Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
WPB to: |
Płyta roku i młot na plastikolubnych pozerów! |
|
29% |
[ 11 ] |
Nie zabija ale i tak Slayer pełną gębą |
|
37% |
[ 14 ] |
Można posłuchać do schabowego |
|
10% |
[ 4 ] |
Są momenty ale i tak wtórnie i nudno |
|
10% |
[ 4 ] |
Gówno roku i młot na bezrefleksyjnych betonów! |
|
10% |
[ 4 ] |
|
Wszystkich Głosów : 37 |
|
Autor |
Wiadomość |
Sanctified
Dołączył: 19 Cze 2008
Posty: 3570
Przeczytał: 32 tematy
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Sob 18:39, 14 Lis 2009 Temat postu: |
|
|
hollowman napisał: |
Last Axeman napisał: |
Każdy ustala WŁASNĄ hierarchię. Za pewne w takich wypadkach bardziej liczy się poziom radochy ze słuchania danej płyty albo częstotliwość wrzucania jej do odtwarzacza. Mniejsze znaczenie ma tu wpływowość i znaczenie dla całego gatunku. Widocznie niektórzy mniej lubią Slayer z heavy metalowymi inklinacjami. A skoro tak jest to nie ma sensu bić się ze stereotypami typu "klasyka więc musi być na topie". |
ale SHOW NO MERCY TO KULT !!! |
A Ty się ostatnio nie próbowałeś buntować przeciwko ogólnie pojmowanej kultowości?
Ostatnio zmieniony przez Sanctified dnia Sob 21:52, 14 Lis 2009, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
hollowman
Dołączył: 19 Gru 2008
Posty: 2600
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Sob 21:10, 14 Lis 2009 Temat postu: |
|
|
Sanctified napisał: |
hollowman napisał: |
Last Axeman napisał: |
Każdy ustala WŁASNĄ hierarchię. Za pewne w takich wypadkach bardziej liczy się poziom radochy ze słuchania danej płyty albo częstotliwość wrzucania jej do odtwarzacza. Mniejsze znaczenie ma tu wpływowość i znaczenie dla całego gatunku. Widocznie niektórzy mniej lubią Slayer z heavy metalowymi inklinacjami. A skoro tak jest to nie ma sensu bić się ze stereotypami typu "klasyka więc musi być na topie". |
ale SHOW NO MERCY TO KULT !!! |
A Ty się ostatnio nie próbowałeś buntowałeś przeciwko ogólnie pojmowanej kultowości? |
buntowałem się, ale tylko wtedy kiedy muzyka "niekultowa" jest rzeczywiście lepsza ;]
zdziwiony:
[link widoczny dla zalogowanych]
hehehe
|
|
Powrót do góry |
|
|
K0stek
Dołączył: 20 Cze 2008
Posty: 2759
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Toruń
|
Wysłany: Nie 21:09, 15 Lis 2009 Temat postu: |
|
|
To jest nienormalne, ale krążek coraz bardziej mi się podoba.
|
|
Powrót do góry |
|
|
hollowman
Dołączył: 19 Gru 2008
Posty: 2600
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Nie 22:31, 15 Lis 2009 Temat postu: |
|
|
mam podobnie, 2 ostatnie numery już zupełnie mi weszły...
|
|
Powrót do góry |
|
|
KingOdin
Dołączył: 04 Lut 2009
Posty: 4115
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Poznań
|
Wysłany: Pon 10:09, 16 Lis 2009 Temat postu: |
|
|
i słusznie
druga połowa płyty IMO lepsza, ciekawsza....
|
|
Powrót do góry |
|
|
oblak
Dołączył: 20 Cze 2008
Posty: 1798
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Częstochowa
|
Wysłany: Czw 11:47, 17 Gru 2009 Temat postu: |
|
|
Zastanawiam się, czy kupić bratu na święta "World Painted Blood" w opakowaniu ekologicznym za 34,90 zł czy "Reign In Blood" expended ediotion z kilkoma bonusami za 32,90zł.
Ja1 11:42:06
podoba ci sie World Painted Blood w skali od 1 do 10 ile?
Brat 11:42:41
na 8
Ja1 11:43:21
w kontekście Reign In Blood 10 ta?
Brat 11:43:43
a nie wiem ciezko porownywac
Brat 11:43:59
lepiej sie slucha world painted w calosci od reign in blood ale nie ma tam takich riffow fajnych
Brat 11:44:05
nie ma przbojopw takich jak na reign
Ostatnio zmieniony przez oblak dnia Czw 11:52, 17 Gru 2009, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
K0stek
Dołączył: 20 Cze 2008
Posty: 2759
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Toruń
|
Wysłany: Czw 22:27, 17 Gru 2009 Temat postu: |
|
|
oblak napisał: |
Zastanawiam się, czy kupić bratu na święta "World Painted Blood" w opakowaniu ekologicznym za 34,90 zł czy "Reign In Blood" expended ediotion z kilkoma bonusami za 32,90zł. |
Olej ten ekopak.
Cytat: |
Ja1 11:42:06
podoba ci sie World Painted Blood w skali od 1 do 10 ile?
Brat 11:42:41
na 8
Ja1 11:43:21
w kontekście Reign In Blood 10 ta?
Brat 11:43:43
a nie wiem ciezko porownywac
Brat 11:43:59
lepiej sie slucha world painted w calosci od reign in blood ale nie ma tam takich riffow fajnych
Brat 11:44:05
nie ma przbojopw takich jak na reign |
|
|
Powrót do góry |
|
|
hollowman
Dołączył: 19 Gru 2008
Posty: 2600
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Pią 18:01, 18 Gru 2009 Temat postu: |
|
|
uuu brat widzę ekspert od Slayera ;]
|
|
Powrót do góry |
|
|
Moongleam
Dołączył: 15 Sty 2010
Posty: 2917
Przeczytał: 28 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Sob 15:50, 16 Sty 2010 Temat postu: |
|
|
krotko - swietna plyta
|
|
Powrót do góry |
|
|
piciu6
Moderator
Dołączył: 20 Cze 2008
Posty: 16221
Przeczytał: 36 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Ostrowiec przede wszystkim
|
Wysłany: Pią 22:02, 14 Sty 2011 Temat postu: |
|
|
piciu6 napisał: |
.......kontynuując wątek Kiss i tym podobnych ,trudno nie wspomnieć Slayera .
Choć tutaj jest trochę inaczej ,czyli syf , smród i ubóstwo i to wcale nie ma odcienia pejoratywnego , a wręcz przeciwnie , punkowo i całkowicie przeciw masywnym i wyśrubowanym sterylnie produktom muzycznym . Dzisiaj mła się podoba , a czy jutro ......... chuwi , ale jest fajnie ,tak samo jak przy Metce i Mega , a każde inne ....... |
prawie się podpisuję pod cytatem . dzisiaj sobie wrzuciłem i bardzo spokojnie i bez ekscesów na wsi tego posłuchałem .Pierwotna siła i deja vu z latami 80-tymi bardzo silne . Nie ubóstwiam tej płyty jakoś specjalnie ,ale jak chce sobie puncurowo przypierdolić w głośniki ,to ją puszczam .Bardzo wiele skojarzeń z przeszłością , nawet metalowa kużnia trójkowa Manna i Piekuta mi się przypomniała .Ale to chyba dobrze .
|
|
Powrót do góry |
|
|
|