Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Kirk
Administrator
Dołączył: 18 Cze 2008
Posty: 7302
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: z Małej Moskwy
|
Wysłany: Czw 14:41, 19 Mar 2009 Temat postu: |
|
|
Lion's mają tylko jedno wiosło na stanie.
A pałker się wyróznia, bo potrafi zagrać i ma przede wszystkich chęci, a nie męczy bułę jak JM w Runningach. Na bark gitar na tym LP także nie narzekam. Plyta kupiła mnie tak samo jak poprzednia. A nie zanosiło się na to.
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
piciu6
Moderator
Dołączył: 20 Cze 2008
Posty: 16223
Przeczytał: 35 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Ostrowiec przede wszystkim
|
Wysłany: Czw 14:52, 19 Mar 2009 Temat postu: |
|
|
Cytat: |
Lion's mają tylko jedno wiosło na stanie. |
aaa , to wiele tłumaczy ale i tak mi się podoba ta płyta , w mniejszym stopniu niź tamte ,ale podoba
|
|
Powrót do góry |
|
|
Last Axeman
Administrator
Dołączył: 19 Cze 2008
Posty: 13369
Przeczytał: 5 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Częstochowa
|
Wysłany: Czw 17:29, 19 Mar 2009 Temat postu: |
|
|
Solówki są bardzo dobre, podobnie jak riffownia, mimo że dość prosta, a nierzadko wręcz oszczędna. Siłą tego materiału jest odpowiednie, trafne, połączenie wyrazistego riffu, ciekawej, chwytliwej melodii i nieziemskich wokali Patricka. Nie można jednak rozpatrywać całości na zasadzie: "gdyby nie było Patricka to całość byłaby przeciętna" Patrick jest, natomiast "Dark Hours" w tak dobrej postaci jest osiągnięciem zespołowym, polegającym właśnie na przemyślanym połączeniu wyżej wymienionych elementów. Poza tym ciekawe czy ktoś zastanawiał się jak brzmiałby wokal Patricka bez muzyki Lion's Share? Może też byłby suchy i przewidywalny...?
|
|
Powrót do góry |
|
|
Kamilbolt
Dołączył: 20 Cze 2008
Posty: 7326
Przeczytał: 1 temat
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Polska
|
Wysłany: Czw 18:36, 19 Mar 2009 Temat postu: |
|
|
Cytat: |
gdyby nie było Patricka to całość byłaby przeciętna |
Bo nie do końca o to mi chodziło
Chodziło mi jedynie o fakt, że jego wokale w AD i WH (w sumie nie są to zespoły z najwyższej półki) mają zdecydowanie dominującą, może nawet zbyt dominującą rolę nad zawartością muzyczną.
W LS też tak było...
...aż do tej płyty, bo na Dark Hours wszyscy dali czadu :kill:
|
|
Powrót do góry |
|
|
Strati
Dołączył: 19 Cze 2008
Posty: 1543
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Wrocław
|
Wysłany: Czw 16:01, 09 Kwi 2009 Temat postu: |
|
|
Niegłupia ta płyta
|
|
Powrót do góry |
|
|
Last Axeman
Administrator
Dołączył: 19 Cze 2008
Posty: 13369
Przeczytał: 5 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Częstochowa
|
Wysłany: Czw 16:49, 09 Kwi 2009 Temat postu: |
|
|
Mądra wręcz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Kirk
Administrator
Dołączył: 18 Cze 2008
Posty: 7302
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: z Małej Moskwy
|
Wysłany: Pią 18:50, 10 Kwi 2009 Temat postu: |
|
|
Bartek (BD) napisał: |
Kirk napisał: |
A ja stawiam Lion's Share na czele.
