Power of Metal

progmetall

ARCH/MATHEOS - Sympathetic Resonance

Neurotically Wired
Midnight Serenade
Stained Glass Sky
On the Fence
Any Given Day (Strangers Like Me)
Incense and Myrrh

[link widoczny dla zalogowanych]
tu można posłuchać jednego numeru.

Greebo

Kurczę

progmetall

Co....nie podchodzi? Mi pasuje, jest ciężar i wokal bez zmian, a to tylko fragment utworu:)
Gitary miesiste,bass wyraźny, perka świetna i brzmi dosyć nowocześnie.

Greebo

No właśnie nie to, że nie podchodzi. Trochę mnie zaskoczyło. Już sam temat wywołał u mnie wytrzeszcz Laughing

.

Wokal rewelka, są te linie melodyczne co trzeba, tylko czy to pasuje do tej nowoczesnej, jak powiedziałeś mięsistej jazdy? Znaczy no... pasuje, ale muszę to sobie przemyśleć.

progmetall

Nie pękaj, będzie płyta roku, już po tych fragmentach wokalnych mam ciary:)

pan_Heathen

oj nie przebrnę przez ten wokal... On brzmi gorzej i jeszcze bardziej cienko niż na No Exit! To nawet Kiske dostał trochę jaj z wiekiem!! A szkoda, bo gitarowo jest bardzo dobrze.

Greebo

Na No Exit Arch faktycznie kiepsko brzmiał.

pan_Heathen

Kto go wielbił będzie to robił nadal, kto za nim nie przepadał, zdania chyba nie zmieni. Kto wie, może całośc będzie miotać "mimo" wokalu?

progmetall

Usurper

hmmm troszkie to zbyt nowoczesne jak na mój gust no i nadal nie potrafię się przekonać do wokalu Archa. zobaczymy jak to będzie wyglądać w kontekście całej płyty Wink

p.s. jednak Alder to klasa! green

progmetall

Drugi numer Midnight Serenade można posłuchać.
Apetyt rośnie Laughing

Greebo

Gdzie można?

progmetall

Gdzieś stargałem z sieci, nie pamiętam wpisz w google.
Ten nowy numer jest jeszczxe lepszy słucham go non stop, tzn. fragmentu ,bo obydwa udostepnione kawałki są znacznie dłuższe.

Weresso The Infallible

Jakoś zniknął z internetu ten drugi kawałek, niemniej jednak już ten jeden wystarczy, żebym czekał z niecierpliwością na całość - będzie bardzo dobrze, oby było genialnie.

Weresso The Infallible

[link widoczny dla zalogowanych]

Trzy kawałki w całości z tego co widzę, czyli w sumie pół albumu do posłuchania Wink