Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Atreju
Dołączył: 20 Cze 2008
Posty: 2627
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Grajewo
|
Wysłany: Nie 6:46, 17 Cze 2012 Temat postu: |
|
|
Podkręć głośniki (tylko nie komputerowe) to bzyczenie znika. Taki myk widocznie, że trzeba słuchać louder than hell
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Jan Łomignat
Dołączył: 21 Cze 2008
Posty: 1521
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Nie 8:43, 17 Cze 2012 Temat postu: |
|
|
Atreju napisał: |
Podkręć głośniki (tylko nie komputerowe) to bzyczenie znika. |
Ej, ale słuchanie Manowar na kompie ma ten plus, że można sobie od razu wypierdolić z folderów solówki na basie (Black Arrows mi się do dziś po nocach śni) i co bardziej wkurwiające, instrumentalne zapchajdziury (jak to przeraźliwie długie i przeraźliwie nudne z LTH)
A album bardzo sympatyczny, zajebiste zaskoczenie na plus.
KingOdin napisał: |
Najsłabszy kawałek to zdecydowanie El Gringo. |
|
|
Powrót do góry |
|
|
KingOdin
Dołączył: 04 Lut 2009
Posty: 4116
Przeczytał: 6 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Poznań
|
Wysłany: Nie 17:25, 17 Cze 2012 Temat postu: |
|
|
El Gringo najbadziej mnie wkurza na tej płycie, nic na to nie poradzę
Ale za to Touch The Sky to na razie największy hicior w tym roku. Przebija nawet koko!!
|
|
Powrót do góry |
|
|
Leon
Dołączył: 05 Maj 2012
Posty: 17
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Nie 17:57, 17 Cze 2012 Temat postu: |
|
|
Jest znakomicie, przypomina kawałki z lat 80. Trik brzmieniowy daje dobrą wymówkę dla sąsiadów, iż trzeba słuchać jak najgłośniej. "El Gringo" moim zdaniem najgorsze na płycie, co nie znaczy, że się nie podoba. A "Touch the Sky" przebojem lata i na lata.
|
|
Powrót do góry |
|
|
berba
Dołączył: 22 Sie 2009
Posty: 7656
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Nie 17:58, 17 Cze 2012 Temat postu: |
|
|
Otwieracz super, z resztą bywa różnie...
|
|
Powrót do góry |
|
|
SwordMaster
Dołączył: 19 Cze 2008
Posty: 4922
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Nie 18:03, 17 Cze 2012 Temat postu: |
|
|
Leon napisał: |
przypomina kawałki z lat 80. |
które?
|
|
Powrót do góry |
|
|
adalbert
Dołączył: 19 Cze 2008
Posty: 218
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Pon 0:36, 18 Cze 2012 Temat postu: |
|
|
Z początku pozytywne zaskoczenie, ale później... mieszane uczucia - album ciężki, ale poza paroma wyjątkami, brakuje porządnych riffów.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Atreju
Dołączył: 20 Cze 2008
Posty: 2627
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Grajewo
|
Wysłany: Pon 6:12, 18 Cze 2012 Temat postu: |
|
|
Rozumiem, że nie znasz Manowar, tak? Gdybyś znał, wiedziałbyś, że w Manowar NIGDY nie było riffów!
|
|
Powrót do góry |
|
|
berba
Dołączył: 22 Sie 2009
Posty: 7656
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Pon 7:41, 18 Cze 2012 Temat postu: |
|
|
TYLKO STAL!
|
|
Powrót do góry |
|
|
adalbert
Dołączył: 19 Cze 2008
Posty: 218
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Pon 13:11, 18 Cze 2012 Temat postu: |
|
|
Atreju napisał: |
Rozumiem, że nie znasz Manowar, tak? Gdybyś znał, wiedziałbyś, że w Manowar NIGDY nie było riffów! |
Coś tam im się zdarzyło po drodze - Demons Whip, czy tam Metal Daze, Gloves of Metal, Fighting the World, czy Kings of Metal, ostrzejsze części "Achillesa" (szczególnie "The glory of Achilles"). Właściwie na każdej płycie mieli jakieś fajne gitarowe motywy, które można sobie pograć w domowym zaciszu na wiośle. Dla mnie to się nazywa 'riff', ale ok, się nie znam widocznie. Choć ogólnie wiem o co Ci chodzi, Manowar miał w swoim dorobku mnóstwo kompozycji, gdzie gitary robiły sieczkę pod melodie wyśpiewywane przez Adamsa (vide Kill With Power, Power of Thy Sword). Moim zdaniem na nowym albumie poza małymi wyjątkami jest biednie zarówno w warstwie poszczególnych gitarowych motywów, jak i kompozycji w ogólności. Nuda, nuda, nuda. I miejscami autoparodia (Manowarriors). Zgadzam się z jednym z przedmówców, że coś takiego można nagrać w relatywnie szybkim czasie. Album brzmi jak efekt parodniowego jam session (vide Black List).
|
|
Powrót do góry |
|
|
Est
Dołączył: 19 Cze 2008
Posty: 9224
Przeczytał: 26 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Pon 13:39, 18 Cze 2012 Temat postu: |
|
|
Nowy Manowar nie jest zły, ale ten bas jest nie do przejścia. Co oni zrobili? Może to jest specjalny ruch, żeby odsiać pozerów? Ten przydługi wstęp do "Black List" jest zupełnie niepotrzebny. Ale poza tym album jak najbardziej ok, na pewno lepszy niż poprzedni.
|
|
Powrót do góry |
|
|
benek
Dołączył: 18 Cze 2008
Posty: 3977
Przeczytał: 31 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Pon 16:43, 18 Cze 2012 Temat postu: |
|
|
po pierwszych dwóch obrotach było fajnie ale po trzecim odsłuchu mam dość.
|
|
Powrót do góry |
|
|
HietalaFan
Dołączył: 14 Paź 2011
Posty: 5
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Grodziec
|
Wysłany: Pon 20:03, 18 Cze 2012 Temat postu: |
|
|
A ja żywię nadzieje, że to co wydali w formie DAŁNLOŁD, to wersja całkiem inna, od tej, która będzie zaprezentowana na albumie. Albo chociaż to tymczasowe wydanie jest wydaniem "alternatywnym".
Gosh, jaki ja jestem naiwny
|
|
Powrót do góry |
|
|
Est
Dołączył: 19 Cze 2008
Posty: 9224
Przeczytał: 26 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Pon 22:27, 18 Cze 2012 Temat postu: |
|
|
Naprawdę nie wiem, o co wam chodzi. Przecież taki "Manowarriors" to w 100% stary Manowar. Czyli kombinują to źle, grają to co kiedyś też źle.
http://www.youtube.com/watch?v=NlHkTSncnk4
|
|
Powrót do góry |
|
|
Atreju
Dołączył: 20 Cze 2008
Posty: 2627
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Grajewo
|
Wysłany: Pon 22:35, 18 Cze 2012 Temat postu: |
|
|
Też nie rozumiem takiego pieprzenia. "Manowarriors" mógłby się śmiało znaleźć np. na "Fighting The World".
|
|
Powrót do góry |
|
|
|