Słucham, słucham i za cholerę mi się nie nudzi. |
Spokojnie. Zapomnisz o 'Dark Hours', gdy usłyszysz "debiutancki" album Heaven and Hell. |
Ciekawe, co teraz powiesz?
|
|
Powrót do góry |
|
|
KingOdin
Dołączył: 04 Lut 2009
Posty: 4115
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Poznań
|
Wysłany: Pią 18:34, 10 Kwi 2009 PRZENIESIONY Pią 18:51, 10 Kwi 2009 Temat postu: |
|
|
na chwilę obecną wolę H&H
do Lion's Share cały czas nie mogę się przekonać, i tak chyba zostanie...
Ostatnio zmieniony przez KingOdin dnia Pią 18:35, 10 Kwi 2009, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
metalofil
Dołączył: 28 Sty 2009
Posty: 614
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Pią 16:41, 01 Maj 2009 Temat postu: |
|
|
Bardzo porządna płyta. Krótkie i bezkompromisowe kawałki, niby judasowo-sabbathowe, a jednak osobne
Jak dla mnie - prawie już pewny kandydat do TOP 20 AD 2009
A jeśli miałbym się czepiać - brzmienie mogłoby być ciut bardziej soczyste, mimo wszytsko
|
|
Powrót do góry |
|
|
Last Axeman
Administrator
Dołączył: 19 Cze 2008
Posty: 13369
Przeczytał: 5 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Częstochowa
|
Wysłany: Sob 9:03, 02 Maj 2009 Temat postu: |
|
|
W zestawieniu z H&H wyraźnie lepiej wypadł Lion's Share
|
|
Powrót do góry |
|
|
KingOdin
Dołączył: 04 Lut 2009
Posty: 4115
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Poznań
|
Wysłany: Sob 9:14, 02 Maj 2009 Temat postu: |
|
|
u mnie na odwrót wciąż
nie powiem, bardzo przyjemnie słucha się Lion's Share...ale czegoś mi brakuje. Nie wiem tylko czego
|
|
Powrót do góry |
|
|
Weresso The Infallible
Dołączył: 20 Cze 2008
Posty: 1173
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Spiral Castle
|
Wysłany: Sob 11:37, 02 Maj 2009 Temat postu: |
|
|
Kamilbolt napisał: |
Cytat: |
gdyby nie było Patricka to całość byłaby przeciętna |
Bo nie do końca o to mi chodziło
Chodziło mi jedynie o fakt, że jego wokale w AD i WH (w sumie nie są to zespoły z najwyższej półki) mają zdecydowanie dominującą, może nawet zbyt dominującą rolę nad zawartością muzyczną.
W LS też tak było...
...aż do tej płyty, bo na Dark Hours wszyscy dali czadu :kill: |
Ej ej ej, bez herezji proszę!
|
|
Powrót do góry |
|
|
Bartek (BD)
Dołączył: 18 Cze 2008
Posty: 1800
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Sob 12:21, 02 Maj 2009 Temat postu: |
|
|
Kirk napisał: |
Bartek (BD) napisał: |
Kirk napisał: |
A ja stawiam Lion's Share na czele.
Słucham, słucham i za cholerę mi się nie nudzi. |
Spokojnie. Zapomnisz o 'Dark Hours', gdy usłyszysz "debiutancki" album Heaven and Hell. |
Ciekawe, co teraz powiesz? |
'Dark Hours'? A co to takiego jest?
|
|
Powrót do góry |
|
|
Kamilbolt
Dołączył: 20 Cze 2008
Posty: 7326
Przeczytał: 1 temat
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Polska
|
Wysłany: Sob 14:48, 02 Maj 2009 Temat postu: |
|
|
Wypasiony album :super:
|
|
Powrót do góry |
|
|
LordAlvar
Dołączył: 20 Cze 2008
Posty: 760
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Kraków
|
Wysłany: Nie 16:19, 07 Lut 2010 Temat postu: |
|
|
Jedna z najlepszych pozycji w 2009 roku. Bardzo zróżnicowana i ciekawa płyta zagrana z polotem i wyśmienicie zaśpiewana przez Johanssona. Jest trochę Black Sabbath, jest trochę Mercyful Fate i ogólnie wiele ciekawych rozwiązań.
|
|
Powrót do góry |
|
|
|