Power of Metal

Gość

Ja również jak i większość kupuję jak tylko mogę, ale niestety to nie jest tak często jak bym tego chciał Sad

..

Gość

No ale jak już się wszyscy chwalą to napiszę co mam chociaż jest tego przerażająco mało Smile

. Nie pracuję więc i z kasą średnio a co za tym idzie ? I z płytami nie za dobrze, no ale cóż.. Smile

Czarne Płyty:

1. Helloween - Pink Bubbles Go Ape
2. Helloween - Gambling With The Devil

DVD:

3. Iron Maiden - Visions Of The Beast
4. Iron Maiden - The Early Days
5. Iron Maiden - Live After Death
6. Helloween - Hellish Videos

MC:

7. Asia - Aria
8. Kenziner - Timescape
9. Misfits - Famous Monsters
10. Def Leppard - X
11. Def Leppard - High'n Dry
12. Iron Maiden - Fear Of The Dark
13. Iron Maiden - No Prayer For The Dying
14. Iron Maiden - Brave New World
15. Bruce Dickinson - Scream For Me Brasil
16. Megadeth - Ruow Awakening (2XMC)
17. The Offspring - The Offspring
18. The Offspring - Ignition
19. The Offspring - Smash
20. The Offspring - Ixnay On The Hombre
21. The Offspring - Americana
22. The Offspring - Conspiracy Of One
23. Big Cyc - Pierwszy Album
24. Albert Rosenfield - Twin Pigs
25. Elektryczne Gitary - Wielka Radość
26. Republika - Koncert W Trójce
27. The Cranberries - Everybody Else Is Doing It..
28. Apocalyptica - Isquisition Symphony

CD napiszę później, nie dlatego że jest ich tak dużo a dlatego że muszę teraz iść Smile

.

Oenologist

Każdy gdzieś kiedyś zaczynał...

Krzak

Zdecydowanie pierwsza opcja z ankiety. Przez ostatni rok było trochę problemów, więc i płyt mniej kupowałem, ale standard, czyli jedną miesięcznie utrzymałem. W tej chwili moja kolekcja liczy już ponad setkę oryginalnych kompaktów, ze dwie i pół setki taśm (tego to można na sterty kupować dla jednej, dwóch kaset) i kilkadziesiąt winyli (czyt. koło 30).
Rozwija się, teraz muszę zaległości nadrobić w postaci nowych wydawnictw Testament, Exodus czy Mysteryi (czy jak się oni teraz zwą).

BUBETTO

Raf

BUBETTO

Oenologist

Z ciekawostek:

[link widoczny dla zalogowanych]

Gość

No i mam Death Magnetic w końcu

ghostopera

W sumie co miesiąc kupuję po dwie trzy płyty zwłaszcza ze parę nowinek powychodziło, teraz się wstrzymuję, bo czekam na przyszłoroczne nowości, z tego roku już pozbierałem co było, powychodziło Wink

)

Oenologist

hollowman

oczywiście opcja nr 1, nie inaczej, trzeba mieć w życiu jakąś pasję

Oenologist

Dobry rok zakupowy był. Coś pomiędzy 200-250 CD doszło...
Mam nadzieję, że kolejny będzie jeszcze lepszy, gdyż rzeczy do uzupełnienia jest cała masa. Swoją drogą w tym roku udało mi się uzupełnić nieco braków i jestem z tego bardzo zadowolony. Przyszły rok mam nadzieję upłynie pod znakiem płyt za półdarmo i spełnienia kilku płytowych marzeń.

pan_Heathen

Płytowe marzenia - w sumie niezły pomysł na temat. Normalni userzy mogliby tam wpisywac na co od dawna polują i nie mogą zdobyć, reszta mogłaby na nich za to bluzgać Wink

Cień