Power of Metal

Gość

Ok o powrocie Master of Puppets nie ma mowy. Generalnie jestem na tak chociaż przesłuchałem tzw. promo... Pewnie inaczej będzie się słuchało w odtwarzaczu CD przy Home Theater.

No cóż co do zawartości przyszłej płyty jestem tylko "lekko" zawiedziony. Słuchałem raz więc być może trzeba się wciągnąć. Bardzo fajny jest z kolei teledysk do The Day That Never Comes. Tak prawdę mówiąc to cholera brakuje mi drapieżności chociaż takiej w Black Album. No niestety nie będzie to płyta roku ani nawet miesiąca. Chociaż nie jest tak źle. daje 6/10.

Tomek/Nevermore

dobra... mam info z MM - mają dostać wszystkie wersje poza tą z koszulką... płyta będzie na bank JUTRO

Wiwern

"All Nightmare Long" po prostu wymiata! Riffy chwilami jak z pierwszych, thrashowych płyt Mety, a chwilami, jak ze Slayerowego "Reign In Blood", a refren tak wciągający, jak te z "Czarnej Płytki" !!!!! Twisted Evil

Kirk

Unforgiven III...
Coraz bardziej mi się wkręca ten numer.

tyskiepiwa

Mam, właśnie kupiłem digipacka!! Zaczynam pierwszy obrót.

Kirk

:super:

Jaka cena?

Weresso The Infallible

Co ja mogę napisać... Jeszcze tego aż tak nie osłuchałem (całości słuchałem ze 3-4 razy, poza tym często załączam niektóre wałki), ale już teraz mogę napisać, że Metallica wróciła Exclamation

Bardzo solidny album, parę naprawdę świetnych kawałków, parę solidnych, Unforgiven III zdecydowanie najgorszy, a i tak nie tragiczny. Spróbuję się nawet pobawić w jakieśtam wstępne oceny:

"That Was Just Your Life" - 8/10
"The End of the Line" - 8/10
"Broken, Beat & Scarred" - 8/10
"The Day That Never Comes" - 8,5/10
"All Nightmare Long" - 8/10
"Cyanide" - 7/10
"The Unforgiven III" - 5,5/10
"The Judas Kiss" - 9/10
"Suicide & Redemption" - 7,5/10
"My Apocalypse" - 7/10

8/10 mają u mnie jak w banku Wink

tyskiepiwa

Wiwern

Kerry King? Hehe... mnie ciekawi, co by powiedział Tom Araya, który niedawno mówił, że granie takiej muzy w takim wieku, to żenada. Nowa Metallica dogoniła Slayera ciężarem i drapieżnością (dali im kiedyś, dawno temu za wygraną, ale lepiej późno, niż wcale).

Stormshield

Świat się wali - podoba mi się ten album. Dobry jest, oczekiwań nie spełnił bo ich nie miałem. Zaskoczyli mnie całkiem niezłą dawką thrashu i dobrego gitarowego grania. Nie jest to co prawda arcydzieło, ale na tle wtórnych młodych zespołów brzmi to dość świeżo i mnie kupiło. Teraz pozostaje kwestia czy szybko mi się znudzi, bo przesłuchałem tą płytę dopiero po raz piąty. Jedyne co mi się dłużyło to "Suicide & Redemption", połowa tego kawałka spokojnie by wystarczyła, a tak to męczą i męczą.

Meltorm

Tyskiepiwa, jak jakość? Bo na mp3 są jakieś jakby zakłócenia, tak jakby z levelami przesadzili i dźwięk momentami pierdzi a są to mp3 320 zgrywane z orginalnego cd?

K0stek

Tomek/Nevermore

firesoul

Zmusiłem się w końcu i posłuchałem. Faktycznie niezłe nawet. Co prawda ja z tej płyty zrobiłbym dwie ale to już tylko takie moje zboczenie. Będę sobie słuchać na dwa razy. Tak czy siak zupełnie przyjemne.

pan_Heathen

[link widoczny dla zalogowanych]

Koleś pojechał, raczej niesłusznie moim zdaniem.