Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
firesoul
Administrator
Dołączył: 19 Cze 2008
Posty: 7663
Przeczytał: 37 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Albuquerque
|
Wysłany: Pon 13:33, 06 Kwi 2009 Temat postu: |
|
|
Ale Burtona to już nie zaprosili
A Newsted im starszy tym bardziej Terry Gilliama przypomina
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Kirk
Administrator
Dołączył: 18 Cze 2008
Posty: 7302
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: z Małej Moskwy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Meltorm
Dołączył: 19 Cze 2008
Posty: 3889
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Pon 13:44, 06 Kwi 2009 Temat postu: |
|
|
Jaki mistrz? Przecież Robcio jest lepszy od niego.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Kirk
Administrator
Dołączył: 18 Cze 2008
Posty: 7302
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: z Małej Moskwy
|
Wysłany: Pon 13:47, 06 Kwi 2009 Temat postu: |
|
|
I co z tego, jak na scenie Jason go niszczy.
Live Shit i wszystko jasne!
|
|
Powrót do góry |
|
|
Meltorm
Dołączył: 19 Cze 2008
Posty: 3889
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Pon 13:54, 06 Kwi 2009 Temat postu: |
|
|
No nie wiem czy niszczy, Jason bardziej statyczny, Robcio to wulkan. Czasy live shit to inna bajka niż to co teraz jest, także nie porównujmy. Chodzi mi o to, że słowo mistrz i Jason to jakoś się nie łączy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Kirk
Administrator
Dołączył: 18 Cze 2008
Posty: 7302
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: z Małej Moskwy
|
Wysłany: Pon 14:00, 06 Kwi 2009 Temat postu: |
|
|
Facet na scenie był zajebisty. Dobry kontakt z publiką no i niezapomniane chórki w jego wykonaniu oraz niejednokrotnie odśpiewywany w całości Seek & Destroy! KILL. Bez niego Meta live starciła dość sporo. Idealnie wspierał wokalnie Jamesa. Teraz został Kirk i Rob, ale obaj razem nie mają tyle mocy w gardle, co Jason sam.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Meltorm
Dołączył: 19 Cze 2008
Posty: 3889
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Pon 14:05, 06 Kwi 2009 Temat postu: |
|
|
No spoko był
|
|
Powrót do góry |
|
|
piciu6
Moderator
Dołączył: 20 Cze 2008
Posty: 16221
Przeczytał: 36 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Ostrowiec przede wszystkim
|
Wysłany: Pon 14:10, 06 Kwi 2009 Temat postu: |
|
|
Robcio to najlepszy człek z Cro-magnon wśrod basistów i odwrotnie
|
|
Powrót do góry |
|
|
sarcofag
Dołączył: 19 Cze 2008
Posty: 2254
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: z mrocznego sromu
|
Wysłany: Pon 15:32, 06 Kwi 2009 Temat postu: |
|
|
Meltorm napisał: |
Chodzi mi o to, że słowo mistrz i Jason to jakoś się nie łączy |
Proponuje obejrzec Zaloge G.
|
|
Powrót do góry |
|
|
firesoul
Administrator
Dołączył: 19 Cze 2008
Posty: 7663
Przeczytał: 37 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Albuquerque
|
Wysłany: Pon 15:51, 06 Kwi 2009 Temat postu: |
|
|
O kurde, a gdzie leci? Bo ja już od paru lat czekam na powtórkę
|
|
Powrót do góry |
|
|
Kirk
Administrator
Dołączył: 18 Cze 2008
Posty: 7302
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: z Małej Moskwy
|
Wysłany: Pon 17:51, 06 Kwi 2009 Temat postu: |
|
|
ROTFL!
Własnie moja kobieta przypomniała mi, że dziś opowiadałem jej z rana sen.
Chodziło o to, że Jason Newsted miał jakiś swój band, wylansowali hiciora i ja chciałem załąatwić bilety na ich koncert! Teraz uświadomiłem sobie, że dziś też wstawiliście link do gigu Mety z Jasonem. Proroczy sen?
|
|
Powrót do góry |
|
|
martyr
Dołączył: 27 Cze 2008
Posty: 356
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: z pustki
|
Wysłany: Pon 20:23, 06 Kwi 2009 Temat postu: |
|
|
tak, na pewno synchroniczny
|
|
Powrót do góry |
|
|
mopek666
Dołączył: 24 Lut 2009
Posty: 393
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Wrocek
|
Wysłany: Czw 19:37, 09 Kwi 2009 Temat postu: |
|
|
firesoul napisał: |
Ale Burtona to już nie zaprosili |
che che che wydaje mi sie że duchem jest ciągle z nimi
|
|
Powrót do góry |
|
|
Krzak
Dołączył: 26 Paź 2008
Posty: 43
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Puławy/Lublin
|
Wysłany: Czw 21:02, 09 Kwi 2009 Temat postu: |
|
|
Ostatnio sobie przypomniałem i tej płycie nie mogłem sobie przypomnieć nawet jednego riffu czy czegokolwiek. Jedyne co zapamiętałem to fragmenty teledysku, ale muzyki nic. Najwyraźniej nie było czego pamiętać. Nie ma po co wracać do tej płyty.
|
|
Powrót do góry |
|
|
pan_Heathen
Dołączył: 20 Cze 2008
Posty: 9422
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Czw 21:14, 09 Kwi 2009 Temat postu: |
|
|
Mnie np dziwi jak można twierdzić, że ta płyta jest lepsza od tzw czarnego albumu... ok, jest tam ten wkurwiający Nothing Else Matters, no ale mimo wszystko.
|
|
Powrót do góry |
|
|
|