwór masakryczny, a to co Sanders wyprawia tam wokalnie z Dallasem przechodzi ludzkie pojęcie! A co do instrumentali, to od zawsze były takimi miłymi przerywnikami, ani za długie, ani za krótkie, w sam raz, dobrze, że Sanders rozkręca się na solowych albumach, to kawał świetnej muzyki. Nile odarty z gitar, blastów i growlingów W Slaves Of Xul gościnnie gardziel zdziera były basista Nile - Jon Vesano:)
Ostatnio zmieniony przez Corpseone dnia Pon 14:44, 25 Cze 2012, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Vismund
Dołączył: 25 Sie 2010
Posty: 158
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: ze wsi
|
Wysłany: Wto 15:53, 26 Cze 2012 Temat postu: |
|
|
Kurwa ale rozczarowanie. Oczywiscie nie spadli poniżej pewnego poziomu, ale nie ma tutaj nic czego nie byłoby na poprzednich albumach. Nuuuuuuuudy.
Poza tym brzmienie z dupy.
|
|
Powrót do góry |
|
|
KingOdin
Dołączył: 04 Lut 2009
Posty: 4116
Przeczytał: 6 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Poznań
|
Wysłany: Śro 13:40, 27 Cze 2012 Temat postu: |
|
|
Hehe, takie było moje pierwsze wrażenie. Ale po n odsłuchach wrażenia poszły mocno w górę.
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2002 phpBB Group
|