Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Oenologist
Dołączył: 18 Cze 2008
Posty: 5162
Przeczytał: 28 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Śro 11:07, 05 Lis 2008 Temat postu: |
|
|
Podzielam wasze opinie. Albumu tego nie wyczekiwałem i nie zawiodłem się . Jest to ten geniusz co choćby Gutter Ballet czy Edge Of Thorns. Ostatni znakomity album Savatage to Poets And Madmen. Jest tu ta magia. Jest wiele fajnych numerów jak Commisar czy Morphine Child, ale to wystarcza. Od takiego zespołu oczekiwałem właśnie tego. Z drugiej strony można nagrywać ciągle takie znakomite płyty. Być może poprzeczka została postawiona odpowiednio wysoko.Album bardzo dobry i tylko bardzo dobry.
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Wiwern
Dołączył: 20 Cze 2008
Posty: 956
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Luboń k/Poznania
|
Wysłany: Śro 11:38, 05 Lis 2008 Temat postu: |
|
|
hehe, a ktoś inny też zauważył, że Jon Oliva na tej płycie chwilami "loadowym Hetfieldem" zajeżdza? Np samo wejście wokalu w "Drive", ale też w "Stay With Me Awhile" jest taki moment.
Ostatnio zmieniony przez Wiwern dnia Śro 11:40, 05 Lis 2008, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Oenologist
Dołączył: 18 Cze 2008
Posty: 5162
Przeczytał: 28 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Śro 11:39, 05 Lis 2008 Temat postu: |
|
|
Wiwern napisał: |
hehe, a ktoś inny też zauważył, że Jon Oliva na tej płycie chwilami "loadowym Hetfieldem" zajeżdza? |
Na szczęście nie
Nie psuj odbioru
|
|
Powrót do góry |
|
|
Wiwern
Dołączył: 20 Cze 2008
Posty: 956
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Luboń k/Poznania
|
Wysłany: Śro 11:40, 05 Lis 2008 Temat postu: |
|
|
no najlepszym przykładem jest właśnie "Drive", puść sobie i usłysz to, jak się pierwszy raz wokal pojawia. Tak poza tym - płytka bardzo fajna, ale IMo tej magii, co ma "Hall Of The Mountain King", "Gutter Ballet", czy nawet debiut tam nie zaznałem. To chyba kwestia tej specyficznej produkcji starszych płyt.
Ostatnio zmieniony przez Wiwern dnia Śro 11:42, 05 Lis 2008, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Oenologist
Dołączył: 18 Cze 2008
Posty: 5162
Przeczytał: 28 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Śro 11:44, 05 Lis 2008 Temat postu: |
|
|
Wiwern napisał: |
no najlepszym przykładem jest właśnie "Drive", puść sobie i usłysz to, jak się pierwszy raz wokal pojawia. Tak poza tym - płytka bardzo fajna, ale IMo tej magii, co ma "Hall Of The Mountain King", "Gutter Ballet", czy nawet debiut tam nie zaznałem. To chyba kwestia tej specyficznej produkcji starszych płyt. |
Ok. Frazowanie to samo, ale barwa głosu inna.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Wiwern
Dołączył: 20 Cze 2008
Posty: 956
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Luboń k/Poznania
|
Wysłany: Śro 11:50, 05 Lis 2008 Temat postu: |
|
|
ale to przecież nie jest żaden zarzut, ino takie luźne spostrzeżenie
|
|
Powrót do góry |
|
|
Oenologist
Dołączył: 18 Cze 2008
Posty: 5162
Przeczytał: 28 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Śro 11:54, 05 Lis 2008 Temat postu: |
|
|
Wiwern napisał: |
ale to przecież nie jest żaden zarzut, ino takie luźne spostrzeżenie |
Wspominanie wokalu Hetfielda (naturalnie tego, od kiedy zaczął "śpiewać") nie wydaje się być w dobrym tonie
|
|
Powrót do góry |
|
|
Wiwern
Dołączył: 20 Cze 2008
Posty: 956
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Luboń k/Poznania
|
Wysłany: Śro 12:01, 05 Lis 2008 Temat postu: |
|
|
no to ja oficjalnie tutaj zaapeluję do tych, co jeszcze Savatage nie słyszeli, a chcą się zapoznać - TO NIE SĄ W ŻADNYM WYPADKU TAKIE KOWBOJSKO-BLUESOWO-ZAJEŻDŻANE MEKSYKAŃSKO I CHUJ WIE JAK JESZCZE KLIMATY!!!
