Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
berba
Dołączył: 22 Sie 2009
Posty: 7656
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Wto 19:18, 15 Mar 2011 Temat postu: Poisonblack - Drive |
|
|
1.Piston Head
2.Mercury Falling
3.A Good Day for the Crows
4.Maggot Song
5.From Now-here to Nowhere
6.Sycophant
7.The Dead-End Stream
8.Futile Man
9.Scars
10.Driftwood
Premiera planowana jest na 27 kwietnia.
http://www.youtube.com/watch?feature=player_embedded&v=9xN4Skhl5vk
Ostatnio zmieniony przez berba dnia Wto 19:20, 15 Mar 2011, w całości zmieniany 2 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Frank
Dołączył: 31 Sie 2010
Posty: 1961
Przeczytał: 13 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Wielka Polska
|
Wysłany: Śro 18:11, 23 Mar 2011 Temat postu: |
|
|
Odkąd stali się kontynuacją Sentenced (czyli od przyjścia Laihiali) bardzo ich lubię. "Lust Stained Despair" było dobre, "A Dead Heavy Day" ciut słabsze, a "Of Rust & Bones" to jak dotąd najlepsza ich płyta. Nowej posłucham z przyjemnością.
|
|
Powrót do góry |
|
|
LordAlvar
Dołączył: 20 Cze 2008
Posty: 760
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Kraków
|
Wysłany: Czw 20:23, 24 Mar 2011 Temat postu: |
|
|
Najlepsza "A Dead Heavy Day". Poprzednia "Of Rust And Bones" też była całkiem niezła.
Najmniej z płyt z Laihiala na wokalu podoba mi się "Lust Stained Despair".
Ale to i tak debiut mnie najmniej porywa.
|
|
Powrót do góry |
|
|
berba
Dołączył: 22 Sie 2009
Posty: 7656
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Pią 22:54, 22 Kwi 2011 Temat postu: |
|
|
dostępne do odsłuchu
Forma utrzymana. Świetne rockowe kawałki z duchem dokonań Sentenced. Słychać to najlepiej w zamykającym "Driftwood". Najlepszym jak dla mnie utworze.
Ostatnio zmieniony przez berba dnia Pią 23:35, 22 Kwi 2011, w całości zmieniany 2 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
LordAlvar
Dołączył: 20 Cze 2008
Posty: 760
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Kraków
|
Wysłany: Wto 19:31, 24 Maj 2011 Temat postu: |
|
|
Zgadzam się, forma utrzymana... A może i jest nawet lepiej niż poprzednio
Na pewno lepsze jest brzmienie, które jest bardziej soczyste jednocześnie zachowując swoisty brud i przypomina mi nieco to z płyty "Dead Heavy Day".
Co do samej muzyki to płyta buja jak należy. Czy cała płyta jest nagrana w duchu Sentenced?
Oczywiście, że nie! Wprawdzie w takim "Mercury Falling" słychać dawną kapelę Ville'ego najbardziej czy w kilku innych momentach ale to normalka.
Ponadto słychać, że Poisonblack ma swoją tożsamość co próbują pokazać już od kilku ładnych lat.
Słychać dużo bluesujących zagrywek, które zaczęły się pojawiać gdzieś tak od wspomnianje przeze mnie płyty "A Dead Heavy Day". Najwięcej tego w najlepszym na płycie "A Good Day For The Crows", który mógłby się znaleźć w repertuarze takiego Kyuss czy innej stonerowej kapelki... lub Mety na Load/Reload :d
Polecam bo kurewsko warto!
|
|
Powrót do góry |
|
|
|