Power of Metal

berba

1. Rev-Raptor
2. Leatherhead
3. Renegade
4. I Give As Good As I Get
5. Dr. Death
6. Rock 'n' Roll Soldiers
7. Terrorvision
8. Underworld
9. Pain Man
10.Fairy Tales of Victory
11.Motor-Borg
12.True Born Winners
13.Days of Hope and Glory

Albumu już można posłuchać. Stary dobry UDO. Mnóstwo heavy na wysokim poziomie. świetnych melodii i niezdzieralnego głosu Dirkschneidera. Kto lubi twory jego solowej kariery nie powinien czuć się rozczarowany. Bynajmniej ja nie jestem.

Strati

Zaraz się za to zabieram, ale mimo tego, że większość płyty UDO bardzo lubię, nie czuję specjalnej radości i ekscytacji Wink

berba

Ja też początkowo myślałem że to będzie "kolejny album UDO w stylu ostatnich" i niczym mnie nie zaskoczy. A tu pomyłka, parę fajnych momentów jest (chociażby "Renegade").

piciu6

jak będzie okazja to posłucham ,Accept mnie zaskoczył in plus ze strony Udo nie spodziewam się podobnej niespodzianki .

Burzum666

Zabieram się, jutro wam powiem co z tego wyszło, a tu klip
http://www.youtube.com/watch?v=78v5TGO3PZw&feature=fvst

S.IX

Album jest kontynuacją tego co zespół pokazał na poprzedniku.. Dla mnie to dobrze, bo "Dominator" był udany.. Być może jest mniej przebojowości, ale może to tylko początkowe wrażenie.. Z....e przypadł mi do gustu balladowy "I Gave As Good As I Get" - niezły klimacik.. Ogólnie nie ma rewolucji, ale kto tego oczekuje?!

Burzum666

Zapomniałem, że miałem się tu odezwać. Jak S.IX zauważył muzycznie jest to kontynuacja Dominatora. Ba, nawet można odnaleźć jeden kawałek bardzo podobny do starych hitów. Jest kawał solidnego metalu kopiącego dupska. Jak lubicie U.D.O. śmiało może sięgnąć po płytę, rozczarowania nie będzie, ale do nowego Accept się niestety nie zbliżył.

Strati

Strati

Ktoś słuchał nowego UDO? Ja się nadziałam tylko na jakiś jeden kawałek "A cry of a Nation".

Nie wiem, czy Udo sie z z tym dziwnie nie czuje, że fani słysząc po raz pierwszy kawałek dokładnie wiedzą jak będzie "leciał" refren Wink

piciu6

No to jest dość oczywiste, wszak nikt nie spodziewa sie po nim rewolucji, ale z tego co słyszałem( 3 numery) jest jak zwykle, ale potężniej, mówiąc brzydko w chuj metalowo Very Happy

Burzum666

W chuj, w chuj. Bardzo dobra płyta, sam jestem zaskoczony, że tak mi się podoba. Jest jeden moment, którego nie trawie, jak Udo śpiewa po hiszpańsku. Mogli ten kawałek, dać jako bonus, straszna kupa.

Est

Też się zdziwiłem, że dali kawałek w jezyku hiszpańskim - po co to komu? Może po prostu Udo chciał się pochwalić, że potrafi po hiszpańsku śpiewać Wink

A sam album średnio mi się podoba - nigdy nie byłem wielbicielem solowej kariery Udo i ten album raczej tego nie zmieni.

piciu6

Tak se przelatuję, bo odsłucham jutro pewnikiem, to może być bardzo dobry strzał, w sensie najlepszejszy od czasu debiutu, który nie był jego tak do końca, metalowość wzorcowa .

piciu6

Bardzo dobra pozycja, zmiany w składzie wyszły zdecydowanie na lepsze, fińczyk na gitarze umiejetnościami i wyobrażnią kasuje Kaufmanna . No i to brzmi nareszcie jak trzeba, przestrzennie i z wykopem.