Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Który album "The Four Horsemen" prezentuje się korzystniej: |
St. Anger |
|
5% |
[ 1 ] |
Death Magnetic |
|
72% |
[ 13 ] |
Obie wypadają niekorzystnie |
|
22% |
[ 4 ] |
Jeden i drugi to poziom bardzo wysoki |
|
0% |
[ 0 ] |
|
Wszystkich Głosów : 18 |
|
Autor |
Wiadomość |
Last Axeman
Administrator
Dołączył: 19 Cze 2008
Posty: 13369
Przeczytał: 5 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Częstochowa
|
Wysłany: Sob 21:51, 13 Cze 2009 Temat postu: |
|
|
Przede wszystkim warstwa gitarowa - spora ilość modernistycznie bujanych riffów wymieszanych z thrashowym akcentowaniem. Druga rzecz - wokale Hetfielda. James zapędza tu nie raz na w rejony, których nigdy wcześniej nie penetrował. Mam tu na myśli głównie "jęczące" zaśpiewy przypominające nieco popisy niejakiego Jonathan'a Davis'a, które pojawiają się m.in. w "Invisible Kid". Po za tym rytmika nierzadko wpada w bujaną, "skoczną" stylistykę, potraktowaną jednak nieco inaczej od zwyczajowych podskoków Limp Bizkit czy Korn. Dziwi mnie że tej nowoczesności tam nie dostrzegasz, a wytykasz ją tam gdzie jej właściwie nie ma jak w przypadku "Evilution" Chainsaw
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
oblak
Dołączył: 20 Cze 2008
Posty: 1798
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Częstochowa
|
Wysłany: Nie 7:32, 14 Cze 2009 Temat postu: |
|
|
Last Axeman napisał: |
Dziwi mnie że tej nowoczesności tam nie dostrzegasz, a wytykasz ją tam gdzie jej właściwie nie ma jak w przypadku "Evilution" Chainsaw |
Widzę, że trochę inaczej rozumiemy, co to znaczy "nowoczesna muzyka" --> tzn. prawdopodobnie Ty rozumiesz a ja nie.
Muszę tutaj zwrócić uwagę na fakt, że w okresie mojej fascynacji "St. Anger" nie miałem punktu odniesienia do ŻADNEJ innej płyty metalowej a oprócz niej znałem w całości jedynie składankę Michała Gielniaka :super: i Raz Twa Trzy "Trudno nie wierzyć w nic".
Last Axeman napisał: |
Przede wszystkim warstwa gitarowa - spora ilość modernistycznie bujanych riffów wymieszanych z thrashowym akcentowaniem. |
Co to znaczy "modernistyczne riffy"? Nowatorskie? Oryginalne? Gówniane?
Last Axeman napisał: |
Druga rzecz - wokale Hetfielda. James zapędza tu nie raz na w rejony, których nigdy wcześniej nie penetrował. Mam tu na myśli głównie "jęczące" zaśpiewy przypominające nieco popisy niejakiego Jonathan'a Davis'a, które pojawiają się m.in. w "Invisible Kid". |
No chyba to nie oznacza, że Hetfield śpiewał tam "nowocześnie". Jego wokal jest jak najbardziej ok.
Last Axeman napisał: |
Po za tym rytmika nierzadko wpada w bujaną, "skoczną" stylistykę, potraktowaną jednak nieco inaczej od zwyczajowych podskoków Limp Bizkit czy Korn. |
Dobry groove zawsze był mile widziany już od czasów Johna Lee Hookera.
Ostatnio zmieniony przez oblak dnia Nie 7:34, 14 Cze 2009, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Greebo
Dołączył: 19 Cze 2008
Posty: 5193
Przeczytał: 10 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Harrrr!
|
Wysłany: Nie 8:10, 14 Cze 2009 Temat postu: |
|
|
A może postmodernistyczne riffy? Banalne, odtwórzcze, stworzone w przekonaniu, że i tak nic nowego się nie wymyśli więc trzeba tylko podążąć za duchem czasów po jego zapętlonej i beznadziejnej ścieżce?
|
|
Powrót do góry |
|
|
Ivanhoe
Dołączył: 19 Cze 2008
Posty: 2538
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Sprzed monitora
|
Wysłany: Nie 9:45, 14 Cze 2009 Temat postu: |
|
|
O, jakaś ankieta jest. Głos oczywiście na DM.
