Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Last Axeman
Administrator
Dołączył: 19 Cze 2008
Posty: 13369
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Częstochowa
|
Wysłany: Śro 15:10, 06 Kwi 2011 Temat postu: |
|
|
piciu6 napisał: |
generalnie mocarzami w tworzeniu zapamiętywalnych linii melodycznych nie są ,ale maja zmysł do energetycznych riffów |
tak jak większość US powerowców
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Greebo
Dołączył: 19 Cze 2008
Posty: 5193
Przeczytał: 3 tematy
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Harrrr!
|
Wysłany: Śro 15:18, 06 Kwi 2011 Temat postu: |
|
|
No a takie Crimson Glory ma zapamiętywalne melodie
Ostatnio zmieniony przez Greebo dnia Śro 15:18, 06 Kwi 2011, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Last Axeman
Administrator
Dołączył: 19 Cze 2008
Posty: 13369
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Częstochowa
|
Wysłany: Śro 15:27, 06 Kwi 2011 Temat postu: |
|
|
Greebo napisał: |
No a takie Crimson Glory ma zapamiętywalne melodie |
Napisałem większość i nie napisałem, że mają niezapamiętywalne linie melodyczne, tylko przyznałem, że nie są w tym mistrzami bo i mniej się na tym aspekcie skupiają (VR ma jednak w swoim dorobku bardzo melodyjne albumy).
Poza tym Crimson Glory to raczej nie jest podręcznikowy przykład US power. Wiem że różne zespoły wrzuca się do tej szufladki, ale miałem raczej na myśli grupy w rodzaju Metal Church, Liege Lord, Attacker czy Helstar, stawiające przede wszystkim na siłę riffów, a melodie traktujące bardziej jako ich dopełnienie.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Greebo
Dołączył: 19 Cze 2008
Posty: 5193
Przeczytał: 3 tematy
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Harrrr!
|
Wysłany: Śro 15:31, 06 Kwi 2011 Temat postu: |
|
|
Ja wiem, tak tylko do picia6 piję
|
|
Powrót do góry |
|
|
Moongleam
Dołączył: 15 Sty 2010
Posty: 2969
Przeczytał: 34 tematy
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Śro 15:41, 06 Kwi 2011 Temat postu: |
|
|
Greebo napisał: |
No a takie Crimson Glory ma zapamiętywalne melodie |
w ktorym miejscu?
|
|
Powrót do góry |
|
|
pan_Heathen
Dołączył: 20 Cze 2008
Posty: 9422
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Śro 15:45, 06 Kwi 2011 Temat postu: |
|
|
piciu6 napisał: |
mocno Acceptowy ten album momentami ,generalnie mocarzami w tworzeniu zapamiętywalnych linii melodycznych nie są ,ale maja zmysł do energetycznych riffów co w parze z fantastycznym brzmieniem działa miażdząco . Podoba mi się ta płyta ,a przynajmniej jej większa część |
Jak chcesz chwytliwych linii melodycznych to włącz nowe Artillery, brutal thrash roku
|
|
Powrót do góry |
|
|
Last Axeman
Administrator
Dołączył: 19 Cze 2008
Posty: 13369
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Częstochowa
|
Wysłany: Śro 15:52, 06 Kwi 2011 Temat postu: |
|
|
Woody Allen napisał: |
Greebo napisał: |
No a takie Crimson Glory ma zapamiętywalne melodie |
w ktorym miejscu? |
W wielu. Już najbardziej znany "Lonely" jest nimi wypełniony po brzegi. Ale jeśli mamy dalej ciągnąć temat CG to proponuję przenieść się do stosownego tematu.
|
|
Powrót do góry |
|
|
piciu6
Moderator
Dołączył: 20 Cze 2008
Posty: 16257
Przeczytał: 27 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Ostrowiec przede wszystkim
|
Wysłany: Czw 8:59, 07 Kwi 2011 Temat postu: |
|
|
Last Axeman napisał: |
piciu6 napisał: |
generalnie mocarzami w tworzeniu zapamiętywalnych linii melodycznych nie są ,ale maja zmysł do energetycznych riffów |
tak jak większość US powerowców |
ale Vicious się ewidentnie męczy ,balansując wręcz na granicy fałszu i desperacji .Te chóralne przeciąganie frazy ...
|
|
Powrót do góry |
|
|
firesoul
Administrator
Dołączył: 19 Cze 2008
Posty: 7681
Przeczytał: 32 tematy
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Albuquerque
|
Wysłany: Czw 9:17, 07 Kwi 2011 Temat postu: |
|
|
Bo to faktycznie nie jest ich klimat i te fragmenty sa najsłabszym punktem płyty. Przez to balansowanie na granicy fałszu i desperacji, jak to pięknie napisałeś, mam niezmienne wrażenie marnej parodii Grave Diggera. Generalnie coraz bardziej skłaniam się do opinii słowika- za dużo tu średnich i wolnych temp. Gdyby skupili się na łotaninie mogłoby być świetnie a tak jest tylko prawie bardzo dobrze
|
|
Powrót do góry |
|
|
piciu6
Moderator
Dołączył: 20 Cze 2008
Posty: 16257
Przeczytał: 27 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Ostrowiec przede wszystkim
|
Wysłany: Czw 9:20, 07 Kwi 2011 Temat postu: |
|
|
prawda , łomotanina wyszła im zajefajnie .I tego się trzymajmy .
