Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Last Axeman
Administrator
Dołączył: 19 Cze 2008
Posty: 13369
Przeczytał: 5 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Częstochowa
|
Wysłany: Nie 9:53, 16 Maj 2010 Temat postu: |
|
|
Poleciało 4 razy, ale właściwie już od pierwszego odsłuchu album wszedł jak w masełko. Chyba pierwszy mam do czynienia z taką sytuacją bo jak do tej pory to przy każdej płycie Nevermore potrzebowałem przynajmniej 3 obrotów żeby w wystarczającym stopniu załapać o co biega (no może poza DHIADW). W przypadku "The Obsidian Conspiracy" zadziałał chyba ten luz i mniejsze kompozycyjne rozpasanie o których pisaliście. Mimo to w zasadzie jest to standardowy Nevermore ze sporą ilością riffowych ataków i ciekawych, nie zawsze pierwszoplanowych zagrywek. Nie zmieniają tego nawet fragmenty gdzie ma się wrażenie niedokończenia czy też zbyt wczesnego cięcia (tu riff, tam solo itp.). Uproszczenie wcale nie jest duże. Nieco zaskoczyły mnie w zasadzie tylko: "The Marble and the New Soul" i "The Day You Built the Wall". Z drugiej strony początek albumu i znakomite zakończenie w postaci utworu tytułowego to Nevermore przy którym każdy wielbiciel nuty autorstwa Amerykanów powinien szczać pod siebie z radości Jak dla mnie gicior. Na przydział odpowiedniego miejsca w dyskografii jeszcze za wcześnie.
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
firesoul
Administrator
Dołączył: 19 Cze 2008
Posty: 7665
Przeczytał: 39 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Albuquerque
|
Wysłany: Nie 17:58, 16 Maj 2010 Temat postu: |
|
|
Posłuchałem dla porządku, chociaż Nevermore nie przemówił do mnie jak dotąd w żadnej postaci a podejść miałem kilka i to od różnych stron. Muszę powiedzieć że jestem lekko zaskoczony bo słuchało mi się całkiem dobrze. Pewnie szczególnie często wracać do tej płyty nie będę ale pierwszy raz w przypadku płyty tej kapeli mam generalnie pozytywne wrażenie.
No i w końcu wokal Dane'a przestał mnie wkurwiać...
Edit:
Emptiness Unobstructed rozpierdala
Ostatnio zmieniony przez firesoul dnia Nie 18:01, 16 Maj 2010, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Tomek/Nevermore
Dołączył: 20 Cze 2008
Posty: 2519
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Pon 5:05, 17 Maj 2010 Temat postu: |
|
|
Cytat: |
Posłuchałem dla porządku, chociaż Nevermore nie przemówił do mnie jak dotąd w żadnej postaci a podejść miałem kilka i to od różnych stron. Muszę powiedzieć że jestem lekko zaskoczony bo słuchało mi się całkiem dobrze |
a słowo stało się ciałem... znaczy sie, poszerza się grono osób, do których zamierzało dotrzeć Nevermore ze swoim nowym albumem
Cytat: |
Pewnie szczególnie często wracać do tej płyty nie będę ale pierwszy raz w przypadku płyty tej kapeli mam generalnie pozytywne wrażenie.
|
znaczy się - sygnał, ze muza Nevermore pozbawiona została w znacznej mierze tego charakterystycznego dla nich "zakręcenia"
Cytat: |
No i w końcu wokal Dane'a przestał mnie wkurwiać...
|
haha... mam nadzieję, że jeszcze dane (sic!) mi będzie usłyszeć jego nawiedzone partie
Cytat: |
Emptiness Unobstructed rozpierdala |
no jest skoczny, miły dla ucha... chyba wszystkich rozpierdala... niektórych pozytywnie, ale gorliwych fanów - z pewnościa negatywnie
|
|
Powrót do góry |
|
|
sarcofag
Dołączył: 19 Cze 2008
Posty: 2254
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: z mrocznego sromu
|
Wysłany: Pon 10:17, 17 Maj 2010 Temat postu: |
|
|
firesoul napisał: |
Edit:
Emptiness Unobstructed rozpierdala |
Nie inaczej, najlepszy kawalek na plycie.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Voltan
Dołączył: 25 Kwi 2010
Posty: 7162
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Pon 11:32, 17 Maj 2010 Temat postu: |
|
|
IMO jedyna wada tego numeru to zbyt wiele powtórzeń refrenu
daliby jako intro refren bez wokalu i już byłoby zajebiście
ale i tak jest git
|
|
Powrót do góry |
|
|
Ironkos
Dołączył: 19 Cze 2008
Posty: 34
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Dąbrowa Górnicza
|
Wysłany: Pon 11:44, 17 Maj 2010 Temat postu: |
|
|
Co Wy gadacie... Najlepszy jest Without Morals. [link widoczny dla zalogowanych] TOTALNY jest.
Ostatnio zmieniony przez Ironkos dnia Czw 14:21, 16 Kwi 2015, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
sarcofag
Dołączył: 19 Cze 2008
Posty: 2254
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: z mrocznego sromu
|
Wysłany: Pon 13:48, 17 Maj 2010 Temat postu: |
|
|
Ironkos napisał: |
Co Wy gadacie... Najlepszy jest Without Morals. TOTALNY jest. |
Emptiness Unobstructed TOTALNIEJSZY
|
|
Powrót do góry |
|
|
SwordMaster
Dołączył: 19 Cze 2008
Posty: 4922
Przeczytał: 11 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Pon 13:51, 17 Maj 2010 Temat postu: |
|
|
firesoul napisał: |
Posłuchałem dla porządku, chociaż Nevermore nie przemówił do mnie jak dotąd w żadnej postaci a podejść miałem kilka i to od różnych stron. Muszę powiedzieć że jestem lekko zaskoczony bo słuchało mi się całkiem dobrze. Pewnie szczególnie często wracać do tej płyty nie będę ale pierwszy raz w przypadku płyty tej kapeli mam generalnie pozytywne wrażenie.
No i w końcu wokal Dane'a przestał mnie wkurwiać...
|
podpisuję się pod każdym słowem
|
|
Powrót do góry |
|
|
sarcofag
Dołączył: 19 Cze 2008
Posty: 2254
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: z mrocznego sromu
|
Wysłany: Pon 13:54, 17 Maj 2010 Temat postu: |
|
|
SwordMaster napisał: |
firesoul napisał: |
Posłuchałem dla porządku, chociaż Nevermore nie przemówił do mnie jak dotąd w żadnej postaci a podejść miałem kilka i to od różnych stron. Muszę powiedzieć że jestem lekko zaskoczony bo słuchało mi się całkiem dobrze. Pewnie szczególnie często wracać do tej płyty nie będę ale pierwszy raz w przypadku płyty tej kapeli mam generalnie pozytywne wrażenie.
No i w końcu wokal Dane'a przestał mnie wkurwiać...
|
podpisuję się pod każdym słowem |
Niestety nie uda Ci sie, elektroniczne podpisy na forach nie dzialaja........
|
|
Powrót do góry |
|
|
progmetall
Dołączył: 19 Cze 2008
Posty: 12940
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Pon 23:50, 17 Maj 2010 Temat postu: |
|
|
Ja tam nie wiem który jest najlepszy,ale Moonrise na tą chwilę u mnie rządzi !
|
|
Powrót do góry |
|
|
SwordMaster
Dołączył: 19 Cze 2008
Posty: 4922
Przeczytał: 11 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Wto 14:12, 18 Maj 2010 Temat postu: |
|
|
progmetal napisał: |
Ja tam nie wiem który jest najlepszy,ale Moonrise na tą chwilę u mnie rządzi ! |
tu też się podpiszę
|
|
Powrót do góry |
|
|
LordAlvar
Dołączył: 20 Cze 2008
Posty: 760
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Kraków
|
Wysłany: Wto 21:47, 18 Maj 2010 Temat postu: |
|
|
Ja również. "Moonrise" kosi równo! W kółko można słuchać.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Last Axeman
Administrator
Dołączył: 19 Cze 2008
Posty: 13369
Przeczytał: 5 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Częstochowa
|
Wysłany: Śro 17:54, 19 Maj 2010 Temat postu: |
|
|
Kosi. Podobnie prezentuje się kilka innych kawałków. MOC.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Tibor_Ferenczy
Dołączył: 13 Wrz 2008
Posty: 58
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Czw 13:54, 20 Maj 2010 Temat postu: |
|
|
Słuchałem na razie dwa razy... i dwa razy czułem się zmęczony po wysłuchaniu tego materiału. Jakoś nie trafia do mnie na razie... nie poczułem w tej płycie energii, którą miała TGE... choć raczej nie spodziewałem się, że będzie to ten sam poziom. Na razie odpuszczam. Za jakiś czas spróbuję jeszcze raz...
|
|
Powrót do góry |
|
|
Tomek/Nevermore
Dołączył: 20 Cze 2008
Posty: 2519
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Pią 5:18, 21 Maj 2010 Temat postu: |
|
|
Cytat: |
Słuchałem na razie dwa razy... i dwa razy czułem się zmęczony po wysłuchaniu tego materiału. Jakoś nie trafia do mnie na razie... nie poczułem w tej płycie energii, którą miała TGE |
bo TOC to zupełnie inna płyta, o całkiem odmiennym charakterze, stonowana, bardziej klimatyczna
|
|
Powrót do góry |
|
|
|