Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
piciu6
Moderator
Dołączył: 20 Cze 2008
Posty: 16223
Przeczytał: 36 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Ostrowiec przede wszystkim
|
Wysłany: Wto 13:03, 14 Kwi 2009 Temat postu: |
|
|
Piotrek napisał: |
piciu6 napisał: |
jak juź jestem w stanie zmęczxyć bulgot , to nie kumam przyspieszeń ala ultradźwięki ,czyli praktycznie juź niesłyszalnych .Brzmi to dla mnie groteskowo cośkolwiek ,a na pewno nie dynamicznie .Wiem wiem ,nie moja bajka ,ale się zaczytałem i musiałem spróbować , no i lubię Szwajcarię |
mozna wiedziec gdzie tam odnalazles "nieslyszalne ultradzwieki"?
przeciez ten album jest niesamowicie melodyjny, nawet w tych stricte blackowych momentach, nie mowiac juz o nawiazaniach do thrashowych gigantow np. w postaci riffow ukradzionych Destruction. |
a w czarnym księźycu przechodzą gwałtownie w kartofelki werblowe , które na uźytek własny porównałem do ultradeźwięków . Takie tempa mnie nie przekonują właśnie , bo wcześniej jest masywnie i sympatycznie a tu nagle łańcuch się zerwał i ziuuuch ....
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Gość
|
Wysłany: Wto 13:10, 14 Kwi 2009 Temat postu: |
|
|
piciu6 napisał: |
Piotrek napisał: |
piciu6 napisał: |
jak juź jestem w stanie zmęczxyć bulgot , to nie kumam przyspieszeń ala ultradźwięki ,czyli praktycznie juź niesłyszalnych .Brzmi to dla mnie groteskowo cośkolwiek ,a na pewno nie dynamicznie .Wiem wiem ,nie moja bajka ,ale się zaczytałem i musiałem spróbować , no i lubię Szwajcarię |
mozna wiedziec gdzie tam odnalazles "nieslyszalne ultradzwieki"?
przeciez ten album jest niesamowicie melodyjny, nawet w tych stricte blackowych momentach, nie mowiac juz o nawiazaniach do thrashowych gigantow np. w postaci riffow ukradzionych Destruction. |
a w czarnym księźycu przechodzą gwałtownie w kartofelki werblowe , które na uźytek własny porównałem do ultradeźwięków . Takie tempa mnie nie przekonują właśnie , bo wcześniej jest masywnie i sympatycznie a tu nagle łańcuch się zerwał i ziuuuch .... |
czyli jednak kwestia definicji, wszak dla mnie nie ma to nic wspolnego z "ultradzwiekami".
nalezy pamietac, ze rdzeniem wciaz jest black metal - muzycy wywodza sie z takich, a nie innych klimatow, wiec ciezko sie kompletnie odciac od swoich korzeni.
|
|
Powrót do góry |
|
|
piciu6
Moderator
Dołączył: 20 Cze 2008
Posty: 16223
Przeczytał: 36 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Ostrowiec przede wszystkim
|
Wysłany: Wto 13:22, 14 Kwi 2009 Temat postu: |
|
|
wiem wiem , dlatego dodałem ,źe to nie moja bajka tak naprawdę , ja po prostu lubię " słyszalne " tempa .
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gość
|
Wysłany: Wto 13:34, 14 Kwi 2009 Temat postu: |
|
|
piciu6 napisał: |
wiem wiem , dlatego dodałem ,źe to nie moja bajka tak naprawdę , ja po prostu lubię " słyszalne " tempa . |
one w pewnym momencie staja sie wyraznie slyszalne - doswiadczenie robi swoje.
ale nic na sile - jak sie nie podoba takie granie, to nie nalezy go w siebie wtlaczac.
|
|
Powrót do góry |
|
|
firesoul
Administrator
Dołączył: 19 Cze 2008
Posty: 7665
Przeczytał: 41 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Albuquerque
|
Wysłany: Wto 13:43, 14 Kwi 2009 Temat postu: |
|
|
Piotrek napisał: |
firesoul napisał: |
Ja tam rzadko w takie mało rubikowe rejony zaglądam ale toto nawet całkiem do rzeczy |
moze to kwestia brzmienia?
