Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Stranger
Dołączył: 15 Paź 2008
Posty: 1294
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/3 Skąd: Sto(L)ica
|
Wysłany: Pią 13:55, 01 Maj 2009 Temat postu: |
|
|
DaNail napisał: |
Niemożebna logika... Nie ma sensu zatem słuchać kapel typu Chainsaw bo zamiast tego można posłuchac Iron Maiden. |
Nie, nie. Oczywiście słuchanie Chainsaw, poza dwoma ostatnimi płytami, jest bez sensu, bo są słabi. Po prostu, lepiej kupić Agent Steel najpierw, a dopiero potem SD.
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Meltorm
Dołączył: 19 Cze 2008
Posty: 3889
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Pią 14:08, 01 Maj 2009 Temat postu: |
|
|
Agent Steel tam wyłapaliście? Ja coś nie bardzo.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Stranger
Dołączył: 15 Paź 2008
Posty: 1294
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/3 Skąd: Sto(L)ica
|
Wysłany: Pią 14:12, 01 Maj 2009 Temat postu: |
|
|
No jak nie bardzo? Zapuść "Alienigmę" albo "Orders of Illuminati". Chociaż, myślę że więcej podobieństw jest do Eden's Fall, ale to mało kto zna.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Last Axeman
Administrator
Dołączył: 19 Cze 2008
Posty: 13369
Przeczytał: 5 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Częstochowa
|
Wysłany: Pią 15:07, 01 Maj 2009 Temat postu: |
|
|
Cytat: |
Eden's Fall, ale to mało kto zna. |
Nawet w sieci trudno to znaleźć. Próbowałem jakiś czas temu zachęcony pozytywnymi opiniami/ recenzjami, ale nie znalazłem.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Kirk
Administrator
Dołączył: 18 Cze 2008
Posty: 7302
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: z Małej Moskwy
|
Wysłany: Pią 15:15, 01 Maj 2009 Temat postu: |
|
|
Mam to gdzieś na cd-r.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Atreju
Dołączył: 20 Cze 2008
Posty: 2627
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Grajewo
|
Wysłany: Pią 16:41, 01 Maj 2009 Temat postu: |
|
|
Eden's Fall miałem jako pierwszy w Polszy na oryginale od zespołu, molestowałem redakcję Pure Metal na zainteresowanie się zespołem, to się zainteresowali po pół roku Bartek też powinien mieć.
Co do Spiritual Demise... będzie wykurw. Strasznie mnie rajcuje ta muza. Kel nie bez powodu tak zadziera nosa. Gdybym ja nagrał taką płytę, też mogliby mi wszyscy possać.
Co z tego, że to polski Testament, a motyw z okładki to oczywiste nawiązanie do okładki "souls of black", kiedy słuchanie to sama przyjemność. Sola w "Mirror friend" - och, ach.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Mirror Friend
Dołączył: 25 Mar 2009
Posty: 34
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: z butelki
|
Wysłany: Pią 16:59, 01 Maj 2009 Temat postu: |
|
|
Stranger napisał: |
No jak nie bardzo? Zapuść "Alienigmę" albo "Orders of Illuminati". Chociaż, myślę że więcej podobieństw jest do Eden's Fall, ale to mało kto zna. |
To jest temat o SD! Ludzi, którzy są odpowiedzialni za tworzenie muzyki w tej kapeli nigdy nie słyszeli Agent Steela...
Jeśli ktoś jest zainteresowany kupnem płytki. To proszę o kontakt pod adresem [link widoczny dla zalogowanych]
W temacie wpisując Płyta. W treści Imię i Nazwisko. Cena płyty jak w temacie 20 zł + wysyłka...
Poza tym.
Teraz jest pieć kawalków bez voiceoverów.
[link widoczny dla zalogowanych]
Zapraszam.
Ostatnio zmieniony przez Mirror Friend dnia Pią 17:03, 01 Maj 2009, w całości zmieniany 2 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Meltorm
Dołączył: 19 Cze 2008
Posty: 3889
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Pią 17:06, 01 Maj 2009 Temat postu: |
|
|
Atreju napisał: |
Kel nie bez powodu tak zadziera nosa. Gdybym ja nagrał taką płytę, też mogliby mi wszyscy possać.
|
No tylko z tego co wiem to chyba on tam nic nie komponował, no ale nie wiem, może się mylę.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Atreju
Dołączył: 20 Cze 2008
Posty: 2627
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Grajewo
|
Wysłany: Pią 17:11, 01 Maj 2009 Temat postu: |
|
|
Muzyk, który gra w danym zespole, nagrywa swoje partie na danej płycie, nawet jeśli nie skomponował żadnego utworu nie ma prawa czuć się tak samo ważnym członkiem zespołu jak główny kompozytor? Zresztą nie wiemy czy Kel coś komponował, czy tylko ułożył partie basu. To jest akurat mało istotne. Istotny jest efekt finalny i jako całość należy to rozpatrywać.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Stranger
Dołączył: 15 Paź 2008
Posty: 1294
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/3 Skąd: Sto(L)ica
|
Wysłany: Pią 17:12, 01 Maj 2009 Temat postu: |
|
|
Cytat: |
Eden's Fall miałem jako pierwszy w Polszy na oryginale od zespołu, |
Miałeś chyba wcześniej ode mnie, nie pamiętam.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Atreju
Dołączył: 20 Cze 2008
Posty: 2627
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Grajewo
|
Wysłany: Pią 17:20, 01 Maj 2009 Temat postu: |
|
|
Chciałem jeszcze słów kilka na temat promocji płyty i jej niepochlebnych ocen. Fakt, ostro chłopaki pogrywają, ocierając się chwilami o prowokację, wzbudzając kontrowersje i wywołując szum. Reklama jaka by nie była - jest ważna, a gdy jest kontrowersyjna, jest jeszcze ważniejsza.