|
|
Powrót do góry |
|
|
oblak
Dołączył: 20 Cze 2008
Posty: 1798
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Częstochowa
|
Wysłany: Nie 11:03, 14 Cze 2009 Temat postu: |
|
|
Greebo666 napisał: |
A może postmodernistyczne riffy? Banalne, odtwórzcze, stworzone w przekonaniu, że i tak nic nowego się nie wymyśli więc trzeba tylko podążąć za duchem czasów po jego zapętlonej i beznadziejnej ścieżce? |
Ale to byłoby bardziej adekwatne do tradycyjnie thrashowego krążka nagranego w XXI wieku, a te riffy są podane w zupełnie inny sposób. Mam takie odczucie, że "St. Anger" nie jest ani old schoolową, ani nowoczesną płytą. Nie lubię nowoczesnych dźwięków, jeżeli są bezduszne i pozbawione emocji, a tymczasem na "St. Anger" została skumulowana ogromna dawka szczerego gniewu. Nie jestem muzykiem i bardziej zwracam uwagę na przekaz jaki niosą ze sobą riffy (nie interesuje mnie sama technika czy oryginalność układu dźwięków) a przecież nie można powiedzieć, że przekaz "St. Anger" jest banalny czy odtwórczy. Nie znam się, więc nie wiem na ile to brzmienie jest cyfrowe czy też obrobione przez komputer, jednak nawet zakładając że BARDZO, to jednak słychać tam tzw. niezbędny "czynnik ludzki".
Ostatnio zmieniony przez oblak dnia Nie 18:14, 14 Cze 2009, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
martyr
Dołączył: 27 Cze 2008
Posty: 356
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: z pustki
|
Wysłany: Nie 11:32, 14 Cze 2009 Temat postu: |
|
|
Cytat: |
pozorna różnorodność polegająca na częstych zmianach tempa i riffów w obrębie każdego utworu, paradoksalnie po jakimś czasie staje się przewidywalna |
to pozorna roznorodnosc czy paradoskalnie? wiem ze oba slowa brzmia niezle, no ale ten swiat dziala na zasadzie cos za cos
|
|
Powrót do góry |
|
|
Greebo
Dołączył: 19 Cze 2008
Posty: 5193
Przeczytał: 10 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Harrrr!
|
Wysłany: Nie 12:21, 14 Cze 2009 Temat postu: |
|
|
Jest pozorna bo paradoksalnie staje się przewidywalna. Czepiasz się, to było wyprzedzenie swojej własnej myśli o pół zdania
|
|
Powrót do góry |
|
|
mr.metal
Dołączył: 28 Lis 2008
Posty: 184
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Nie 12:25, 14 Cze 2009 Temat postu: |
|
|
Ivanhoe napisał: |
O, jakaś ankieta jest. Głos oczywiście na DM. |
Nie inaczej
|
|
Powrót do góry |
|
|
Greebo
Dołączył: 19 Cze 2008
Posty: 5193
Przeczytał: 10 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Harrrr!
|
Wysłany: Nie 12:26, 14 Cze 2009 Temat postu: |
|
|
Ja też tak zagłosowałem, bo 6/10 jest wyżej niż 2/10
|
|
Powrót do góry |
|
|
hollowman
Dołączył: 19 Gru 2008
Posty: 2600
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Nie 12:56, 14 Cze 2009 Temat postu: |
|
|
obie świetne, ale zagłosowałem jakoś na death magnetic
|
|
Powrót do góry |
|
|
mr.metal
Dołączył: 28 Lis 2008
Posty: 184
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Nie 12:58, 14 Cze 2009 Temat postu: |
|
|
Ja St. Anger oceniam mniej więcej na 6/10 natomiast Death Magnetic 8/10
do tej pierwszej prawie wcale nie wracam
|
|
Powrót do góry |
|
|
martyr
Dołączył: 27 Cze 2008
Posty: 356
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: z pustki
|
Wysłany: Nie 13:02, 14 Cze 2009 Temat postu: |
|
|
Greebo666 napisał: |
Jest pozorna bo paradoksalnie staje się przewidywalna. Czepiasz się, to było wyprzedzenie swojej własnej myśli o pół zdania |
jest pozorna bo staje sie przewidywalna. to tak. ale nie "jest pozorna bo paradoksalnie staje sie przewidywalna"
|
|
Powrót do góry |
|
|
Greebo
Dołączył: 19 Cze 2008
Posty: 5193
Przeczytał: 10 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Harrrr!
|
Wysłany: Nie 13:03, 14 Cze 2009 Temat postu: |
|
|
Odwróć tok myślenia i wtedy jest ok
|
|
Powrót do góry |
|
|
Last Axeman
Administrator
Dołączył: 19 Cze 2008
Posty: 13369
Przeczytał: 5 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Częstochowa
|
Wysłany: Nie 17:30, 14 Cze 2009 Temat postu: |
|
|
Zastosowałem szyk przestawny i tyle
Modernistyczne riffy czyli nowoczesne - użyłem tego sformułowania żeby nie powtarzać ciągle tego pierwszego. Modern - nowoczesny, modernizacja - unowocześnienie (odnowienie). Myślałem, że załapiesz
|
|
Powrót do góry |
|
|
mr.metal
Dołączył: 28 Lis 2008
Posty: 184
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Nie 21:58, 14 Cze 2009 Temat postu: |
|
|
Mój kontakt z modernistycznym graniem ogranicza się wyłącznie do zespołu Modern Talking
|
|
Powrót do góry |
|
|
|