 |
Power of Metal + mocna strona metalu +
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Meltorm
Dołączył: 19 Cze 2008
Posty: 3889
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Śro 0:57, 30 Lip 2008 Temat postu: |
|
|
BUBETTO napisał: |
kapitan żbeak napisał: |
ja nie wiem, jak można się wypowiadać nt. brzmienia albumu na podstawie empetrójek  |
Tak tak - oczywiście po zakupie płyty usłyszysz kolosalną różnicę  |
Ślepy test i wszystko będzie jasne.
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|
 |
BUBETTO
Dołączył: 16 Lip 2008
Posty: 704
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Hangar 18
|
Wysłany: Śro 4:02, 30 Lip 2008 Temat postu: |
|
|
Meltorm napisał: |
BUBETTO napisał: |
kapitan żbeak napisał: |
ja nie wiem, jak można się wypowiadać nt. brzmienia albumu na podstawie empetrójek  |
Tak tak - oczywiście po zakupie płyty usłyszysz kolosalną różnicę  |
Ślepy test i wszystko będzie jasne. |
taaa, pogadaj z krecikiem
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Atreju
Dołączył: 20 Cze 2008
Posty: 2627
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Grajewo
|
Wysłany: Śro 9:28, 30 Lip 2008 Temat postu: |
|
|
Aaaaale słaba ta płyta
Nawet wokale Matta (swoją drogą też nie najwyższych lotów) nie ratują tej muzyki. Jonek zapomniał jak się robi dobry metal.
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Tomek/Nevermore
Dołączył: 20 Cze 2008
Posty: 2522
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Śro 9:41, 30 Lip 2008 Temat postu: |
|
|
Cytat: |
Jonek zapomniał jak się robi dobry metal. |
zapomniał już dawno temu... i jak widać (z tego co piszecie) nie przypomniał sobie... mp3jek nie słyszałem (bo ich nie posiadam)
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Satyr
Dołączył: 20 Cze 2008
Posty: 214
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: wracali Litwini?
|
Wysłany: Śro 11:51, 30 Lip 2008 Temat postu: |
|
|
Jakoś miałem wrażenie, że skoro wrócił Matt, to automatycznie nowa płyta wejdzie mi bez popity. A tymczasem słucham trzeci raz i nic nie pamiętam - żadnej melodii, żadnego riffu, żadnego refrenu. Ale nie poddaję się, powalczę jeszcze z tą płytą.
|
|
Powrót do góry |
|
 |
matys
Dołączył: 19 Cze 2008
Posty: 94
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Śro 12:13, 30 Lip 2008 Temat postu: |
|
|
Marcin napisał: |
Ja nie widzę powodów, żeby zwalać wszystko na to, w jakim formacie i z jakiego sprzętu się słucha.
Jedym się spodoba, innym nie. Czy to jest 128 kbps czy oryginalny CD.
Swoich pierwszych kaset słuchałem na rzężącym magnetofonie i jakoś nie przeszkadzało mi to w rozpoznaniu płyt mniej lub bardziej mi odpowiadających. |
Miałem dokładnie tak samo... Nie brzmienie jest wytyczną muzyki, lecz sama muzyka, której swoją drogą w dobrej postaci nie ma na tym albumie... Parę dobrych fragmentów i tyle... Jak na zespół, który w pewnym sensie wyznaczył jaką drogę w metalu to ZA MAŁO!!! Gdzie są riffy, które stanowiły największą moc tego zespołu... A co do brzmienia z tych mp, które mamy dostępne to brzmienie jest bardzo dobre, mp 3 nie zmieniają brzmienia, co najwyżej możemy słyszeć jakoś dziwnie dzwoniące talerze, drażniące słuch,
(oczywiście poza mp3 128kb- bo tam już wszystko dzwoni...) włączyłem sobie wczoraj horror show, dark sagę i something wicked... tam były kompozycje, riffy, metal... tu mamy co ? wiem co - programowaną perkę. Takiemu obliczu Iced earth mówię stanowcze NIE!!!
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Meltorm
Dołączył: 19 Cze 2008
Posty: 3889
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Śro 12:16, 30 Lip 2008 Temat postu: |
|
|
Powiem więcej, im gorsza jakość tym większy klimat (Burzum)
Ostatnio zmieniony przez Meltorm dnia Śro 12:16, 30 Lip 2008, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Kirk
Administrator
Dołączył: 18 Cze 2008
Posty: 7302
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: z Małej Moskwy
|
Wysłany: Śro 12:20, 30 Lip 2008 Temat postu: |
|
|
Satyr napisał: |
A tymczasem słucham trzeci raz i nic nie pamiętam - żadnej melodii, żadnego riffu, żadnego refrenu. . |
Mam dokładnie te same odczucia.
