Power of Metal

ultrajohny

1. Patient Zero
2. Bang Your Head
3. One More Time
4. The Outlaw
5. Send Me A Sign
6. Dia De Los Muertos
7. I Refuse
8. 666 - The Enemy Within
9. Immortalized
10. Let's Get It On
11. Redemption

Premiera 2011-05-20

Jest już dostępny clip to singla promującego płytę - One More Time

Nie powiem, kiedyś ich bardzo lubiłem, ale z każdą płytą jest coraz gorzej. Tym razem obawiam się totalnej kupy, zwłaszcza po obejrzeniu clipu...

Burzum666

Clipu nie widziałem, ale kawałek przypomina stare czasy, nie jest źle, może w końcu jakaś lepsza płyta się szykuje?

LordAlvar

Totalnie się tego nie spodziewałem, ale kawałek promujący "One More Time" jest w cipeczkę.
Od czasu "Crimson Thunder" wraz z kolejną płytą poziom leciał na łeb i na szyję. Po tym co pokazali na ostatniej płycie skreśliłem ich definitywnie a tu proszę, taka niespodzianka.
Ten singiel niszczy bez problemu biedne "Any Means Necessary".
A co do nowej wersji "Blood Bound" z tą wokalistką to... wolałbym żehy ona śpiewała w Hammerfall Very Happy

S.IX

obym sie mylil, ale cos czuje ze ten krazek bedzie tak samo lechtal zmysly jak ostatni przecietniak Children Of Bodom.. W ogole Hammerfall ostatnimi czasy nie powala kolejnymi plytami.. Coraz slabiej.. Moze pora na maly break...

SwordMaster

tu i ówdzie krążą ploty, ze zaskoczyli i zniszczyli. coś mi się wierzyć nie chce... choć chciałbym, żeby tak było.

Last Axeman

http://www.youtube.com/watch?v=3i7H1--JxVw

Wideło do "One More time"

S.IX

Takich prozombiastych obrazów było już wiele.. U Deicide wyszło to chyba najlepiej.. Co do samej kompozycji - nie powala.. Jeżeli są słuchy, że album rokuje nadzieje, to radość.. Jednak jakoś ciężko w to uwierzyć..

SwordMaster

gdzieniegdzie już bywa.

EDIT: posłuchałem trzech pierwszych kawałków. idę spać.

Est

SwordMaster

Przesłuchałem jeszcze dziś rano całości. Próbują grać sztandarowy i sztampowy heavy metal zatracając własną indywidualność i rozpoznawalność, zaryzykowali swoją marką - obojętnie jaka by ona nie była. Niestety dla nich są kapele, które pływają w tej wodzie lepiej, sprawniej i bardziej naturalnie, Hammerfall tym albumem czyni to z wdziękiem rycerza w pełnej zbroi nurkującego w wodorostach.

Est

Jak dla mnie jest ok - spodziewałem się, że będzie gorzej. Niektóre numery nawet wpadają w ucho, ale faktycznie - kapela nagrała standardowy album heavy metalowy. Na razie najlepiej wypadają kawałki "Dia De Los Muertos", "I Refuse", "666 - The Enemy Within" i "Let's Get It On". Pozostałe są takie sobie. Singlowego nie wymieniałem, bo znałem go już wczesniej.

pan_Heathen

Będzie chyba pierwszy album Hammerfall jakiego posłucham od Legacy Of Kings, bo akurat zupełnie nie mam ochoty na klasyczny Hammerfall tylko ze znacznie gorszymi kompozycjami, a kawałek promujący jest dobry.

SwordMaster

No złe to nie jest, goście grać umieją, natomiast takiego grania jest na pęczki.
Podoba mi się na pewno brzmienie, nawet na 128 bitrate jest świetne, pełniutkie i tłuściutkie. oryginał może robić wrażenie.

sonen

pan_Heathen

po pierwszym przesłuchaniu nic nie pamiętam... albo nie uważałem wystarczająco, albo wieje nudą