Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Kamilbolt
Dołączył: 20 Cze 2008
Posty: 7338
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Polska
|
Wysłany: Czw 19:01, 06 Paź 2011 Temat postu: Galneryus - Phoenix Rising |
|
|
Cytat: |
1. The Rising 02:08
2. Tear Off Your Chain 06:47
3. Future Never Dies 05:36
4. Spirt Of Steel 05:18
5. Scars 05:46
6. The Wind Blows 05:36
7. T.F.F.B 07:09
8. No More Tears 06:54
9. Bash Out! 04:57
10. The Time Has Come 05:27
11. The Phoenix 03:13 |
Jeśli ktoś szuka zespołu, na który można liczyć jeśli chodzi o nowe wydawnictwa i to bez obsuwy, to z pewnością jest to japoński Galneryus.
5 października bieżącego roku swoją premierę miał 7-my studyjny album tego zespołu pt. "Phoenix Rising". Jest to też drugi krążek z nowymi muzykami na pokładzie.
Pierwsze wrażenia są takie, że charakterystyczne dla nich patenty zostały utrzymane, ale też dodano inne smaczki. Brzmienie jest też troszkę inne, niż ostatnio, ale nie przeszkadza w jak najbardziej pozytywnym odbiorze nowego materiału. Ogólnie polecam.
Na zachętę video: [link widoczny dla zalogowanych]
Ostatnio zmieniony przez Kamilbolt dnia Czw 19:01, 06 Paź 2011, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|
 |
piciu6
Moderator
Dołączył: 20 Cze 2008
Posty: 16299
Przeczytał: 41 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Ostrowiec przede wszystkim
|
Wysłany: Czw 20:52, 06 Paź 2011 Temat postu: |
|
|
kitajcom mówimy adieu
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Est
Dołączył: 19 Cze 2008
Posty: 9284
Przeczytał: 31 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Czw 22:44, 06 Paź 2011 Temat postu: |
|
|
Kiedyś próbowałem zapoznać się z ich albumem (już nie pamiętam którym), ale tak szybko i skutecznie mnie odsiał, że więcej nie chcę próbować
|
|
Powrót do góry |
|
 |
SwordMaster
Dołączył: 19 Cze 2008
Posty: 4923
Przeczytał: 4 tematy
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Sob 12:54, 28 Sty 2012 Temat postu: |
|
|
Pamiętam, przy okazji poprzedniej płyty, że na Metal Cave nazwałem tą muzykę manga-metal. Memorius, jako fan i znawca tamtejszego rynku, sprzeciwiał się takiemu określeniu delikatnie sugerując, że jestem ignorantem. Nic nie poradzę, że rock/metal ze wschodu grany przez żółtych robotów-karakanów zawsze będzie dla mnie tym, czym są chińskie podróbki zegarków z bazaru. Niby to samo, niby... To karykatura metalu przefiltrowana wtrętami charakterystycznymi dla "wschodnich" harmonii - to wszystko można podskórnie wyłapać - i gdy wokalista śpiewa po angielsku to ja i tak słyszę sushi, sake i kimono.
Chłopaki zapierdalają niemiłosiernie i przerażająco sprawnie, na każdej pozycji jest tam miszcz i wirtuoz. I tak jak przy poprzedniczce - mogą mi wpaść w ucho pojedyńcze kawałki a nawet posłucham z przyjemnością tego instrumentalnego wirtuozerstwa - jednak wysłuchanie całej płyty jest dla mnie niczym wspinaczka zimą na golasa na Szczeliniec Wielki z plecakiem pełnym cegieł. Galneryus to Bodzy w swoim regionie a i po tej części kuli ziemskiej mają swoje grono sympatyków. Dla mnie to jednak grupa wyspecjalizowanych japońskich robotów, którym zaaplikowano kod źródłowy rocka i metalu napisany w nippongo.
Ze wschodnich klimatów o wiele bardziej wolę Anthem - jak już.
|
|
Powrót do góry |
|
 |
piciu6
Moderator
Dołączył: 20 Cze 2008
Posty: 16299
Przeczytał: 41 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Ostrowiec przede wszystkim
|
Wysłany: Sob 19:04, 28 Sty 2012 Temat postu: |
|
|
Jak pamietam , to ogólny forma przekazu przemyśleń wspomnianego przez ciebie Memo , zbliżona jest do charakterystyki kitajskich robocików , niby własna a szablon , jak z egzekutywy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|