Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Gods of War to album |
przeodyński |
|
54% |
[ 13 ] |
barbarzyńsko rewelacyjny |
|
12% |
[ 3 ] |
umięśnienie mocarny |
|
12% |
[ 3 ] |
głośniejszy niż piekło |
|
0% |
[ 0 ] |
kwintesencja wagnerowskiego heavy metalu |
|
20% |
[ 5 ] |
|
Wszystkich Głosów : 24 |
|
Autor |
Wiadomość |
Tomek/Nevermore
Dołączył: 20 Cze 2008
Posty: 2519
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Wto 9:18, 19 Sie 2008 Temat postu: |
|
|
Cytat: |
Właśnie, że się czepiasz |
widocznie ktoś musi...
Cytat: |
Szczególnie z tym ROCKOWYM albumem |
OK, to już przestanę... GOW - to słaby album heavy metalowy, bo za mało w nim heavy metalu. Koniec.
Cytat: |
Co do innowacji: nie chodzi o same klawisze. Diabeł tkwi w szczegółach i całokształcie. Pokaż mi jakiś album wydany przed GOW, który mógłby posłużyć muzykom Manowar za wzorzec do nagrania tej płyty. |
trochę za mało słucham klawiszowego babrania, bym Ci teraz z rękawa rzucał przykładami...
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Oenologist
Dołączył: 18 Cze 2008
Posty: 5153
Przeczytał: 14 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Wto 9:29, 19 Sie 2008 Temat postu: |
|
|
Tomek/Nevermore napisał: |
GOW - to słaby album heavy metalowy, bo za mało w nim heavy metalu. Koniec. |
Ty się ciesz, że tu Rafa nie ma
|
|
Powrót do góry |
|
|
Tomek/Nevermore
Dołączył: 20 Cze 2008
Posty: 2519
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Wto 9:36, 19 Sie 2008 Temat postu: |
|
|
Cytat: |
Ty się ciesz, że tu Rafa nie ma |
szkoda, ze go nie ma... bo ten temat miałby już z 200 stron
tak mnie nakręciliście, że sobie w wolnej chwili posłucham tego GOW (a zostawiłem sobie originała!!!) i może pokusze się o reckę
|
|
Powrót do góry |
|
|
Oenologist
Dołączył: 18 Cze 2008
Posty: 5153
Przeczytał: 14 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Wto 9:39, 19 Sie 2008 Temat postu: |
|
|
Tomek/Nevermore napisał: |
Cytat: |
Ty się ciesz, że tu Rafa nie ma |
szkoda, ze go nie ma... bo ten temat miałby już z 200 stron
tak mnie nakręciliście, że sobie w wolnej chwili posłucham tego GOW (a zostawiłem sobie originała!!!) i może pokusze się o reckę |
Heh, no z jednej strony na pewno szkoda, lubię gościa.
A sam album mi nie podszedł i na niego wykładam
|
|
Powrót do góry |
|
|
SwordMaster
Dołączył: 19 Cze 2008
Posty: 4922
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Wto 9:40, 19 Sie 2008 Temat postu: |
|
|
T/N trochę racji ma, nawet taki odyniec jak ja musi to przyznać. Album jest przeOdynowany, a klawisze ani nie dodają smaczku, ani nie urozmaicają całości. Imho to niewypał, bo nie zachowany został balans. Całokształt nie brzmi zwarcie.
O ile takie Army of the Dead zaśpiewane a capella jest naprawdę fajne, to po cholerę je powtarzać za pół godziny? Overture to the Hymn of the Immortal Warriors to po prostu Hymn of the Immortal Warriors tylko bez wokalu. Bez sensu. Glory Majesty Unity to powtórka z Kings of Metal. Po co?
No i jeszcze to badziewne brzmienie z casio.
Żeby nie było - ja bardzo lubię koncepcyjne albumy, wtopienie się w jakąś opowieść, ulec proponowanemu przez zespół klimatowi. Na GOW jest mi ciężko. Brak balansu, jak pisałem, równowagi. No ale żeby być sprawiedliwym - utwory stricte metalowe to prawdziwa Moc.
No to jak w końcu, Ivanhoe? Nie tworzymy niepotrzebnych szufladek, czy tworzymy specjalnie dla Manowar?
|
|
Powrót do góry |
|
|
Tomek/Nevermore
Dołączył: 20 Cze 2008
Posty: 2519
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Wto 9:48, 19 Sie 2008 Temat postu: |
|
|
Cytat: |
Album jest przeOdynowany, a klawisze ani nie dodają smaczku, ani nie urozmaicają całości. Imho to niewypał, bo nie zachowany został balans. Całokształt nie brzmi zwarcie.
|
otóż to no i widzę, ze recki nie muszę pisać
Cytat: |
No i jeszcze to badziewne brzmienie z casio.
