Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
xarex
Dołączył: 20 Cze 2008
Posty: 190
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Czw 14:06, 17 Maj 2012 Temat postu: |
|
|
Napewno nie jest komercyjna,trzeba zrobic pare obrootow zeby zpamietac,jak to jest juz w przypadku Nightmare.
Inna jak ostatnie dwie, styl i klimat z czasow Silent Room / Dominion Gate, tylko bez chorow - a szkoda ,bo brakuje troche tego patosu.
Koncze trzeci obrot i jest bardzo dobrze,
Jakosc empetrojki slaba.
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Last Axeman
Administrator
Dołączył: 19 Cze 2008
Posty: 13369
Przeczytał: 5 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Częstochowa
|
Wysłany: Czw 14:27, 17 Maj 2012 Temat postu: |
|
|
Też mam wrażenie, że stylistycznie śmielej nawiązuje do albumów nagranych zaraz po reaktywacji. Patosu i tak jest dużo, natomiast na pewno nie obraziłbym się na powrót chórów, które w wydaniu Nightmare były znakomite.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Bartek (BD)
Dołączył: 18 Cze 2008
Posty: 1800
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Sob 11:27, 19 Maj 2012 Temat postu: |
|
|
Wynudziłem się, słuchając tej płyty.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Last Axeman
Administrator
Dołączył: 19 Cze 2008
Posty: 13369
Przeczytał: 5 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Częstochowa
|
Wysłany: Śro 13:05, 23 Maj 2012 Temat postu: |
|
|
Przesłuchałem już co najmniej kilkanaście razy. Siadło elegancko. Nawet brzmiące z początku nieco dziwnie ostatnie dwa utwory nadrabiają bardzo dobrymi refrenami. Znów znalazło się także miejsce dla prężnej ballady, czyli "Shattered Hearts".
|
|
Powrót do góry |
|
|
xarex
Dołączył: 20 Cze 2008
Posty: 190
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Śro 15:59, 23 Maj 2012 Temat postu: |
|
|
Zgadzam sie,swietna plyta-wymaga jednak paru przesluchan.
Shattered Hearts,The Preacher,Crimson Empire oraz Dominion Gate Pt.III podkreslaja nostalgiczny a zarazem mroczny klimat - klasyczny dla wczesniejszego okresu grupy po reaktywacji.
Ostatnie dwa utwory z nalecialosciami modern-power metalu - wogole nie pasujace do stylistyki reszty utworow.
|
|
Powrót do góry |
|
|
sonen
Dołączył: 10 Lut 2010
Posty: 4405
Przeczytał: 12 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Warszawa/Piotrków Tryb
|
Wysłany: Czw 18:41, 31 Maj 2012 Temat postu: |
|
|
Dominion Gate Pt.III - rozpierdala!
|
|
Powrót do góry |
|
|
Last Axeman
Administrator
Dołączył: 19 Cze 2008
Posty: 13369
Przeczytał: 5 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Częstochowa
|
Wysłany: Sob 12:08, 02 Cze 2012 Temat postu: |
|
|
sonen napisał: |
Dominion Gate Pt.III - rozpierdala! |
W istocie. Jeden z najlepszych utworów na "Burden of God", ale uczciwie muszę też przyznać, że teraz, po dogłębnym, wielokrotnym przemaglowaniu całości, słabszych kawałków nie dostrzegam. Ostatnie dwa, choć stylistycznie nieco odstające od reszty, również wkręciły mi się elegancko, przede wszystkim dzięki fajnemu klimatowi i trafionym, chwytającym melodiom.
|
|
Powrót do góry |
|
|
sonen
Dołączył: 10 Lut 2010
Posty: 4405
Przeczytał: 12 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Warszawa/Piotrków Tryb
|
Wysłany: Śro 20:20, 22 Sie 2012 Temat postu: |
|
|
Last Axeman napisał: |
sonen napisał: |
Dominion Gate Pt.III - rozpierdala! |
W istocie. Jeden z najlepszych utworów na "Burden of God", ale uczciwie muszę też przyznać, że teraz, po dogłębnym, wielokrotnym przemaglowaniu całości, słabszych kawałków nie dostrzegam. Ostatnie dwa, choć stylistycznie nieco odstające od reszty, również wkręciły mi się elegancko, przede wszystkim dzięki fajnemu klimatowi i trafionym, chwytającym melodiom. |
Co to za pani śpiewa razem w duecie z wokalistą?
Głosik jak dzwon
|
|
Powrót do góry |
|
|
Last Axeman
Administrator
Dołączył: 19 Cze 2008
Posty: 13369
Przeczytał: 5 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Częstochowa
|
Wysłany: Śro 20:54, 22 Sie 2012 Temat postu: |
|
|
A tego nie wiem, prawda jednak, że wkomponowała się wyśmienicie.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Amaranth
Dołączył: 26 Kwi 2011
Posty: 423
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Sztokholm
|
Wysłany: Czw 13:57, 23 Sie 2012 Temat postu: |
|
|
Album nie jest zły - wręcz przeciwnie, stawiam go mniej więcej na równi z "Genetic Disorder" ale kilka kroków za "Cosmovision" i "Silent Room" i... mimo wszystko za "Insurrection". Ten ostatni z wymienionych miał wśród kompozycji prawdziwy strzał w pysk, którego nie ma ten nowy.
"Eternal Winter" bo nim mowa, to moim zdaniem ich najlepsza kompozycja. Włączając nawet te z lat 2001 - 2005....
|
|
Powrót do góry |
|
|
Last Axeman
Administrator
Dołączył: 19 Cze 2008
Posty: 13369
Przeczytał: 5 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Częstochowa
|
Wysłany: Nie 18:27, 04 Lis 2012 Temat postu: |
|
|
Racja "Eternal Winter" jest kapitalny i aż tak dobrego utworu chyba na "The Burden of God" nie ma. Natomiast jeśli nowa płyta ustępuje poprzedniej, to bardzo nieznacznie.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Alvacast
Dołączył: 17 Lip 2012
Posty: 1730
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Nie 19:19, 04 Lis 2012 Temat postu: |
|
|
Ta płyta jest po prostu...nudna.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Last Axeman
Administrator
Dołączył: 19 Cze 2008
Posty: 13369
Przeczytał: 5 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Częstochowa
|
Wysłany: Nie 21:05, 31 Mar 2013 Temat postu: |
|
|
Ta płyta jest po prostu...zajebista. Wróciłem do niej i teraz nie mam już żadnych zastrzeżeń. To nie jest rzecz na jedno/dwa przesłuchania bo to nie jest zespół, który robi muzykę łatwą i przyjemną. Ścisła czołówka zeszłego roku. Zaryzykuję stwierdzenie, że każdy kto jej słuchał i pierdoli o nudzie, a lubi przy tym poprzednie płyty, to po prostu nie poświęcił jej wystarczająco dużo czasu.
ps. Świetne sola. Na poprzedniej było ich stosunkowo mało, teraz jest więcej i ciekawiej pod tym względem.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Amaranth
Dołączył: 26 Kwi 2011
Posty: 423
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Sztokholm
|
Wysłany: Nie 11:12, 14 Kwi 2013 Temat postu: |
|
|
Last Axeman napisał: |
Świetne sola. Na poprzedniej było ich stosunkowo mało, teraz jest więcej i ciekawiej pod tym względem. |
Tu pełna zgoda.
|
|
Powrót do góry |
|
|
|