|
Power of Metal + mocna strona metalu +
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
progmetall
Dołączył: 19 Cze 2008
Posty: 12960
Przeczytał: 27 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Sob 0:12, 30 Lis 2019 Temat postu: Testament - The Gathering |
|
|
1. D.N.R. (Do Not Resuscitate) 03:32
2. Down for Life 03:23
3. Eyes of Wrath 05:27
4. True Believer 03:37
5. 3 Days in Darkness 04:42
6. Legions of the Dead 02:37
7. Careful What You Wish For 03:31
8. Riding the Snake 04:13
9. Allegiance 02:38
10. Sewn Shut Eyes 04:15
11. Fall of Sipledome 04:48
Pamiętam jak dowiedziałem się jaki skład nagrał tą płytę byłem podjarany.Dave Lombardo na garach, DiGiorgio na basie i James Murphy na gitarze + Chuch i Peterson ze starego składu Testament. Miazga!!!
Płytę posłuchałem raz , drugi, dziesiąty i zawód.Sprzedałem. Miało być tak pięknie,a wyszło przeciętnie. Brzmienie świetne, Lombardo gra dobrze, ale Murphy? on tam gra, gdzie są solówki - sól thrash metalu, w pierwszych 2 numerach, zresztą bardzo udanych ich nie ma, DiGiorgio nie słychać prawie wcale, co jest? Teraz kompozycje, wspomniane 2 pierwsze numery OK, ale brak solówek, dalej 3 Days In Darkness jest OK, ale reszta bez polotu, riffy takie sobie,nic można zapamiętać, ani to napierdol,ani klasyczny Testament.
Ostatnio dałem znowu szansę i dalej nic mnie nie ruszyło, oczywiście jest profesjonalnie, bo jakby inaczej z takim składem,ale kompozycje i brak solówek to główny mankament tej płyty. Chuck daje radę,ale on zawsze daje. Nie wiem skąd taka podnieta tą przeciętną płytą, sam super skład, to za mało, jakwiele razy pokazała historia.Rust In Peace, której też wytknąłem błędy, to przy tym mistrzostwo.Chyba tylko Demonic jest gorsza.
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Last Axeman
Administrator
Dołączył: 19 Cze 2008
Posty: 13369
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Częstochowa
|
Wysłany: Sob 9:44, 30 Lis 2019 Temat postu: |
|
|
Lata już jej nie słuchałem. Uświadomiłeś mi tym tematem, że to jedyny album Testament, którego nie mam na oryginale :/ Materiał od początku jarał mnie mocno i myślę, że dzisiaj też wypadłby co najmniej bardzo dobrze. Solówek faktycznie mało, ale jakoś szczególnie mi to nie przeszkadzało nigdy.
W 1999 roku thrashu wychodziło niewiele. Pojawienie się "The Gathering", jeszcze w takim gwiazdorskim składzie, musiało zrobić swoje. Pamiętam, że napierdalałem go na zmianę z "Criteria for a Black Widow" Annihilator, która wyszła w tym samym czasie. Radochy było co nie miara
ps. Ja akurat "Demonic" bardzo lubię, a growl Chuck'a to mistrzostwo.
|
|
Powrót do góry |
|
|
robpal
Dołączył: 19 Sie 2008
Posty: 4450
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Sob 10:06, 30 Lis 2019 Temat postu: |
|
|
Mam na półce, bo był za 20 zeta w Saturnie kiedyś, ale nigdy sympatią nie zapałałem do tego krążka. Ma Testament znaaaacznie lepsze wydawnictwa w repertuarze.
|
|
Powrót do góry |
|
|
zbigniew_ramirez
Dołączył: 20 Cze 2008
Posty: 543
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: z Kwidzyna, a nie Kwidzynia
|
Wysłany: Sob 17:55, 30 Lis 2019 Temat postu: |
|
|
Nie mogę określić "The Gathering" ani płytą genialną ani przeciętną. W moim rankingu plasuje się ona w gronie bardzo dobrych. "D.N.R. (Do Not Resuscitate)" to jeden z moich ulubionych metalowych otwieraczy. Do tego dochodzą krótkie, zwięzłe i treściwe petardy w postaci "Legions of the Dead" oraz "Allegiance". Braku solówek nie stwierdzam. Przypominając sobie dziś zawartość albumu naliczyłem ich 6 i w żadnym wypadku nie odbieram ich jako nagranych "na odpierdol". Wręcz przeciwnie, to co Murphy robi w "Sewn Shut Eyes" czy "Fall of Sipledome", to sama słodycz.
Udział Di Giorgio rzeczywiście należy ocenić jako skromny, ale czy gdzieś jest napisane, że w każdym przedsięwzięciu z jego udziałem basik musi chodzić jak np. na "A Vision of Misery" czy "Individual Thought Patterns"?
