 |
Power of Metal
+ mocna strona metalu +
|
| Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
| Autor |
Wiadomość |
hollowman
Dołączył: 19 Gru 2008
Posty: 2600
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
 Wysłany: Nie 8:21, 13 Wrz 2009 Temat postu: |
|
|
| Cytat: |
| Endgame ma troche kwasów, kompozycyjnie lekko nie domaga, miejscami taka klejanka |
właśnie takie wrażenie odniosłem słuchając TSHF, a Endgame pod tym względem to przeciwieństwo
| Cytat: |
| Sola niszczą, niektórzy zarzucają Broderickowi, że to perfekcyjna ale bezduszna maszyna, że w Jag Panzer to samo było. Może i tak ale to też może mieć jakiś urok. |
absolutnie nie, Chris jest wspaniałym gitarzystą, od razu poznałem jego styl na Endgame
| Cytat: |
| miejscami linie wokalne mogłyby czy riffy byc ciekawsze/z większym pazurem |
czasem może tak
headcrusher - fajny teledysk btw 
Ostatnio zmieniony przez hollowman dnia Nie 8:21, 13 Wrz 2009, w całości zmieniany 1 raz
|
|
| Powrót do góry |
|
 |
|
|
 |
hollowman
Dołączył: 19 Gru 2008
Posty: 2600
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
| Wysłany: Nie 8:36, 13 Wrz 2009 Temat postu: |
|
|
| Cytat: |
| BTW, utwór 'Endgame' nie traktuje o Obamie? |
tak w całości to nie, ale Dave chyba śpiewa o jakimś elektronicznym ewidencjonowaniu ludności
| Cytat: |
Refuse the chip? Ha! Get persecute and beat by the
Tyranny of Mind control, for the mark of the beast
All rights removed, you're punished, captured, and enslaved
Believe me when I say, this is the endgame! |
|
|
| Powrót do góry |
|
|
pan_Heathen
Dołączył: 20 Cze 2008
Posty: 9422
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
| Wysłany: Nie 9:00, 13 Wrz 2009 Temat postu: |
|
|
| Meltorm napisał: |
| Youthanasia i Cryptic Writings uważam zwyczajnie za bardzo dobre albumy do których wracam i zawsze mam ucztę przy słuchaniu. Te płyty to takie typowe drugie oblicze Megadeth/Rudego. Niby heavy i bardzo melodyjnie ale są ciągoty w thrash, ten heavy też wraz zagrany z takim thrashowym zacięciem, brzmieniowo również choć jest polerka. Pod względem kompozycyjnym są mistrzowskie i wielu może pozazdrościć Mustaineowi tej umiejętności słuchając właśnie tych dwóch płyt. |
racyja.
|
|
| Powrót do góry |
|
|
hollowman
Dołączył: 19 Gru 2008
Posty: 2600
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
| Wysłany: Nie 9:02, 13 Wrz 2009 Temat postu: |
|
|
z tym że tych ciągot w stronę thrashu jest jak na lekarstwo
poza tym znacznie bardziej drapieżna od tamtych dwóch razem jest Countdown...zawsze to podkreślam
|
|
| Powrót do góry |
|
|
Meltorm
Dołączył: 19 Cze 2008
Posty: 3889
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
| Wysłany: Nie 10:14, 13 Wrz 2009 Temat postu: |
|
|
| hollowman napisał: |
| Cytat: |
| Endgame ma troche kwasów, kompozycyjnie lekko nie domaga, miejscami taka klejanka |
właśnie takie wrażenie odniosłem słuchając TSHF, a Endgame pod tym względem to przeciwieństwo |
Może podam co mnie tam razi:
1. Numer nie do końca w stylistyce Megadeth, jak już napisałem prędzej jakieś Running Wild, jak wchodzą sola to jest już uczta.
2. Cały mi leży, super numer. Szybki, jadowity, konkretny, znów sola.
3. Bardzo fajny, jeden z lepszych.
4. W pierwszej części tylko jeden riff jest fajny (myśle, że każdy wie, który, dość charakterystyczny  ) reszta średnia a zwrotka wręcz fatalna, druga część po werblowaniu jak wchodzą sola już imponująca.
5. Numer ogólnie cały ok ale nie powalający, dobry i tyle.
6. Tu podobnie, fajny numer. Są tam dwa motywy jakby żywcem wyjęte z House of Godowego Diamonda, tylko wokal podłożyć i rasowy Diamond. Sola i brzmienie nawet się kojarzą.
7. Nic do zarzucenia, bardzo dobry, łamańce w stylu Mustainea jak zawsze na plus.
8. Raczej kiszka
9. W sumie przekonałem się do numeru, jest konkretny choć tam dalej taka lepianka riffów ale ok. Teledysk spoko, choć wali plastikiem, zero klimatu.
