Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
KingOdin
Dołączył: 04 Lut 2009
Posty: 4116
Przeczytał: 6 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Poznań
|
Wysłany: Pią 17:34, 22 Cze 2012 Temat postu: |
|
|
Kawałek "Children of the Flames" jak na takie mocne granie jest bardzo chwytliwy, długo siedzi w głowie
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Elven Queen
Dołączył: 20 Cze 2008
Posty: 749
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Wrocław
|
Wysłany: Sob 20:38, 23 Cze 2012 Temat postu: |
|
|
Kamilbolt napisał: |
Ano niestety. Oni chyba jeszcze nie do końca wiedzą, czy chcą jeszcze mdm grać czy death pełną gębą, bo obu na raz się nie da. |
Ano wlaśnie. Ja bym wolała klasyczny mdm:] Tu trochę im wyszła jakaś mało zjadliwa (jak dla mnie) mieszanka.
Kamilbolt napisał: |
Szkoda, bo Stefanovic wzniósł się na wyżyny w swojej gitarowej działce. Chociaż cholera wie, jak dużo do tego brzmienia mastering dokłada. |
trudno powiedzieć, może byc nieco podrasowane.
|
|
Powrót do góry |
|
|
KingOdin
Dołączył: 04 Lut 2009
Posty: 4116
Przeczytał: 6 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Poznań
|
Wysłany: Nie 14:17, 24 Cze 2012 Temat postu: |
|
|
Dzisiaj drugi obrót już za mną i śmiało mogę stwierdzić, że na dzień dzisiejszy ten album jest u mnie w tegorocznym Topie
|
|
Powrót do góry |
|
|
Last Axeman
Administrator
Dołączył: 19 Cze 2008
Posty: 13369
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Częstochowa
|
Wysłany: Nie 22:40, 08 Lip 2012 Temat postu: |
|
|
Spisali się panowie. Mnie taka formuła grania bardzo odpowiada. Sporo zmian tempa, techniczenia, bardzo duży wygar godny stricte death metalowego zespołu. Słychać jednak z jakiego podwórka zespół się wywodzi i nawet w tych brutalnych i szybkich napierdalatorach da się wyłapać sporo "szwedzkich" riffów, tyle że właśnie z tej bardziej ekstremalnej odmiany mdm (czyt. np At the Gates). Z drugiej strony Szwedzi rozwalili mnie bardzo klimatycznym, jakby zupełnie z innej bajki "Waylayer", który poziomem nie odstaje wg mnie od zajebistych zapierdalaczy typu "White Light / Black Rain".
|
|
Powrót do góry |
|
|
KingOdin
Dołączył: 04 Lut 2009
Posty: 4116
Przeczytał: 6 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Poznań
|
Wysłany: Pon 12:50, 09 Lip 2012 Temat postu: |
|
|
Ja nie rozumiem narzekań na ten album, jest taki jak napisał Axe - z jednej strony jest brutalnie i techcznie, a z drugiej mamy tutaj sporo odniesień do MDMu. A skojarzenia z At The Gates bardzo są słuszne i trafne.