|
|
Powrót do góry |
|
|
Ivanhoe
Dołączył: 19 Cze 2008
Posty: 2538
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Sprzed monitora
|
Wysłany: Śro 14:32, 05 Lis 2008 Temat postu: |
|
|
Wiwern napisał: |
TO NIE SĄ W ŻADNYM WYPADKU TAKIE KOWBOJSKO-BLUESOWO-ZAJEŻDŻANE MEKSYKAŃSKO I CHUJ WIE JAK JESZCZE KLIMATY!!! |
Nie są, potwierdzam.
A płytę mam oczywiście bez rys i w limitowanym wydaniu w pudełku z plakatem i naklejką. Inne wydania się nie liczą, pomijając reedycje na licencji afgańskiej.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Oenologist
Dołączył: 18 Cze 2008
Posty: 5162
Przeczytał: 28 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Śro 14:33, 05 Lis 2008 Temat postu: |
|
|
Ivanhoe napisał: |
Wiwern napisał: |
TO NIE SĄ W ŻADNYM WYPADKU TAKIE KOWBOJSKO-BLUESOWO-ZAJEŻDŻANE MEKSYKAŃSKO I CHUJ WIE JAK JESZCZE KLIMATY!!! |
Nie są, potwierdzam.
A płytę mam oczywiście bez rys i w limitowanym wydaniu w pudełku z plakatem i naklejką. Inne wydania się nie liczą, pomijając reedycje na licencji afgańskiej. |
A ja mam tylko plakat i kasetę.
|
|
Powrót do góry |
|
|
firesoul
Administrator
Dołączył: 19 Cze 2008
Posty: 7678
Przeczytał: 40 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Albuquerque
|
Wysłany: Śro 15:01, 05 Lis 2008 Temat postu: |
|
|
A ja tylko naklejkę Ale też się dobrze słucha
|
|
Powrót do góry |
|
|
piciu6
Moderator
Dołączył: 20 Cze 2008
Posty: 16249
Przeczytał: 29 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Ostrowiec przede wszystkim
|
Wysłany: Śro 15:03, 05 Lis 2008 Temat postu: |
|
|
ja nie mam nic , bo płyta mnie nie zauroczyła tak jak poprzednie .Mam wraźenie źe jest taka jakaś poskładana ...
|
|
Powrót do góry |
|
|
Ivanhoe
Dołączył: 19 Cze 2008
Posty: 2538
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Sprzed monitora
|
Wysłany: Śro 15:28, 05 Lis 2008 Temat postu: |
|
|
firesoul napisał: |
A ja tylko naklejkę Ale też się dobrze słucha |
Naklejki słuchasz?
|
|
Powrót do góry |
|
|
firesoul
Administrator
Dołączył: 19 Cze 2008
Posty: 7678
Przeczytał: 40 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Albuquerque
|
Wysłany: Śro 15:52, 05 Lis 2008 Temat postu: |
|
|
No, co prawda już trochę pomięta od tego ciągłego wsadzania do odtwarzacza ale jeszcze brzmi w miarę nieźle
Ostatnio zmieniony przez firesoul dnia Śro 15:52, 05 Lis 2008, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Ivanhoe
Dołączył: 19 Cze 2008
Posty: 2538
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Sprzed monitora
|
Wysłany: Śro 23:17, 05 Lis 2008 Temat postu: |
|
|
Odstaw te marchewki...
|
|
Powrót do góry |
|
|
|