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Gość
|
Wysłany: Śro 12:36, 30 Lip 2008 Temat postu: |
|
|
matys napisał: |
Nie brzmienie jest wytyczną muzyki, lecz sama muzyka |
no spoko, ale "wąty" były do brzmienia a nie do zawartości
poza tym - w większości współczesych wydawnictw poprawia się perkusję (wyrównuje się ją, albo zamienia wszystkie uderzenia werbla na jedno, właściwe).
wydaje mi się, że po Brendtcie nie wiele było do poprawiania
|
|
Powrót do góry |
|
 |
matys
Dołączył: 19 Cze 2008
Posty: 94
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Śro 12:38, 30 Lip 2008 Temat postu: |
|
|
Meltorm napisał: |
Powiem więcej, im gorsza jakość tym większy klimat (Burzum)  |
mój pałker jest maniakiem tego bandu... ehh toż to nieznośne jest
a co do melodii w iced earth to wpada mi w ucho tylko siódmy kawałek, w którym wykorzystano starą melodię, więc już ją znałem i wysokie wokale Matta w ostatnim utworze Come what may... Ten fragment zabija i to jedyny świetlisty punkt płyty - wokale świetne
|
|
Powrót do góry |
|
 |
matys
Dołączył: 19 Cze 2008
Posty: 94
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Śro 12:44, 30 Lip 2008 Temat postu: |
|
|
Cytat: |
wydaje mi się, że po Brendtcie nie wiele było do poprawiania  |
o ile oczywiście on nagrał tą "perkusję" jakoś w manilli road na "Court of chaos" też użyta była programowana perkusja mimo, że mieli perkusistę, chcieli spróbować i spróbowali... nie rozumiem Twojej rycerskiej postawy Kapitanie przecież mogli tak samo postąpić jak manilla road a na próbach i koncertach grać z prawdziwą perkusją ... "jedno właściwe uderzenie werbla" - oświecę Cię, nie ma takiego! Jeśli jedno było by właściwe to w balladach i werbel by łupał a przy mocarnym napierdzielaniu ginął by... chyba, że by się go podgłaszało lub przyciszało...
|
|
Powrót do góry |
|
 |
martyr
Dołączył: 27 Cze 2008
Posty: 356
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: z pustki
|
Wysłany: Śro 13:52, 30 Lip 2008 Temat postu: |
|
|
Tomek/Nevermore napisał: |
Cytat: |
Jonek zapomniał jak się robi dobry metal. |
zapomniał już dawno temu... i jak widać (z tego co piszecie) nie przypomniał sobie... mp3jek nie słyszałem (bo ich nie posiadam) |
nie sugeruj sie glosem wiekszosci, bo z wiekszoscia to wiesz jak bywa
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Gość
|
Wysłany: Śro 15:16, 30 Lip 2008 Temat postu: |
|
|
@matys - "jedno właściwe uderzenie werbla" może być dla każdego numeru inne to zależy od stylu pracy w studio. poza tym nie sądzę, żeby w partiach perkusji robili na płycie coś, co byłoby nie do odtworzenia na koncertach. mogą sobie nakładać na siebie i 7 gitar, okej. ale z garami to nie przejdzie
a rycerska postawa jest uzasadniona wieszacie psy na nich, jakbyście nie wiadomo czego oczekiwali nie było Matta, było źle - teraz wrócił też jest słabo. jakby nagrali płytę do bólu wtórną, to byście się krzywili, że wtórna. teraz nagrali nieco inaczej, bardziej "klimatycznie" i też jest niedobrze
i nie mówimy tutaj o "kilmatycznych true mega epickich albumach" a'la ostatni Manowar, bo ci ostatni przeszli samych siebie. Gods of War jest strasznie rzadkie... boleśnie rzadkie
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Higlander
Dołączył: 27 Cze 2008
Posty: 208
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Asgard
|
Wysłany: Śro 19:01, 30 Lip 2008 Temat postu: |
|
|
kapitan żbeak napisał: |
ja nie wiem, jak można się wypowiadać nt. brzmienia albumu na podstawie empetrójek  |
No to akurat jest fakt, iż brzmienie jest różne. Aczkolwiek to, że jest to mp3 nie przesądza o fakcie, iż pewne rzeczy czy brzmienia mogą się podobać . Z chęcią posłucham oryginalnego brzmienia... . Fajnie by było na dobrym winylu przesłuchać tej płyty
Cytat: |
zapomniał już dawno temu... i jak widać (z tego co piszecie) nie przypomniał sobie... mp3jek nie słyszałem (bo ich nie posiadam) |
Nie wszyscy uważają tę płytę za gniot. Spośród jednostek którym się nie podoba, pojawiają się i jednostki, którym się podoba ta płyta. Na przykład mi.
A melodie czy piosenki jakoś mi chodzą po głowie. Np taki - A Gift or A Curse, I Walk Alone, Harbinger of Fate,Crucify The King, Behold The Wicked Child, zresztą jakoś ogólnie mi to wszystko podchodzi. Nie zraziły mnie wolniejsze tempa, chociaż trochę mi ich brak...
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Marcin
Dołączył: 20 Cze 2008
Posty: 219
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Śro 19:14, 30 Lip 2008 Temat postu: |
|
|
Ja opowiadam się po stronie zwolenników nowej płyty. Kto wie, może wyrośnie z tego wątek na miarę "Gods Of War" albo "Nostradamusa"?
Pojawią się głosy typu "gdyby wyciąć połowę płyty, to byłoby nieźle" albo "jakby zostawić same gitary, to..."
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2002 phpBB Group
|