muzycznie to mamy tutaj absolutny old school, jednak nagrany w taki sposob, ze jest w stanie przekonac do siebie nawet tych, ktorzy w normlanych warunkach nie skusiliby sie na ten material. |
Brzmienie jest super i pomimo że oldschoolowe to nie zionie zagrzybioną piwnicą i mokrym szczurem. I w odróżnieniu od picia muszę napisać, że ja czuję konkretną dynamikę i moc bijącą z tej muzyki, m.in. własnie dzięki zmianom tempa, szczególnie w momentach kiedy panowie przechodza do walcowania. Łeb do riffów mają niezły i kopa te zwolnienia daja konkretnego
|
|
Powrót do góry |
|
|
piciu6
Moderator
Dołączył: 20 Cze 2008
Posty: 16223
Przeczytał: 36 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Ostrowiec przede wszystkim
|
Wysłany: Wto 13:50, 14 Kwi 2009 Temat postu: |
|
|
zara zara , mnie się księźyc ,czarny zresztą bardzo "podobuje" i dynamice nie mam nic do zarzucenia , do drugiej minuty, kiedy wchodza kartofelki , tylko tego fragmentu się czepiam .Ale se posłucham jeszcze to moźe mi przejdzie
|
|
Powrót do góry |
|
|
Kirk
Administrator
Dołączył: 18 Cze 2008
Posty: 7302
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: z Małej Moskwy
|
Wysłany: Wto 14:46, 14 Kwi 2009 Temat postu: |
|
|
Piotrek napisał: |
ale nic na sile - jak sie nie podoba takie granie, to nie nalezy go w siebie wtlaczac. |
I to jest dobre podejście, a nie od razu od gejów jechać.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gość
|
Wysłany: Wto 16:46, 14 Kwi 2009 Temat postu: |
|
|
Kirk napisał: |
Piotrek napisał: |
ale nic na sile - jak sie nie podoba takie granie, to nie nalezy go w siebie wtlaczac. |
I to jest dobre podejście, a nie od razu od gejów jechać. |
jak sie nie poprawi, to pojda w ruch geje, sofciarze etc.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Est
Dołączył: 19 Cze 2008
Posty: 9213
Przeczytał: 21 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Wto 16:49, 14 Kwi 2009 Temat postu: |
|
|
Coś w stylu Zerstorer? Jeśli tak to trzeba spróbować.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gość
|
Wysłany: Wto 17:28, 14 Kwi 2009 Temat postu: |
|
|
Est napisał: |
Coś w stylu Zerstorer? Jeśli tak to trzeba spróbować. |
lepsze o jakies 2 oczka.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Meltorm
Dołączył: 19 Cze 2008
Posty: 3889
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Wto 20:12, 14 Kwi 2009 Temat postu: |
|
|
No mi też wchodzi równo. Kartofelki very good Faktycznie dobre brzmienie. Czytelne, selektywne ale nie cukier i z jebnięciem. Fajnie słychać starą szkołę jak właśnie Celtic Frost i thrash w stylu... thrash Wokal z początku średnio ale da się przyzwyczaić. Muszę się lepiej z tym zapoznać.
Ostatnio zmieniony przez Meltorm dnia Wto 20:14, 14 Kwi 2009, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gość
|
Wysłany: Wto 21:53, 14 Kwi 2009 Temat postu: |
|
|
z tymi "kartofelkami" to jest tak, ze nie przeszkadzaja, ale generalnie to co najlepsze w tym albumie to wlasnie te nawiazania do Celtic Frost i starej szkoly thrashu - zreszta, czego oczekiwac od zespolu, ktory zaczal dzialac (tak na powaznie, bo wczesniej - z tego co kojarze - to ino proby byly) w swiatowy dzien Slayera (06.06.2006)
|
|
Powrót do góry |
|
|
Kirk
Administrator
Dołączył: 18 Cze 2008
Posty: 7302
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: z Małej Moskwy
|
Wysłany: Wto 23:43, 14 Kwi 2009 Temat postu: |
|
|
Meltorm napisał: |
Wokal z początku średnio ale da się przyzwyczaić. Muszę się lepiej z tym zapoznać. |
Właśnie słucham i wokal przypasował mi od razu.
Dużo rogatego...
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gość
|
Wysłany: Śro 10:24, 15 Kwi 2009 Temat postu: |
|
|
Kirk napisał: |
Meltorm napisał: |
Wokal z początku średnio ale da się przyzwyczaić. Muszę się lepiej z tym zapoznać. |
Właśnie słucham i wokal przypasował mi od razu.
Dużo rogatego... |
wokal bardzo ok - duuuzy plus za "HEY!" i "UGH!"
trzeba byc albo martwym, albo gluchym aby nie walic bania przy "Soulburner" czy "Beneath" - hiciory roku \m/
|
|
Powrót do góry |
|
|
Meltorm
Dołączył: 19 Cze 2008
Posty: 3889
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Śro 17:02, 15 Kwi 2009 Temat postu: |
|
|
Piotrek napisał: |
wokal bardzo ok - duuuzy plus za "HEY!" i "UGH!"
|
O to to, jak z tym wyskoczył od razu skojarzenie z Warrior'em, poczułem się jak w domu i już zaczął mi się podobać
|
|
Powrót do góry |
|
|
|