mnie zanudziła ta płyta
"Voivod" to ostatnia ich płyta jaką mam i cenię. A szkoda.
Akurat Voivod jest kiepska, Katorz mnie specjalnie nie ruszyła, natomiast nowy album jest ciekawszy. jest tu wszystkiego po trochę. Taki przgląd ich twórczości . Nie jest to Nothingface - wiadomo, ale warto siegnąć.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach