| Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
| Autor |
Wiadomość |
Last Axeman
Administrator
Dołączył: 19 Cze 2008
Posty: 13369
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Częstochowa
|
 Wysłany: Nie 23:18, 29 Cze 2008 Temat postu: |
|
|
|
Diabolus to nie kloc, a GHUA to album :killer: od brzmienia poczynając na kompozycjach kończąc. Mój nr 1 to absolutnie "Disciple". Wokale Arayi wyjątkowo rozkrzyczane - najostrzejsze partie tego pana w jego karierze. Nowocześniejsze wpływy mi nie wadzą. Tutaj są zmiksowane z bardziej tradycyjnym thrashowaniem. Wszystko w odpowiednich proporcjach
|
|
| Powrót do góry |
|
 |
|
|
 |
Tomek/Nevermore
Dołączył: 20 Cze 2008
Posty: 2522
Przeczytał: 2 tematy
Ostrzeżeń: 0/3
|
| Wysłany: Pon 5:42, 30 Cze 2008 Temat postu: |
|
|
GHUA - 7,5/10
DIM - 8/10
pasi mi takie nowocześniejsze oblicze Zabójcy i wiem, że częściej będę wracał do tych płyt niz do CI
|
|
| Powrót do góry |
|
|
LordAlvar
Dołączył: 20 Cze 2008
Posty: 760
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Kraków
|
| Wysłany: Wto 9:49, 01 Lip 2008 Temat postu: |
|
|
|
Diabolus In Musica to gowno niemozebne... ciesze sie ze wydali GHUA
|
|
| Powrót do góry |
|
|
Sebol
Dołączył: 20 Cze 2008
Posty: 2681
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
| Wysłany: Wto 10:35, 01 Lip 2008 Temat postu: |
|
|
| LordAlvar napisał: |
| Diabolus In Musica to gowno niemozebne... ciesze sie ze wydali GHUA |
Gównem to bym tego nie nazwał, choć dla mnie to zaraz po Undisputted Attitude najsłabszy Slayer.
|
|
| Powrót do góry |
|
|
LordAlvar
Dołączył: 20 Cze 2008
Posty: 760
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Kraków
|
| Wysłany: Wto 11:42, 01 Lip 2008 Temat postu: |
|
|
| Sebol napisał: |
| LordAlvar napisał: |
| Diabolus In Musica to gowno niemozebne... ciesze sie ze wydali GHUA |
Gównem to bym tego nie nazwał, choć dla mnie to zaraz po Undisputted Attitude najsłabszy Slayer. |
W porownaniu do innych plyt zabojcy to DIM jest gowniane. Undisputted... nie traktuje powaznie gdyz jest to plyta z coverami w wiekszosci, wiec raczej traktuje ją rekreacyjnie a nie jako regular LP 
|
|
| Powrót do góry |
|
|
Sebol
Dołączył: 20 Cze 2008
Posty: 2681
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
| Wysłany: Wto 11:54, 01 Lip 2008 Temat postu: |
|
|
| LordAlvar napisał: |
| Sebol napisał: |
| LordAlvar napisał: |
| Diabolus In Musica to gowno niemozebne... ciesze sie ze wydali GHUA |
Gównem to bym tego nie nazwał, choć dla mnie to zaraz po Undisputted Attitude najsłabszy Slayer. |
W porownaniu do innych plyt zabojcy to DIM jest gowniane. Undisputted... nie traktuje powaznie gdyz jest to plyta z coverami w wiekszosci, wiec raczej traktuje ją rekreacyjnie a nie jako regular LP |
Dla mnie DIM nie jest gówniana, znajduję na niej kilka kawałków które są naprawdę udane.
|
|
| Powrót do góry |
|
|
Last Axeman
Administrator
Dołączył: 19 Cze 2008
Posty: 13369
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Częstochowa
|
| Wysłany: Wto 22:34, 01 Lip 2008 Temat postu: |
|
|
|
W żadnym wypadku nie jest gówniana. Jest po prostu inna. Myślę, że ten kto nie boi się grania nowocześniejszego albo na wskroś core'owego powinien załapać tę muzę. Trochę mnie dziwi, że ludzie lubiący GHUA tak mocno jadą po Diabolus. Ale cóż...gustów jest tyle ile ludzi;)GHUA jest agresywniejsza, ale i na DIM jest nie mało okładania po ryju ("Bitter Peace", "Point", "Scum", walcowaty "In The Name of God")
|
|
| Powrót do góry |
|
|
Tomek/Nevermore
Dołączył: 20 Cze 2008
Posty: 2522
Przeczytał: 2 tematy
Ostrzeżeń: 0/3
|
| Wysłany: Śro 5:02, 02 Lip 2008 Temat postu: |
|
|
| Cytat: |
| Diabolus In Musica to gowno niemozebne |
a może bliżej prawdy jest stwierdzenie, że nie skumałeś tej płyty, albo Ci się ona nie podoba??
| Cytat: |
| W porownaniu do innych plyt zabojcy to DIM jest gowniane |
...bo???