10. Coś tam fajnego się znajdzie ale ogólnie nie bardzo, otwierający riff to jakieś totalne gówno, że Rudy coś takiego wymyślił i dał na płyte to aż dziwne
11. Początek obiecujący, dalej trochę się coś tam psuje, końcówka miażdżąca, jedne z lepszych riffów na płycie.
| Cytat: |
| Sola niszczą, niektórzy zarzucają Broderickowi, że to perfekcyjna ale bezduszna maszyna, że w Jag Panzer to samo było. Może i tak ale to też może mieć jakiś urok. |
Mnie tam też sie podoba, nie mam mu nic do zarzucenia. Choć to, że próbuje udawać Friedmana czasami to prawda, czasami też niepotrzebnie wstawia jakieś sweepy czy inne cyrkowe sztuczki ale tam
| hollowman napisał: |
| z tym że tych ciągot w stronę thrashu jest jak na lekarstwo |
Tzn. bo te ciągoty to jakby taki posmak thrashowy, są i momenty stricte thrashowe ale jak nazywamy te płyty heavy metalem to automatycznie kojarzy się jakieś Judas Priest czy Iron Maiden no i tutaj wychodzi różnica heavy metalu serwowanego przez Rudego, słychać ten thrash w brzmieniu jak i kompozycjach. Jeśli porównujesz do stricte thrashu to fakt, nie ma o czym mówić
| Cytat: |
| poza tym znacznie bardziej drapieżna od tamtych dwóch razem jest Countdown...zawsze to podkreślam |
I tak i nie, Countdown jest raczej w średnich tempach, na Crypticu są takie killery jak Vortex (rozpierdala otwierający riff, to jest właśnie łeb i łapa Rudego), She Wolf, FFF. Te numery już same biją Endgame, imo oczywiście To, że Tobie Hollowman te płytki nie leżą to mnie wcale nie dziwi. Patrząc na metal w jakim gustujesz jest to logiczne Aczkolwiek odważę się wysnuć tezę, że poznawałeś te materiały kiedy byłeś bardziej radykalnym metalowcem Mniej otwartym na light, na melodie itp. (nie chodzi o gówna w stylu Sonata Arctica tylko prawdziwą jakość i kunszt jak u Megi, trzeba to oczywiście odróżnić, te wsiowe melodyjki od tych ze znakiem "Q") Może się mylę co do tej hipotezy odnośnie Ciebie, nie wiem, ale na Endgame też trochę tego jest i to raczej gorszej jakości a łykasz. Na Countdown też w sumie to wszystko występuje, też łykasz Jeśli się nie mylę to może daj drugą szanse tym albumom
Ostatnio zmieniony przez Meltorm dnia Nie 10:20, 13 Wrz 2009, w całości zmieniany 3 razy
|
|
| Powrót do góry |
|
|
Last Axeman
Administrator
Dołączył: 19 Cze 2008
Posty: 13369
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Częstochowa
|
| Wysłany: Nie 11:00, 13 Wrz 2009 Temat postu: |
|
|
Jak już nazywasz melodykę późnego Megadeth częściowo wsiową to zważ na to, że na "Cryptic Writings" jest jej znacznie więcej niż na "Countdown" i "Endgame"
Zgadzam się. Przestawiam ten kawałek przy każdym odsłuchu. Na szczęście stanowi na "Endgame" wyjątek.
| Cytat: |
| 10. Coś tam fajnego się znajdzie ale ogólnie nie bardzo, otwierający riff to jakieś totalne gówno, że Rudy coś takiego wymyślił i dał na płyte to aż dziwne |
Jezuiscku Meltorm weź no się opanuj 
| Cytat: |
Numer nie do końca w stylistyce Megadeth, jak już napisałem prędzej jakieś Running Wild, jak wchodzą sola to jest już uczta.
|
Podobny miałeś na "So Far, So Good...So What!". Też był niemegadeth'owy? Zresztą nawet jeśli nie jest w stylu Megadeth to cóż z tego skoro bardzo dobrze spełnia swoją "otwierającą" rolę. Sola pyszne.
Płyta bardzo mi leży przede wszystkim ze względu na gitarową robotę. Jest niewątpliwie przednia. Broderick spisał się znakomicie.
