Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Last Axeman
Administrator
Dołączył: 19 Cze 2008
Posty: 13369
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Częstochowa
|
Wysłany: Pon 22:27, 22 Cze 2009 Temat postu: |
|
|
Przeca piszę że dobrze. Ale Dio nie jest li tylko dobrym wokalistą
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
hollowman
Dołączył: 19 Gru 2008
Posty: 2600
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Pon 21:06, 06 Lip 2009 Temat postu: |
|
|
słuchałem niedawno trzeci raz, jak na razie bez fajerwerków, ale płyta jak najbardziej pozytywnie odebrana....solidne IOMMI-riffowanie, eleganckie solóweczki, wokal jak zwykle zajebisty...ale nic odkrywczego, tylko co z tego ? jak dla mnie to ta płyta jest lepsza niż ten ostatni cage którym wszyscy się tak jarają....co klasa to klasa...a dobra muzyka jest zawsze w cenie
wg mnie numerami które wybijają się ponad całośc to Bible black (i ten killerski miażdżący riff i rock n roll angel który jakby nieco przypomina rainbow z DIO)
|
|
Powrót do góry |
|
|
Marcin
Dołączył: 20 Cze 2008
Posty: 219
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Sob 10:22, 11 Lip 2009 Temat postu: |
|
|
Jakiś czas minął od czasu pierwszych odsłuchów i dalej jestem zdania, że to świetny album. Lepiej, niż na "Dehumanizer" bez dwóch zdań.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Last Axeman
Administrator
Dołączył: 19 Cze 2008
Posty: 13369
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Częstochowa
|
Wysłany: Pon 23:09, 13 Lip 2009 Temat postu: |
|
|
Bez dwóch zdań jest gorsza
|
|
Powrót do góry |
|
|
Marcin
Dołączył: 20 Cze 2008
Posty: 219
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Śro 13:02, 15 Lip 2009 Temat postu: |
|
|
Last Axeman napisał: |
Bez dwóch zdań jest gorsza |
Jednak się nie zgodzę.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Last Axeman
Administrator
Dołączył: 19 Cze 2008
Posty: 13369
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Częstochowa
|
Wysłany: Pią 15:11, 24 Lip 2009 Temat postu: |
|
|
Dobra jest to muza, ale z najlepszymi tegorocznymi materiałami przegrywa już w przedbiegach
|
|
Powrót do góry |
|
|
mr.metal
Dołączył: 28 Lis 2008
Posty: 184
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Wto 20:08, 28 Lip 2009 Temat postu: |
|
|
Album gorszy od Dehumanizer i to dość znacznie, co wcale nie znaczy że jest zły. Myślę że 7/10 mógłbym dać bez problemu.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Meltorm
Dołączył: 19 Cze 2008
Posty: 3889
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Wto 20:16, 28 Lip 2009 Temat postu: |
|
|
Moim zdaniem również gorsza.
|
|
Powrót do góry |
|
|
progmetall
Dołączył: 19 Cze 2008
Posty: 12979
Przeczytał: 43 tematy
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Wto 23:42, 28 Lip 2009 Temat postu: |
|
|
Jeszcze o tym piszecie? Dawno zrobiłem delate. Nuda straszna, po co się męczyć jak jest z 10 płyt z Dio lepszych.
|
|
Powrót do góry |
|
|
LordAlvar
Dołączył: 20 Cze 2008
Posty: 760
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Kraków
|
Wysłany: Nie 16:27, 07 Lut 2010 Temat postu: |
|
|
Niestety liczyłem na sporo dobrej muzyki na tej płycie a gdy dorwałem to nieźle się wynudziłem. Słabiej niż na "Master Of The Moon" a do "Dehumanizer" to nie ma nawet co porównywać... Szkoda
|
|
Powrót do góry |
|
|
Corpseone
Dołączył: 19 Cze 2008
Posty: 422
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Zawiercie
|
Wysłany: Sob 14:22, 22 Maj 2010 Temat postu: |
|
|
Płyta nie jest taka zła, trzeba mieć na nią odpowiedni nastrój. Szkoda, że z Dio już nic nie nagrają. Jak dla mnie Iommi może już wyłącznie nagrywać z Glennem Hughesem. Może udałoby się im przebić cudeńko, jakim wg mnie jest "Fused".
|
|
Powrót do góry |
|
|
Voltan
Dołączył: 25 Kwi 2010
Posty: 7162
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Sob 14:37, 22 Maj 2010 Temat postu: |
|
|
Fused jest zajebisty, ale nie wydaje mi się, żeby Hughes miał wielką ochotę na powtórkę.
On od lat siedzi w zupełnie innej muzie.
a Iommi mógłby coś z Tonym Martinem zrobić
a płyta z tematu IMO bardzo dobra
|
|
Powrót do góry |
|
|
Corpseone
Dołączył: 19 Cze 2008
Posty: 422
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Zawiercie
|
Wysłany: Sob 14:53, 22 Maj 2010 Temat postu: |
|
|
Iommi z Hughesem nagrał już trzy płyty, prywatnie panowie się przyjaźnią, więc czemu by nie? Jeżeli będą mieli czas i ochotę, to pewnie coś tam kiedyś stworzą. Czy Hughes siedzi w innej muzie? tzn flirtuje od dłuższego czasu z funkowymi brzmieniami, ale takie Soul Mover to kawał mocarnego i czadowego hard rocka z elementami funkowymi, które dodają uroku i żywiołowści. Podobnie jest z Music for the Divine. Nie słyszałem ostatniej jego solówki, ale myślę, że kontynuował styl.
Ostatnio zmieniony przez Corpseone dnia Sob 14:56, 22 Maj 2010, w całości zmieniany 2 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Voltan
Dołączył: 25 Kwi 2010
Posty: 7162
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Sob 15:01, 22 Maj 2010 Temat postu: |
|
|
w sumie nagrywał z Iommim płyty co około 10 lat... więc może w okolicach 2015 znowu coś zrobią
|
|
Powrót do góry |
|
|
KingOdin
Dołączył: 04 Lut 2009
Posty: 4120
Przeczytał: 8 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Poznań
|
Wysłany: Sob 16:00, 22 Maj 2010 Temat postu: |
|
|
Voltan napisał: |
a Iommi mógłby coś z Tonym Martinem zrobić
|
ooo, popieram
|
|
Powrót do góry |
|
|
|