Akcja z Vladem nie jest niczym wyjątkowym. Gierki słowne to standard. Zresztą sprawa z Vladem, znanym coraz szerzej naciągaczem oszustem i złodziejem, dawno nabrała rumieńców, zanim doszło do przepychanek ze SD. Ktoś miał odwagę powiedzieć głośno o machlojkach tego pana. Okazało się, że wielu okradł i wydymał na kasę czy cokolwiek. Mnie również. Przydałoby się utrzeć mu nosa. I nie mówię o gówniarskim biciu się, bo można to załatwić inaczej, np. rzeczową dyskusją popartą argumentami.
Spiritual Demise będę wspierał jak będę mógł, bo dobrą muzykę zawsze należy wspierać. Reszta się nie liczy.
|
|
Powrót do góry |
|
|
sarcofag
Dołączył: 19 Cze 2008
Posty: 2254
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: z mrocznego sromu
|
Wysłany: Pią 17:23, 01 Maj 2009 Temat postu: |
|
|
ee no najlepiej takie rozmowy sie zalatawia na gejdoli, vlad rzuci kilka emotek ktore nic nie mowia a widzewiak dostaje pomrocznosci jasnej i udaje ze deszcz pada chociaz ktos mu leje na ryj
|
|
Powrót do góry |
|
|
Meltorm
Dołączył: 19 Cze 2008
Posty: 3889
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Pią 17:29, 01 Maj 2009 Temat postu: |
|
|
Atreju napisał: |
Muzyk, który gra w danym zespole, nagrywa swoje partie na danej płycie, nawet jeśli nie skomponował żadnego utworu nie ma prawa czuć się tak samo ważnym członkiem zespołu jak główny kompozytor? |
Członkiem zespołu ma prawo się czuć ale za zadzieranie nosa bym wyśmiał typa. Takich co zastąpią miejsce (i to lepiej) są masy. No ale jak pisałem nie wiem jak sytuacja wygląda w SD i chciałbym się dowiedzieć. Kolego Mirror byś wyjaśnił. Czy rola KelThuza wygląda podobnie do roli muzyka sesyjnego czy był od początku, pracował równie mocno na status zespołu co i reszta itp ?
|
|
Powrót do góry |
|
|
Mirror Friend
Dołączył: 25 Mar 2009
Posty: 34
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: z butelki
|
Wysłany: Pią 17:41, 01 Maj 2009 Temat postu: |
|
|
Meltorm napisał: |
Atreju napisał: |
Muzyk, który gra w danym zespole, nagrywa swoje partie na danej płycie, nawet jeśli nie skomponował żadnego utworu nie ma prawa czuć się tak samo ważnym członkiem zespołu jak główny kompozytor? |
Członkiem zespołu ma prawo się czuć ale za zadzieranie nosa bym wyśmiał typa. Takich co zastąpią miejsce (i to lepiej) są masy. No ale jak pisałem nie wiem jak sytuacja wygląda w SD i chciałbym się dowiedzieć. Kolego Mirror byś wyjaśnił. Czy rola KelThuza wygląda podobnie do roli muzyka sesyjnego czy był od początku, pracował równie mocno na status zespołu co i reszta itp ? |
Muzykę w większości skomponowałem ja ( Adaś ). Co nie zmienia faktu, że każdy w tym zespole włożył w tą muzykę całą swoją energię i chęć. Nie czuje się lepszy od nikogo z SD. Kel'a znam od chuja lat i dlatego poprosiłem, żeby z nami pograł bo szanuję go jako wielkiego muzyka. I taką rolę spełnia w tym zespole... Jak każdy. Pograł i i został. Bardzo mnie to cieszy.
Ostatnio zmieniony przez Mirror Friend dnia Pią 17:43, 01 Maj 2009, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Stranger
Dołączył: 15 Paź 2008
Posty: 1294
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/3 Skąd: Sto(L)ica
|
Wysłany: Pią 17:42, 01 Maj 2009 Temat postu: |
|
|
Meltorm napisał: |
Atreju napisał: |
Muzyk, który gra w danym zespole, nagrywa swoje partie na danej płycie, nawet jeśli nie skomponował żadnego utworu nie ma prawa czuć się tak samo ważnym członkiem zespołu jak główny kompozytor? |
Członkiem zespołu ma prawo się czuć ale za zadzieranie nosa bym wyśmiał typa. Takich co zastąpią miejsce (i to lepiej) są masy. No ale jak pisałem nie wiem jak sytuacja wygląda w SD i chciałbym się dowiedzieć. Kolego Mirror byś wyjaśnił. Czy rola KelThuza wygląda podobnie do roli muzyka sesyjnego czy był od początku, pracował równie mocno na status zespołu co i reszta itp ? |
Z tego, co mówi sam Kelthuz to raczej był szeregowym członkiem zespołu, co nie zmienia faktu że płytę nagrywał. To co piszę w necie, to "zadzieranie nosa", to zwykła promocja oparta na kontrowersjach związanych z zespołem, czy albumem. Ktoś już o tym pisał.
Cytat: |
Spiritual Demise będę wspierał jak będę mógł, bo dobrą muzykę zawsze należy wspierać. Reszta się nie liczy. |
No kurwa... +1
|
|
Powrót do góry |
|
|
|