Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Est
Dołączył: 19 Cze 2008
Posty: 9213
Przeczytał: 21 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Śro 17:17, 30 Lis 2011 Temat postu: |
|
|
Jak to co? Wszyscy się cieszą z nowej super-płytki Nightwish Ale serio album jest naprawdę niezły. Bardzo specyficzny, chociaż trochę przydługi.
Ostatnio zmieniony przez Est dnia Śro 17:18, 30 Lis 2011, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Bazil
Dołączył: 02 Kwi 2009
Posty: 69
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Z jaskini lwa
|
Wysłany: Śro 17:46, 30 Lis 2011 Temat postu: |
|
|
Obadałem wstępnie i też jestem zadowolony, choć brakuje mi jakiegoś dynamitu pod koniec. Acz melodie zacne, wokalistka moim zdaniem sporo lepiej wypada niż na DPP i utwory są na tyle urozmaicone, że słuchane ciągiem nie brzmią jak jeden. Najbardziej podoba mi się chyba "Ghost River", te chóry dzieciaków są niepokojące...
Ale chyba nie doczekam się już wzrostu znaczenia gitary w kompozycjach.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Atreju
Dołączył: 20 Cze 2008
Posty: 2627
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Grajewo
|
Wysłany: Śro 18:01, 30 Lis 2011 Temat postu: |
|
|
Wokalistka Najtłisz na próbie... mmmmniammm:
Ludzie od charakteryzacji powinni być najbogatszymi ludźmi świata jednak
|
|
Powrót do góry |
|
|
Voltan
Dołączył: 25 Kwi 2010
Posty: 7162
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Śro 18:24, 30 Lis 2011 Temat postu: |
|
|
Bazil napisał: |
Ale chyba nie doczekam się już wzrostu znaczenia gitary w kompozycjach. |
musieliby zmienić gitarzystę na umiejącego więcej zagrać
|
|
Powrót do góry |
|
|
SwordMaster
Dołączył: 19 Cze 2008
Posty: 4922
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Śro 18:37, 30 Lis 2011 Temat postu: |
|
|
Voltan napisał: |
Bazil napisał: |
Ale chyba nie doczekam się już wzrostu znaczenia gitary w kompozycjach. |
musieliby zmienić gitarzystę na umiejącego więcej zagrać |
Dokładnie, aż się prosi w niektórych miejscach by tam było gitarowo nieco inaczej niż metalowe kwintowanie. Słuchałem tylko raz, cięgiem i nie patrzyłem na playlistę podczas odtwarzania ale było tam sporo fragmentów bez "metalizowania" i to one były najciekawsze, niech mnie ktoś poprawi ale co najmniej jeden kawałek był w ogóle bez gitary.
|
|
Powrót do góry |
|
|
piciu6
Moderator
Dołączył: 20 Cze 2008
Posty: 16223
Przeczytał: 35 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Ostrowiec przede wszystkim
|
Wysłany: Śro 18:50, 30 Lis 2011 Temat postu: |
|
|
Atreju napisał: |
Ludzie od charakteryzacji powinni być najbogatszymi ludźmi świata jednak |
dobry wizaż to sztuka ,fakt , a dniówka może poprawić nastrój
|
|
Powrót do góry |
|
|
Est
Dołączył: 19 Cze 2008
Posty: 9213
Przeczytał: 21 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Śro 22:21, 30 Lis 2011 Temat postu: |
|
|
Voltan napisał: |
Bazil napisał: |
Ale chyba nie doczekam się już wzrostu znaczenia gitary w kompozycjach. |
musieliby zmienić gitarzystę na umiejącego więcej zagrać |
E no, przecież Emppu kiedyś grał, może po prostu zapomniał jak to się robi, a Tuomas nie chce ryzykować i daje możliwie najmniej partii gitarowych w kompozycjach.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Vismund
Dołączył: 25 Sie 2010
Posty: 158
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: ze wsi
|
Wysłany: Czw 0:04, 01 Gru 2011 Temat postu: |
|
|
Cytat: |
Ale chyba nie doczekam się już wzrostu znaczenia gitary w kompozycjach. |
Ale po co? Nie ma miejsca na gitarowe wygibasy przy takim bogactwie brzmieniowym i boski Tou to wie, to oczywizm. Zawsze można posłuchac debiutu
|
|
Powrót do góry |
|
|
Voltan
Dołączył: 25 Kwi 2010
Posty: 7162
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Czw 0:48, 01 Gru 2011 Temat postu: |
|
|
Est napisał: |
Voltan napisał: |
Bazil napisał: |
Ale chyba nie doczekam się już wzrostu znaczenia gitary w kompozycjach. |
musieliby zmienić gitarzystę na umiejącego więcej zagrać |
E no, przecież Emppu kiedyś grał, może po prostu zapomniał jak to się robi, a Tuomas nie chce ryzykować i daje możliwie najmniej partii gitarowych w kompozycjach. |
co grał? 2 solówki na album?
oraz: widziałeś ich na żywo?
