|
Power of Metal + mocna strona metalu +
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Corpseone
Dołączył: 19 Cze 2008
Posty: 422
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Zawiercie
|
Wysłany: Nie 15:44, 01 Lip 2012 Temat postu: |
|
|
Brzmienie jest ciut za miękkie (szkoda, że nie poszli brzmieniowo w stronę Annihilation Of The Wicked - tam była miazga), ale podobne było na poprzednim albumie, więc nie ma powodów do narzekań. To co brzmi świetnie na tej płycie, to bębny i wokale. Mumio-growling Sandersa jeszcze nigdy nie brzmiał tak potężnie i wyraźnie, dawno też nie był tak wyeksponowany (na Ithyphallic wręcz prawie go nie było). Na nowym albumie natomiast Sanders zrobił wokalną robotę swojego życia, jego opętańcze wrzaski w Tribunal Of The Dead, The Fiends czy w końcówcę The Gods Who Light Up The Sky At The Gate Of Sethu naprawdę zrobiły na mnie wrażenie. Ważne, że kompozycje stoją na bardzo wysokim poziomie, właściwie nie ma słabszych momentów.
Ostatnio zmieniony przez Corpseone dnia Nie 15:46, 01 Lip 2012, w całości zmieniany 2 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
HollowmanPL
Dołączył: 03 Lip 2012
Posty: 6
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: P-ń
|
Wysłany: Wto 13:34, 03 Lip 2012 Temat postu: |
|
|
Nigdy nie ogarnialem ich muzy, ale zawsze bylem pod ogromnym wrazeniem zaplecza technicznego i zdolnosci tycj muzykow
|
|
Powrót do góry |
|
|
MD
Dołączył: 03 Lip 2012
Posty: 55
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Szczecin
|
Wysłany: Pią 20:48, 06 Lip 2012 Temat postu: |
|
|
Kupiłem tę płytę w ciemno, byłem przekonany, że Nile mnie nie zawiedzie. I rzeczywiście, album jest utrzymaniem najwyższego poziomu, jaki zresztą grupa prezentuje od lat. Może i trudno uświadczyć tu nowości ale jest to raczej normalne, zwłaszcza u grupy, która już i tak zrewolucjonizowała death metal. Tutaj mamy patent na patencie, riff goni riff, perkusja wyczynia cuda, dzieje się po prostu niesamowicie dużo. Wiadomo od razu, że aby poznać lepiej tę płytę będzie trzeba jeśli nie kilkunastu to przynajmniej kilku przesłuchań, a pewnym jest, że na tym się nie skończy. Album jest porównywalny do poprzedniego pod względem poziomu, w zasadzie trudno wskazać, który jest lepszy, na pewno są od siebie różne, nie tak bardzo ale jednak, a to dobrze. Czegóż więcej można oczekiwać od tego bandu? Ja jestem ukontentowany.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Last Axeman
Administrator
Dołączył: 19 Cze 2008
Posty: 13369
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Częstochowa
|
Wysłany: Nie 14:33, 15 Lip 2012 Temat postu: |
|
|
Corpseone napisał: |
Brzmienie jest ciut za miękkie (szkoda, że nie poszli brzmieniowo w stronę Annihilation Of The Wicked - tam była miazga), ale podobne było na poprzednim albumie, więc nie ma powodów do narzekań. |
Też mi się takie wydaje, poprzednik brzmiał jednak wg mnie bardziej miażdżąco.
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2002 phpBB Group
|