|
|
Powrót do góry |
|
|
pan_Heathen
Dołączył: 20 Cze 2008
Posty: 9422
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Czw 9:42, 07 Kwi 2011 Temat postu: |
|
|
Gdyby skupiali się na szybkim łomocie cały czas, nie smakowałby on tak wybornie. A wolne kawałki zawsze były u nich słabsze. Choc na Digital Dictator i tak dobre/bdb a zdarzały się i wyborne (tytułowy).
|
|
Powrót do góry |
|
|
Last Axeman
Administrator
Dołączył: 19 Cze 2008
Posty: 13369
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Częstochowa
|
Wysłany: Czw 20:21, 07 Kwi 2011 Temat postu: |
|
|
Digital to album gdzie wszystko jest na swoim miejscu i pięknie cyka, bez względu na to czy jest wolno czy szybko. To również doskonały przykład na to, że amerykańscy powerowcy też potrafią/-li komponować chwytliwe melodie.
|
|
Powrót do góry |
|
|
pan_Heathen
Dołączył: 20 Cze 2008
Posty: 9422
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Czw 20:33, 07 Kwi 2011 Temat postu: |
|
|
Obserwuję ogromny rozrzut w gatunkowym metkowaniu tego zespołu i dotyczy to wiekszosci płyt. Heavy, speed, power, thrash nawet glam - wszystkim tym juz metkowano ich co bardziej klasyczne albumy.
Mnie nieco razi nazywanie ich powerowcami, a już w kontekscie heavy/speedowego Digital Dictatora (zdecydowanie brakuje tam koniecznego ciężaru) nawet bardzo
Zreszta Crimson Glory to tacy sami "powerowcy", tyle, ze oni zamiast wycieczek speed i thrash maja prog.
Jest w niektórych kręgach (zagranicznych koneserów?) używane określenie US Metal, które chyba dobrze roztacza parasol nad całą różnorodnoscią stylistyczną tych zespołów.
Ostatnio zmieniony przez pan_Heathen dnia Czw 20:36, 07 Kwi 2011, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Last Axeman
Administrator
Dołączył: 19 Cze 2008
Posty: 13369
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Częstochowa
|
Wysłany: Czw 20:47, 07 Kwi 2011 Temat postu: |
|
|
pan_Heathen napisał: |
Obserwuję ogromny rozrzut w gatunkowym metkowaniu tego zespołu i dotyczy to wiekszosci płyt. Heavy, speed, power, thrash nawet glam - wszystkim tym juz metkowano ich co bardziej klasyczne albumy.
Mnie nieco razi nazywanie ich powerowcami, a już w kontekscie heavy/speedowego Digital Dictatora (zdecydowanie brakuje tam koniecznego ciężaru) nawet bardzo |
3 naprawdę szybkie kawałki nie czynią z niego jeszcze speed metalowego albumu. Czysty power to też może nie jest, dlatego wg mnie najbezpieczniej byłoby go ochrzcić mianem heavy/powerowego.
pan_Heathen napisał: |
Zreszta Crimson Glory to tacy sami "powerowcy", tyle, ze oni zamiast wycieczek speed i thrash maja prog. |
Noo...to jednak spora różnica chyba.
pan_Heathen napisał: |
Jest w niektórych kręgach (zagranicznych koneserów?) używane określenie US Metal, które chyba dobrze roztacza parasol nad całą różnorodnoscią stylistyczną tych zespołów. |
Może roztacza, ale w zasadzie niewiele mówi.
Co do rozrzutu stylistycznego VR to się zgadzam, że jest spory, nawet w przypadku pierwszych płyt (choć tu akurat znacznie mniejszy w porównaniu z późniejszymi). Power metal jest jednak prawie zawsze ich wspólnym mianownikiem. Dlatego wydaje mi się, że - podsumowując całość nagranej przez VR muzyki - do poweru jej najbliżej.
|
|
Powrót do góry |
|
|
pan_Heathen
Dołączył: 20 Cze 2008
Posty: 9422
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Czw 21:13, 07 Kwi 2011 Temat postu: |
|
|
3 speedowe kawałki czynią z niego bardziej speedowy album, niż zero powerowych kawałków powerowy album.
Power w zauważalnych wyraźnie dawkach jest dopiero na następnych albumach, szczególnie na Welcome To The Ball.
Rożnica stylistyczna miedzy VR a CG jest duża, ale łączy ich jedno - niewłaściwe przypisywaniem im łatki powerowców.
Ostatnio zmieniony przez pan_Heathen dnia Czw 21:16, 07 Kwi 2011, w całości zmieniany 2 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|