żeby nie było - ja lubie Nightwish nie licząc męczenia buły p.t. Dark Passion Play (nowej jeszcze nie słuchałem), ale gitarzysta jest raczej marny
|
|
Powrót do góry |
|
|
Est
Dołączył: 19 Cze 2008
Posty: 9213
Przeczytał: 21 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Czw 9:18, 01 Gru 2011 Temat postu: |
|
|
Pewnie, że ich nie widziałem na żywo - nigdy nie miałem okazji. Ale z tego co pamiętam na starszych płytkach słychać było gitarę. Zresztą widziałem ich koncertówkę i coś tam latał łapą po strunach, więc zakładam, że gitarę miał podłączoną
|
|
Powrót do góry |
|
|
Voltan
Dołączył: 25 Kwi 2010
Posty: 7162
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Czw 11:03, 01 Gru 2011 Temat postu: |
|
|
no słychać gitarę, ale chodzi o to, że gość gra same banały, bo nawet z nimi nie radzi sobie rewelacyjnie
|
|
Powrót do góry |
|
|
Bazil
Dołączył: 02 Kwi 2009
Posty: 69
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Z jaskini lwa
|
Wysłany: Czw 19:47, 01 Gru 2011 Temat postu: |
|
|
Voltan napisał: |
no słychać gitarę, ale chodzi o to, że gość gra same banały, bo nawet z nimi nie radzi sobie rewelacyjnie |
Oj tam, "Last Of The Wilds" jest fajnie zagrane. Acz ogólnie mogę się zgodzić, od "Once" gitara jakoś poszła w tło nawalać riffy. Nie jest to Petrucci, niestety.
Apropos braku miejsca na popisy gitary - bez przesady, znalazłoby się. Na "Imaginaerum" chyba jedynym utworem, który ma solówkę (w dodatku krótką), jest "Last Ride Of The Day" i tam jest ona dość zgrabnie połączona z orkiestrowym motywem chwilę późnej, więc de facto wplecenie większej ilości gitar w parę kolejnych utworów nie wyszło by źle, a urozmaiciłoby muzykę (nie to, że już nie jest urozmaicona, bo nie mogę narzekać pod tym względem). Poza tym zawsze mogliby ruszyć z łączonymi partiami klawiszy i gitary. Turilli i Staropoli umieją, Rudess i Petrucci umieją. Do zrobienia, tylko trzeba chcieć.
|
|
Powrót do góry |
|
|
ultrajohny
Dołączył: 26 Sie 2010
Posty: 136
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Sob 10:25, 03 Gru 2011 Temat postu: |
|
|
Po kilku przesłuchaniach mogę z czystym sumieniem stwierdzić, że wyszła im kapitalna płyta! Znacznie lepsza od DPP, tym razem nawet Anette mnie nie drażni.
9/10
|
|
Powrót do góry |
|
|
Kamilbolt
Dołączył: 20 Cze 2008
Posty: 7326
Przeczytał: 1 temat
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Polska
|
Wysłany: Sob 21:19, 31 Gru 2011 Temat postu: |
|
|
ultrajohny napisał: |
Po kilku przesłuchaniach mogę z czystym sumieniem stwierdzić, że wyszła im kapitalna płyta! Znacznie lepsza od DPP, tym razem nawet Anette mnie nie drażni.
|
Nie tylko nie drażni, ale idealnie wkomponowała się w styl obrany na tym albumie.
Ja bym się jeszcze chciał na chwilę zatrzymać przy "Song of Myself" - osobiście myślę, że jeśli ktoś nie nie wie, jak spieprzyć dobry utwór, to ta piosenka będzie książkowym przykładem. Przez pierwsze 6 minut z hakiem mamy do czynienia z prawdopodobnie najlepszym utworem w ich twórczości, ale te gadki w drugiej części, to po prostu......
Nie wiem, czy taką mieli koncepcję, a może po prostu nie mieli pomysłu na zamknięcie tego utworu, ale na pewno życzyłbym sobie, aby Finowie więcej tego typu pomyłek w przyszłości nie popełniali.
PS. jeszcze bardzo krótko co do uwag niektórych odnośnie gitarzysty: byle grajek nie byłby integralną częścią jednego z najważniejszych zespołów ostatnich lat. I to chyba tyle w temacie.
|
|
Powrót do góry |
|
|
progmetall
Dołączył: 19 Cze 2008
Posty: 12940
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Sob 21:28, 31 Gru 2011 Temat postu: |
|
|
Albo jestem uprzedzony, albo nie wiem, kobiety nie umieja spiewać (poza Tori)
Ta tutaj to dramat jakiś, muzyka jak muzyka , prosta , ale nie każdy lubi pogmatwane rzeczy.
Znacie taki zespół Battlefild?
|
|
Powrót do góry |
|
|
|