Po dzisiejszym odsłuchu stwierdzam, że "The Gathering" w dalszym ciągu zajmuje u mnie miejsce na podium w twórczości Testamentu. Od razu przy tym wyjaśniam, że bardzo cenię sobie właśnie okres od "Low" do "The Gathering", natomiast nie biorą mnie "PWYP", "Souls of Black" i "The Ritual" (na tym ostatnim wyjątkiem jest "Return to Serenity").
|
|
Powrót do góry |
|
|
piciu6
Moderator
Dołączył: 20 Cze 2008
Posty: 16244
Przeczytał: 30 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Ostrowiec przede wszystkim
|
Wysłany: Sob 18:28, 30 Lis 2019 Temat postu: |
|
|
Jak album wyszedł wzgardziłem, parę lat temu sobie przypomniałem i się zakochałem a Eyes of Wrath i True Believer niszczą systemy.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Sebol
Dołączył: 20 Cze 2008
Posty: 2681
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Nie 19:47, 01 Gru 2019 Temat postu: |
|
|
Jednym zdaniem. Rzeczona płyta to jest ogień jak sam skurwesyn.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Corpseone
Dołączył: 19 Cze 2008
Posty: 422
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Zawiercie
|
Wysłany: Sob 21:21, 01 Lut 2020 Temat postu: |
|
|
Moja ulubiona (wraz z Demonic) płyta Testamentu, ale rozumiem, że budzi kontrowersje. Solówek gitarowych niedużo, ale przynajmniej są konkretne, także DiGiorgio gra kapitalne solo w Riding The Snake. Wokalnie to chyba też najlepszy Testament - uwielbiam Chucka growlującego, a tu jeszcze prócz tego wrzeszczy i śpiewa, czego chcieć więcej.
Ostatnio zmieniony przez Corpseone dnia Sob 21:22, 01 Lut 2020, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
moonfire
Dołączył: 01 Wrz 2009
Posty: 695
Przeczytał: 3 tematy
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Resovia
|
Wysłany: Śro 22:05, 01 Kwi 2020 Temat postu: |
|
|
Corpseone napisał: |
Moja ulubiona (wraz z Demonic) płyta Testamentu, ale rozumiem, że budzi kontrowersje. Solówek gitarowych niedużo, ale przynajmniej są konkretne, także DiGiorgio gra kapitalne solo w Riding The Snake. Wokalnie to chyba też najlepszy Testament - uwielbiam Chucka growlującego, a tu jeszcze prócz tego wrzeszczy i śpiewa, czego chcieć więcej. |
Też bardzo ją lubię, w przeciwieństwie do "Demonic", która powinna nazywać się "Anemic". Jak na próby grania death metalu efekt wychodzi po prostu słabo i bez mocy.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Tomek/Nevermore
Dołączył: 20 Cze 2008
Posty: 2520
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Pią 7:27, 03 Kwi 2020 Temat postu: |
|
|
"Demonic" ma potencjał... który tak naprawdę został zmarnowany
"The gathering"... za zamówiłem sobie reedycję, bowiem pierwsze wydanie miałem jedynie na kasecie (pozbyłem się jej) i CDrze
bardzo dobry album, świetne numery, czad... ogień, moc! jedna z najlepszych płyt lat 90tych XX wieku w metalu jako takim (gatunku rozpatrywanym całościowo)
|
|
Powrót do góry |
|
|
moonfire
Dołączył: 01 Wrz 2009
Posty: 695
Przeczytał: 3 tematy
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Resovia
|
Wysłany: Pią 14:42, 03 Kwi 2020 Temat postu: |
|
|
Tomek/Nevermore napisał: |
"Demonic" ma potencjał... który tak naprawdę został zmarnowany
"The gathering"... za zamówiłem sobie reedycję, bowiem pierwsze wydanie miałem jedynie na kasecie (pozbyłem się jej) i CDrze
bardzo dobry album, świetne numery, czad... ogień, moc! jedna z najlepszych płyt lat 90tych XX wieku w metalu jako takim (gatunku rozpatrywanym całościowo) |
Tak, The Gathering to wyjątkowy album. Obok The Ritual mój ulubiony Testament.
|
|
Powrót do góry |
|
|
progmetall
Dołączył: 19 Cze 2008
Posty: 12960
Przeczytał: 27 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Sob 0:59, 04 Kwi 2020 Temat postu: |
|
|
moonfire napisał: |
Tomek/Nevermore napisał: |
"Demonic" ma potencjał... który tak naprawdę został zmarnowany
"The gathering"... za zamówiłem sobie reedycję, bowiem pierwsze wydanie miałem jedynie na kasecie (pozbyłem się jej) i CDrze
bardzo dobry album, świetne numery, czad... ogień, moc! jedna z najlepszych płyt lat 90tych XX wieku w metalu jako takim (gatunku rozpatrywanym całościowo) |
Tak, The Gathering to wyjątkowy album. Obok The Ritual mój ulubiony Testament. |
Ty zawsze miałeś dziwne gusta, choć z tego co pamietam z Pure Metal w wielu sprawach zgadzałem się z tobą, ale dwóch pierwszych płyt Testament już nie przebije nigdy.
|
|
Powrót do góry |
|
|
moonfire
Dołączył: 01 Wrz 2009
Posty: 695
Przeczytał: 3 tematy
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Resovia
|
Wysłany: Nie 19:09, 05 Kwi 2020 Temat postu: |
|
|
progmetall napisał: |
Ty zawsze miałeś dziwne gusta, choć z tego co pamietam z Pure Metal w wielu sprawach zgadzałem się z tobą, ale dwóch pierwszych płyt Testament już nie przebije nigdy. |
Fakt, że często tak jest.
Nie mówię, że nie lubię pierwszych dwóch albumów Testamentu, a The New Order nawet bardzo. Jednak The Ritual to mój absolutny szczyt.
Nie zaczynałem muzyki słuchać od metalu, może to właśnie stąd. Ciężkie brzmienia polubiłem w 2. klasie liceum, a zaczynałem od Depeche Mode, Marillion, The Cure czy U2.
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2002 phpBB Group
|