|
ufff... ja nie chciałem tego pisać
Cytat: |
Brak balansu, jak pisałem, równowagi. No ale żeby być sprawiedliwym - utwory stricte metalowe to prawdziwa Moc. |
czy moc - nie wiem, ale są tu naprawdę dobre - gitarowe kawałki, dlaczego taka nie jest cała płyta, bez klawiszowego przynudzania
|
|
Powrót do góry |
|
|
Ivanhoe
Dołączył: 19 Cze 2008
Posty: 2538
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Sprzed monitora
|
Wysłany: Wto 17:55, 19 Sie 2008 Temat postu: |
|
|
SwordMaster napisał: |
No to jak w końcu, Ivanhoe? Nie tworzymy niepotrzebnych szufladek, czy tworzymy specjalnie dla Manowar? |
Ależ ja tego wcale nie postuluję. Każdy przecież wie, że w kategorii "GODLIKE TRUE METAL" mieliby 1 miejsce bez gadania.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Tomek/Nevermore
Dołączył: 20 Cze 2008
Posty: 2519
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Śro 5:01, 20 Sie 2008 Temat postu: |
|
|
Cytat: |
Każdy przecież wie, że w kategorii "GODLIKE TRUE METAL" mieliby 1 miejsce bez gadania |
poprawka... jedyne a nie pierwsze
|
|
Powrót do góry |
|
|
Ivanhoe
Dołączył: 19 Cze 2008
Posty: 2538
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Sprzed monitora
|
Wysłany: Śro 8:58, 20 Sie 2008 Temat postu: |
|
|
Pierwsze czy jedyne... W sumie na jedno wyjdzie. Ale "pierwsze" lepiej brzmi.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Raf
Dołączył: 27 Sie 2008
Posty: 1376
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: z ID
|
Wysłany: Śro 23:06, 27 Sie 2008 Temat postu: |
|
|
Oenologist napisał: |
Tomek/Nevermore napisał: |
GOW - to słaby album heavy metalowy, bo za mało w nim heavy metalu. Koniec. |
Ty się ciesz, że tu Rafa nie ma |
Ktoś mnie wołał?
|
|
Powrót do góry |
|
|
Raf
Dołączył: 27 Sie 2008
Posty: 1376
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: z ID
|
Wysłany: Śro 23:18, 27 Sie 2008 Temat postu: |
|
|
Tomek/Nevermore napisał: |
OK, to już przestanę... GOW - to słaby album heavy metalowy, bo za mało w nim heavy metalu. Koniec.
|
Ciekawa argumentacja, ilościowa ... dodaj jeszcze, że to słaby album thrash metalowy bo za mało w nim thrashu, słaby blackmetalowy bo za mało blacku, kiepski deathowy bo mało w nim deathu no i beznadziejny jazzowy bo w ogóle za mało tam jazzu.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Tomek/Nevermore
Dołączył: 20 Cze 2008
Posty: 2519
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Czw 5:29, 28 Sie 2008 Temat postu: |
|
|
wow... oczom nie wierzę nie będe pytał co Cie skłoniło (lub kto zaprosił) na to forum... ale WITAJ!!!!
Cytat: |
Ciekawa argumentacja, ilościowa ... dodaj jeszcze, że to słaby album thrash metalowy bo za mało w nim thrashu, słaby blackmetalowy bo za mało blacku, kiepski deathowy bo mało w nim deathu no i beznadziejny jazzowy bo w ogóle za mało tam jazzu. |
zostawiłem sobie oryginalną płytę, więc z chęcią do niej wrócę i w wolnej chwili raz jeszcze przesłucham...
nie dodam, że słaby album thrashowy/deathowy/blackowy... bo tam tych elementów nie ma... jednak true-metalu nie ma tyle, co być powinno jak na "królów" tegoż wypada... za dużo (ilościowo) tego klawiszowego plumkania... którego ja w tradycyjnym czy tez TRUE heavy metalu po prostu NIE trawię
|
|
Powrót do góry |
|
|
Raf
Dołączył: 27 Sie 2008
Posty: 1376
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: z ID
|
Wysłany: Czw 6:59, 28 Sie 2008 Temat postu: |
|
|
Tomek/Nevermore napisał: |
wow... oczom nie wierzę nie będe pytał co Cie skłoniło (lub kto zaprosił) na to forum... ale WITAJ!!!!
|
nikt mnie tu nie zapraszał, przechodziłem to się zatrzymałem na papierosa
Cytat: |
za dużo (ilościowo) tego klawiszowego plumkania... którego ja w tradycyjnym czy tez TRUE heavy metalu po prostu NIE trawię |
... za to trawisz na innych badziewych metalowych płytach, które określasz jeszcze mianem PIĘKNA MUZYKA, zresztą nie jedyny tak masz, jest sporo takich, którzy czepiają GOW za klawisze/orkiestracje a sami ekscytują się jakimś klawiszowym metalowym softem, no i traktuj tu takich poważnie.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Atreju
Dołączył: 20 Cze 2008
Posty: 2627
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Grajewo
|
Wysłany: Czw 7:09, 28 Sie 2008 Temat postu: |
|
|
Co, pognali z gejowej doliny?
|
|
Powrót do góry |
|
|
Raf
Dołączył: 27 Sie 2008
Posty: 1376
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: z ID
|
Wysłany: Czw 7:18, 28 Sie 2008 Temat postu: |
|
|
Atreju napisał: |
Co, pognali z gejowej doliny? |
Sam odszedłem jeśli chodzi o ścisłość.
|
|
Powrót do góry |
|
|
|