Nie wiem dlaczego, ale cały czas nie potrafię wybrać, który krążek jest lepszy - nówka Miseration czy The Forsaken. Oba są rewelacyjne.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Last Axeman
Administrator
Dołączył: 19 Cze 2008
Posty: 13369
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Częstochowa
|
Wysłany: Pon 13:19, 09 Lip 2012 Temat postu: |
|
|
Narzekania biorą się chyba z tego, że zespół zmienił swoje oblicze w stosunku do stylistyki, którą prezentował na debiucie. Mnie się pierwsza płyta w zasadzie podobała, ale niewiele jej słuchałem, nawet dokładnie nie pamiętam w tym momencie jak mocno różni się od "Tragedy Has Spoken", ale kojarzę, że była znacznie bliższa typowemu mdm, z większą ilością czystych wokali, choć także podana w dość brutalny sposób. Dwójka niestety mi umknęła, ale teraz, przy aprobacie dla trójki, na pewno po nią sięgnę
|
|
Powrót do góry |
|
|
Kamilbolt
Dołączył: 20 Cze 2008
Posty: 7333
Przeczytał: 7 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Polska
|
Wysłany: Pon 21:24, 09 Lip 2012 Temat postu: |
|
|
KingOdin napisał: |
Dzisiaj drugi obrót już za mną i śmiało mogę stwierdzić, że na dzień dzisiejszy ten album jest u mnie w tegorocznym Topie |
U mnie się na to na razie nie zanosi, ponieważ Jani i Christian jednak przeliczyli się z niektórymi proporcjami. Być może po jakimś dłuższym czasie docenię nowy krążek Miseration, ale na pewno nie teraz, kiedy to od The Forsaken otrzymałem muzę, jaką oczekiwałem po THS.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Last Axeman
Administrator
Dołączył: 19 Cze 2008
Posty: 13369
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Częstochowa
|
Wysłany: Nie 14:36, 15 Lip 2012 Temat postu: |
|
|
Na pewno "Tragedy Has Spoken" nie jest albumem jednorodnym, powiem więcej, niektóre rozwiązania są trochę dziwne i budzą niemal dezorientację To nie jest materiał na jeden, dwa odsłuchy.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Last Axeman
Administrator
Dołączył: 19 Cze 2008
Posty: 13369
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Częstochowa
|
Wysłany: Sob 12:20, 21 Lip 2012 Temat postu: |
|
|
Wbrew przeświadczeniu, które może się pojawić na początku zapoznawania się z "Tragedy Has Spoken", album w gruncie rzeczy zawiera sporo melodii. Trzeba jednak trochę czasu poświęcić, żeby do człowieka dotarły, bo w pierwszej kolejności dostaje się po mordzie brutalnym i szybkim wygarem. Nakurw oczywiście pełni tu rolę dominującą, aczkolwiek melodie i spokojniejsze fragmenty występujące tu i ówdzie (m.in. introdukcje, niektóre refreny i melodyjniej potraktowane riffy) wg mnie świetnie urozmaicają ten materiał, przede wszystkim nadając mu interesującej atmosfery. O megaklimatycznym i melodyjnym "Waylayer" już wspominałem, ale bardziej "świetliste" momenty/motywy występują też m.in. w "Ghost Barrier", "Ciniphes" (świetne, fortepianowe wyciszenie na koniec) czy chociażby w "On Wings of Brimstone" (podniosły refren z czystymi, ale w żadnym wypadku nie wpadającymi w emo wokalami). Przy pierwszym odsłuchu "Tragedy Has Spoken" mi siadł, potem, przez dwa czy trzy obroty miałem lekkie wątpliwości czy jednak trochę się panowie nie zagalopowali, od kilku dni jednak znów moja opinia jest zdecydowanie pozytywna i album najprawdopodobniej powędruje do mojego ścisłego tegorocznego topu.
|
|
Powrót do góry |
|
|
KingOdin
Dołączył: 04 Lut 2009
Posty: 4116
Przeczytał: 6 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Poznań
|
Wysłany: Nie 8:32, 22 Lip 2012 Temat postu: |
|
|
Ja akurat z wyłapaniem melodyjności tego albumu od samego początku nie miałem problemów. Zgadzam się z tym co napisałeś, że dla większości osób potrzeba będzie n odsłuchów i pewnie paru podejść, bo nie jest to album, który od razu ujawnia swoje zalety. Niemniej u mnie też jest wielce prawdopodobne, że znajdzie się on w topie.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Last Axeman
Administrator
Dołączył: 19 Cze 2008
Posty: 13369
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Częstochowa
|
Wysłany: Pon 7:57, 23 Lip 2012 Temat postu: |
|
|
U mnie pierwsze dwa odsłuchy nie były super dokładna i to co przede wszystkim mnie uderzyło to intensywność i duża porcja agresji. Melodyjniejsza strona tego materiału "dotarła" do mnie dopiero później, kiedy już dokładniej wgłębiłem się w jego zawartość.
|
|
Powrót do góry |
|
|
|