DIM jest INNA, nowocześniejsza, wolniejsza (przez to smakuje!)
| Cytat: |
| Trochę mnie dziwi, że ludzie lubiący GHUA tak mocno jadą po Diabolus. Ale cóż...gustów jest tyle ile ludzi;) |
dokładnie...
|
|
| Powrót do góry |
|
|
Gość
|
| Wysłany: Czw 21:25, 03 Lip 2008 Temat postu: |
|
|
|
Ale Panowie. Slayer nie ma gównianych płyt. No ludzie Diabolus in Musica jest po prostu trochę bardziej surowy ale nie powiedziałbym że gorszy od reszty.
|
|
| Powrót do góry |
|
|
Last Axeman
Administrator
Dołączył: 19 Cze 2008
Posty: 13369
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Częstochowa
|
| Wysłany: Pią 1:55, 04 Lip 2008 Temat postu: |
|
|
|
Diabolus jest git!Mnie tam nie przeszkadza w ogóle;) Niektóre kawałki miażdżą!
|
|
| Powrót do góry |
|
|
LordAlvar
Dołączył: 20 Cze 2008
Posty: 760
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Kraków
|
| Wysłany: Pią 8:19, 04 Lip 2008 Temat postu: |
|
|
|
Nie lubie po prostu tej plyty, jedynie Bitter Peace powoduje u mnie szybsze bicie serca, czuc tu ducha Slayera jakiego lubie, czyli szybka konkretna napierdalanke. Reszta kawalkow nie zrobila na mnie konkretnego wrazenia, oczywiscie caly czas slychac ze to jest Slayer ale juz inny...
|
|
| Powrót do góry |
|
|
Sebol
Dołączył: 20 Cze 2008
Posty: 2681
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
| Wysłany: Pią 8:55, 04 Lip 2008 Temat postu: |
|
|
| Geryoneus napisał: |
| Ale Panowie. Slayer nie ma gównianych płyt. No ludzie Diabolus in Musica jest po prostu trochę bardziej surowy ale nie powiedziałbym że gorszy od reszty. |
Dobrze rozumiem  Diabolus In Musica - good, Slipknot - gówno 
|
|
| Powrót do góry |
|
|
Ivanhoe
Dołączył: 19 Cze 2008
Posty: 2538
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Sprzed monitora
|
| Wysłany: Pią 8:56, 04 Lip 2008 Temat postu: |
|
|
| LordAlvar napisał: |
| Nie lubie po prostu tej plyty, jedynie Bitter Peace powoduje u mnie szybsze bicie serca |
Identycznie jak u mnie. Odpalam sobie przeważnie pierwszy kawałek, a potem naciskam "stop". Normalnie jakbym singla miał 
|
|
| Powrót do góry |
|
|
Gość
|
| Wysłany: Pią 17:33, 04 Lip 2008 Temat postu: |
|
|
| Sebol napisał: |
| Geryoneus napisał: |
| Ale Panowie. Slayer nie ma gównianych płyt. No ludzie Diabolus in Musica jest po prostu trochę bardziej surowy ale nie powiedziałbym że gorszy od reszty. |
Dobrze rozumiem Diabolus In Musica - good, Slipknot - gówno |
Nie no nie porównuj Slayera do Slipknota. To całe lataświetlen na korzyść Slayera. Slayer jest rozpoznawany po pierwszej nucie. Slipknot po maskach... Ok nie twierdze że Slipknot jest całkiem do D. Ale jednak nie dorasta Slayerowi nawet do pięt.
Wszystkie płyty Slayera są bardzo dobre. God hate us all należy to tych lepszych. Choć nie najlepszych. PRzesłanie jasne i wyraźne za to szanujemy Slayera.
|
|
| Powrót do góry |
|
|
Marcin
Dołączył: 20 Cze 2008
Posty: 219
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
| Wysłany: Pią 17:59, 04 Lip 2008 Temat postu: |
|
|
Diabolus In Musica to mój ulubiony album Slayera.
God Hates Us All to, jak dla mnie, album-żyleta. Może to dziwne, ale doceniłem go dopiero po kilku latach od premiery.
|
|
| Powrót do góry |
|
|
|
FAQ
Szukaj
Użytkownicy
Grupy
Galerie
Rejestracja
Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości
Zaloguj