Ostatnio zmieniony przez Last Axeman dnia Nie 11:01, 13 Wrz 2009, w całości zmieniany 1 raz
|
|
| Powrót do góry |
|
|
hollowman
Dołączył: 19 Gru 2008
Posty: 2600
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
| Wysłany: Nie 11:10, 13 Wrz 2009 Temat postu: |
|
|
no tu się zgadzam, ale to jedyny minus tej płyty
| Cytat: |
5. Numer ogólnie cały ok ale nie powalający, dobry i tyle. |
lubię go, taki powrót do CTE
| Cytat: |
| Aczkolwiek odważę się wysnuć tezę, że poznawałeś te materiały kiedy byłeś bardziej radykalnym metalowcem Wink Mniej otwartym na light, na melodie itp. (nie chodzi o gówna w stylu Sonata Arctica tylko prawdziwą jakość i kunszt jak u Megi, trzeba to oczywiście odróżnić, te wsiowe melodyjki od tych ze znakiem "Q") Może się mylę co do tej hipotezy odnośnie Ciebie, nie wiem, ale na Endgame też trochę tego jest i to raczej gorszej jakości a łykasz. Na Countdown też w sumie to wszystko występuje, też łykasz Very Happy Jeśli się nie mylę to może daj drugą szanse tym albumom Wink |
płyty o których mówimy odświeżam sobie co jakiś czas, by sie przekonać czy coś się zmieniło w moim ich postrzeganiu, zgadzm się ze na endgame jest troche tej melodii ale to sa tylko momenty, a tamte płyty (szczególnie Y) głównie składają się z takich momentów...na E raczej słyszę więcej połączeń z peace sells, solówki rodem z rust in peace a stylistycznie to wszystko pomieszane z CTE... tak odbieram Endgame
| Cytat: |
Cytat:
10. Coś tam fajnego się znajdzie ale ogólnie nie bardzo, otwierający riff to jakieś totalne gówno, że Rudy coś takiego wymyślił i dał na płyte to aż dziwne
Jezuiscku Meltorm weź no się opanuj |
+ 1 ;]]]
| Cytat: |
| Jak już nazywasz melodykę późnego Megadeth częściowo wsiową to zważ na to, że na "Cryptic Writings" jest jej znacznie więcej niż na "Countdown" i "Endgame" Wink |
właśnie
|
|
| Powrót do góry |
|
|
hollowman
Dołączył: 19 Gru 2008
Posty: 2600
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
| Wysłany: Nie 11:14, 13 Wrz 2009 Temat postu: |
|
|
|
a w ogóle headcrusher to chyba najlepszy kawał na płycie ;]
|
|
| Powrót do góry |
|
|
Last Axeman
Administrator
Dołączył: 19 Cze 2008
Posty: 13369
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Częstochowa
|
| Wysłany: Nie 11:30, 13 Wrz 2009 Temat postu: |
|
|
|
Jeden z najlepszych. Na topie stawiam "This Day We Fight!"
|
|
| Powrót do góry |
|
|
Meltorm
Dołączył: 19 Cze 2008
Posty: 3889
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
| Wysłany: Nie 11:30, 13 Wrz 2009 Temat postu: |
|
|
Ej no, nigdzie nie napisałem, że Megadeth miało jakieś wiejskie melodyjki. Czy napisałem ale nie widzę gdzie?  Na Endgame jak sami zauważyliście jest mniej melodii niż na Y i CW więc siłą rzeczy...
Co do How The Story Ends to nic nie poradzę ale ten otwieracz to dla mnie padaka. Jakby to wymyślił jakiś koleżka co dopiero łapie za gitare ale gdzie Rudy, eee litości. No dobra, ten riff to akurat wiocha, ale riff a nie melodia
Jak dla mnie chyba This Day We Fight!, 44 Minutes i Endgame są naj.
|
|
| Powrót do góry |
|
|
Last Axeman
Administrator
Dołączył: 19 Cze 2008
Posty: 13369
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Częstochowa
|
| Wysłany: Nie 11:33, 13 Wrz 2009 Temat postu: |
|
|
| Cytat: |
| Ej no, nigdzie nie napisałem, że Megadeth miało jakieś wiejskie melodyjki. Czy napisałem ale nie widzę gdzie? smile |
że Megadeth to w sumie nigdzie. Ja namieszałem. Przyznaję się
|
|
| Powrót do góry |
|
|
hollowman
Dołączył: 19 Gru 2008
Posty: 2600
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
| Wysłany: Nie 12:28, 13 Wrz 2009 Temat postu: |
|
|
|
Endgame - tytułowy, ogólnie jest świetny, ma świetny tekst
|
|
| Powrót do góry |
|
|
progmetall
Dołączył: 19 Cze 2008
Posty: 13016
Przeczytał: 25 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
| Wysłany: Nie 16:51, 13 Wrz 2009 Temat postu: |
|
|
|
Co ty Meltorm za brednie wypisujesz? Tego się nie da czytać , blekotu się najadłeś czy co )
|
|
| Powrót do góry |
|
|
Meltorm
Dołączył: 19 Cze 2008
Posty: 3889
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
| Wysłany: Nie 16:55, 13 Wrz 2009 Temat postu: |
|
|
|
No dawaj, gdzie ten bełkot?
|
|
| Powrót do góry |
|
|
progmetall
Dołączył: 19 Cze 2008
Posty: 13016
Przeczytał: 25 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
| Wysłany: Nie 16:56, 13 Wrz 2009 Temat postu: |
|
|
|
Poczytaj swoje posty .
|
|
| Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2002 phpBB Group
|
FAQ
Szukaj
Użytkownicy
Grupy
Galerie
Rejestracja
Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości
Zaloguj
