Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Strati
Dołączył: 19 Cze 2008
Posty: 1543
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Wrocław
|
Wysłany: Śro 19:08, 05 Paź 2011 Temat postu: |
|
|
No właśnie akurat trudno zarzucić płycie brak wpadania w ucho, dawno nie słyszałam takiej przebojowej i jednocześnie progresywnawej płyty.
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
pan_Heathen
Dołączył: 20 Cze 2008
Posty: 9422
Przeczytał: 6 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Śro 20:19, 05 Paź 2011 Temat postu: |
|
|
tak czy inaczej, mnie się bardzo podoba.
|
|
Powrót do góry |
|
|
pan_Heathen
Dołączył: 20 Cze 2008
Posty: 9422
Przeczytał: 6 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Nie 17:15, 09 Paź 2011 Temat postu: |
|
|
Dziwię się, że wszyscy kręcą nosem - im więcej słucham, tym lepsza mi się ta płyta wydaje, momentami jest wręcz wzruszająca. Największe wrażenie robią linie wokalne i wykon Ricka Altzi i Kelly Carpenter (to jak rozumiem ta pani ) Niektóre refreny są naprawdę wyśmienite, riffownia i klimat tyż. Ciężko mi sobie wyobrazić, że ktos lubiący Evergrey czy powiedzmy Inmorię moze tego nie uyknąć.
Z ciekawostek odkryłem u siebie ciekawy odruch pawłowa słuchając tego. Otoz jest taki zespol Communic, ktory kojarzy mi się z przeraźliwą nudą i mam dokładnie to odczucie słuchając wokalu pana z Communic na tej płycie, a te fragmenty zapewne nie są wcale nudniejsze niz reszta po prostu moj mozg czuje juz nudę na sam dzwięk jego wokalu.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Sanctified
Dołączył: 19 Cze 2008
Posty: 3570
Przeczytał: 35 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Śro 12:56, 12 Paź 2011 Temat postu: |
|
|
Dobra recenzja:
[link widoczny dla zalogowanych]
Cytat: |
The other standout feature of the music involves Kelly Sundown of DARKOLOGY, who brings that operatic female vocal touch to the music to appeal to those of bands from REVAMP to EPICA. She usually sings on the shorter interlude tracks that are more piano based such as ‘File 4108-1’, but when conjunction with the male vocalists on ‘March Of The Ghosts’ it sounds downright amazing and serves as an excellent final part of the act before the epilogue track. |
|
|
Powrót do góry |
|
|
Voltan
Dołączył: 25 Kwi 2010
Posty: 7162
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Śro 13:15, 12 Paź 2011 Temat postu: |
|
|
hehehehe
|
|
Powrót do góry |
|
|
S.IX
Dołączył: 19 Cze 2008
Posty: 1102
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: W.vO.W.
|
Wysłany: Pią 20:11, 14 Paź 2011 Temat postu: |
|
|
Mam problem z tym materiałem.. niby wszystko gra, ale całościowo jest po prostu przeciętnie i nudno.. Są momenty udane, ale zaraz po nich nastaje coś pt. z dupy granie.. Szczególnie irytują żeńskie wokalizy..
|
|
Powrót do góry |
|
|
Strati
Dołączył: 19 Cze 2008
Posty: 1543
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Wrocław
|
Wysłany: Wto 13:49, 06 Gru 2011 Temat postu: |
|
|
Chyba muszę to kupić, bo słucham tej płyty od kilku miesięcy prawie bez przerwy. Przewijam tylko balladę z ta drażniącą mnie babką
|
|
Powrót do góry |
|
|
pan_Heathen
Dołączył: 20 Cze 2008
Posty: 9422
Przeczytał: 6 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Wto 14:05, 06 Gru 2011 Temat postu: |
|
|
bo to wyśmienita płyta jest, a fragmenty gdzie śpiewa ta Kelly Sundown i gość z Thunderstone rządzą!
|
|
Powrót do góry |
|
|
SwordMaster
Dołączył: 19 Cze 2008
Posty: 4922
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Pią 16:06, 06 Sty 2012 Temat postu: |
|
|
Poza tytułowym, wyśmienitym zresztą, nie znalazłem tu dla siebie nic ciekawego. A zatem
|
|
Powrót do góry |
|
|
pan_Heathen
Dołączył: 20 Cze 2008
Posty: 9422
Przeczytał: 6 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Pon 17:06, 07 Paź 2013 Temat postu: |
|
|
juz do sciągnięcia. Ostatni album mną srogo pozamiatał, więc mam nadzieję na powtórkę.
edit: zdecydowanie mocniejsze granie niz na ostatniej momentami. Za sitkiem m.in Englund
Ostatnio zmieniony przez pan_Heathen dnia Pon 18:33, 07 Paź 2013, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Kamilbolt
Dołączył: 20 Cze 2008
Posty: 7326
Przeczytał: 1 temat
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Polska
|
Wysłany: Czw 15:58, 10 Paź 2013 Temat postu: |
|
|
http://www.youtube.com/watch?v=_sjeY2v19xw
No ładne cacko ten premierowy kawałek, muszę przyznać. Najwyraźniej panowie poszli na całość, chyba sprawdzę resztę.
Ostatnio zmieniony przez Kamilbolt dnia Czw 15:58, 10 Paź 2013, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
sonen
Dołączył: 10 Lut 2010
Posty: 4405
Przeczytał: 12 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Warszawa/Piotrków Tryb
|
Wysłany: Czw 17:36, 10 Paź 2013 Temat postu: |
|
|
no to to obadamy całość, zapowiada się smakowicie
|
|
Powrót do góry |
|
|
sonen
Dołączył: 10 Lut 2010
Posty: 4405
Przeczytał: 12 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Warszawa/Piotrków Tryb
|
Wysłany: Czw 18:05, 10 Paź 2013 Temat postu: |
|
|
Wokaliści:
Henning Basse - Hypnoside, Mayan
Ida Haukland - Dominion Red, Draw the Curtains, Triosphere
Matt Marinelli - Borealis
Tezzi Persson - ???
Tom Englund - WIADOMO
oprócz ostatniego, to chyba nie znam żadnego wokalisty...
|
|
Powrót do góry |
|
|
Kamilbolt
Dołączył: 20 Cze 2008
Posty: 7326
Przeczytał: 1 temat
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Polska
|
Wysłany: Czw 18:42, 10 Paź 2013 Temat postu: |
|
|
Debiut po premierowym singlu też zapowiadał się smakowicie i prawdę powiedziawszy całość mnie nie porwała. Nawet teraz przy okazji spróbowałem tego posłuchać i co I nadal poza kawałkami z wokalami Carpentera nie ma powodów do zachwytów.
Oby nówka była lepsza, bo jeszcze jedno przeciętne plumkanie i skreślam ten zespół ze swojej strefy zainteresowań.
|
|
Powrót do góry |
|
|
pan_Heathen
Dołączył: 20 Cze 2008
Posty: 9422
Przeczytał: 6 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Czw 18:48, 10 Paź 2013 Temat postu: |
|
|
Basse jest (był) niesamowitym wokalistą pod względem mocy głosu, dorównywał Heimanowi (Lost Horizon().
|
|
Powrót do góry |
|
|
|