Power of Metal

Est

A poprzedni ci się nie podobał? Przecież był przebój na przeboju.

firesoul

Przebój na przeboju był na Lupus Dei. Ostatni to nuda i bladość, Panie

Est

Nie tam, "Lupus Dei" był jak dla mnie przeceniony - pamiętam, że jeszcze w serwisie PMZ był swojego czasu albumem miesiąca i wówczas z ciekawości go sprawdziłem - powiem tak, bardziej wciągnąłem się w "Bible of the Beast" Wink

pan_Heathen

Strati

firesoul

Dla mnie i heavymetalu i hitów tam jak na lekarstwo. Wczoraj na wszelki wypadek jeszcze raz posłuchałem i jest tak jak było, to znaczy wynudziłem się niemiłosiernie a jedynym kawałkiem, który został mi na chwilę w głowie był Werewolves of Armenia

pan_Heathen

a Moscow After Dark nie? genialny kawałek!

firesoul

Moscow After Dark mnie irytuje bo muzycznie jest faktycznie w porządku, klimaciarski, mroczny, taki mało powerwolfowy w sumie i wokal Dorna jakoś okropnie mi tam zrzyta. Zupełnie nie pasuje do tego numeru. Z "poważnym" heavymetalowym wokalistą byłoby git, a z Dornem coś nie bardzo

Est

berba

[link widoczny dla zalogowanych]

No i znowu zaostrzyli mi apetyt na BOTS

S.IX

Nowy kawałek wywołuje pozytywne odczucia.. Powerwolf w typowym dla siebie wydaniu! Będzie metalowo - przebojowo! Czekam z zapartym tchem..

ultrajohny

Płyta już jest w wypożyczalni.

Kamilbolt

Wrażenia po pierwszym odsłuchu:
- jak zwykle hit na hicie z mocarnym wokalem na czele, ale obawiam się, że chłopakom z Powerwolf podobnie, jak w wypadku większości niemieckich kapel chyba kończy się formuła.

pan_Heathen

Mniodzio.