 |
Power of Metal + mocna strona metalu +
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
oblak
Dołączył: 20 Cze 2008
Posty: 1798
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Częstochowa
|
Wysłany: Śro 19:08, 29 Kwi 2009 Temat postu: |
|
|
Dostałem dzisiaj maila pt. "Majowy numer Metal Hammera z płytą!" przedstawiającego nową płytę Heaven And Hell.
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|
 |
KingOdin
Dołączył: 04 Lut 2009
Posty: 4139
Przeczytał: 16 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Poznań
|
Wysłany: Śro 19:09, 29 Kwi 2009 Temat postu: |
|
|
no proszę
cd-r dołączają
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Stranger
Dołączył: 15 Paź 2008
Posty: 1294
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/3 Skąd: Sto(L)ica
|
Wysłany: Śro 20:34, 29 Kwi 2009 Temat postu: |
|
|
Kirk napisał: |
A ja myslę, że Stranger pisząc 'dokładnie' miał na mysli, że Ozzy jest lepszy.  |
Nie tym razem. Wolę płyty z Ozzym, z małym wyjątkiem lub dwoma, ale to że Martin jest lepszy to niezaprzeczalny fakt.
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Kirk
Administrator
Dołączył: 18 Cze 2008
Posty: 7302
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: z Małej Moskwy
|
Wysłany: Śro 20:58, 29 Kwi 2009 Temat postu: |
|
|
Idę się najebać.
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Meltorm
Dołączył: 19 Cze 2008
Posty: 3889
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Śro 22:58, 29 Kwi 2009 Temat postu: |
|
|
Stranger napisał: |
Kirk napisał: |
A ja myslę, że Stranger pisząc 'dokładnie' miał na mysli, że Ozzy jest lepszy.  |
Nie tym razem. Wolę płyty z Ozzym, z małym wyjątkiem lub dwoma, ale to że Martin jest lepszy to niezaprzeczalny fakt. |
Ale w czym jest lepszy? Bo w śpiewaniu starych numerów BS na pewno nie i widzisz
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Stranger
Dołączył: 15 Paź 2008
Posty: 1294
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/3 Skąd: Sto(L)ica
|
Wysłany: Śro 23:03, 29 Kwi 2009 Temat postu: |
|
|
Meltorm napisał: |
Stranger napisał: |
Kirk napisał: |
A ja myslę, że Stranger pisząc 'dokładnie' miał na mysli, że Ozzy jest lepszy.  |
Nie tym razem. Wolę płyty z Ozzym, z małym wyjątkiem lub dwoma, ale to że Martin jest lepszy to niezaprzeczalny fakt. |
Ale w czym jest lepszy? Bo w śpiewaniu starych numerów BS na pewno nie i widzisz  |
Barwa głosu Martina nie nadaje się do starego BS, Martin jest za grzeczny, zbyt normalny, w ogóle nie opętany. Jednak nadal jest o wiele lepszym wokalistą niż Ozzy.
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Meltorm
Dołączył: 19 Cze 2008
Posty: 3889
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Śro 23:06, 29 Kwi 2009 Temat postu: |
|
|
No technicznie to taaaa, wiadomo.
|
|
Powrót do góry |
|
 |
sarcofag
Dołączył: 19 Cze 2008
Posty: 2254
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: z mrocznego sromu
|
Wysłany: Czw 8:39, 30 Kwi 2009 Temat postu: |
|
|
tak o tym piszecie ze se scionglem i posluchalem ale nie bede sie wypowiadal i pisal ze chujnia i szmelc bo zaraz sie oburza coponiektorzy wiec dyplomatycznie zamilcze i nic nie powiem
|
|
Powrót do góry |
|
 |
piciu6
Moderator
Dołączył: 20 Cze 2008
Posty: 16300
Przeczytał: 43 tematy
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Ostrowiec przede wszystkim
|
Wysłany: Czw 8:39, 30 Kwi 2009 Temat postu: |
|
|
i tu Stranger uchwycił istotę rzeczy
Cytat: |
w ogóle nie opętany |
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Stranger
Dołączył: 15 Paź 2008
Posty: 1294
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/3 Skąd: Sto(L)ica
|
Wysłany: Pią 12:23, 01 Maj 2009 Temat postu: |
|
|
Stranger napisał: |
I wszystko pięknie, teraz jeszcze oświeć mnie, który album BS jest najlepszy i dlaczego akurat ten. |
Nadal czekam panie Ivanhoe.
Jakbyś miał wątpliwości, to nie ma w tym żadnej złośliwości. Chciałbym się czegoś nauczyć od starszego kolegi z większą wiedzą w zakresie muzykologii.
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Meltorm
Dołączył: 19 Cze 2008
Posty: 3889
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Pią 13:03, 01 Maj 2009 Temat postu: |
|
|
Ja jakbym miał wybrać tą jedną jedyną to Paranoid albo Master jednak.
|
|
Powrót do góry |
|
 |
KingOdin
Dołączył: 04 Lut 2009
Posty: 4139
Przeczytał: 16 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Poznań
|
Wysłany: Pią 13:08, 01 Maj 2009 Temat postu: |
|
|
oo master dobra płytka, często w odtwarzaczu się kreci u mnie
generalnie nie lubię klasyfikacji w sensie pierwsze/drugie/trzecie miejsce itd. ale jest tuż za moją czołówką
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Meltorm
Dołączył: 19 Cze 2008
Posty: 3889
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Pią 13:11, 01 Maj 2009 Temat postu: |
|
|
No jak nie umiem wybrać to też nie lubię. Za to, że Defenders Of The Faith to najlepsza i moja ulubiona płyta Judasów piszę bez zająknięcia
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Ivanhoe
Dołączył: 19 Cze 2008
Posty: 2538
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Sprzed monitora
|
Wysłany: Pią 15:21, 01 Maj 2009 Temat postu: |
|
|
Stranger napisał: |
Stranger napisał: |
I wszystko pięknie, teraz jeszcze oświeć mnie, który album BS jest najlepszy i dlaczego akurat ten. |
Nadal czekam panie Ivanhoe.
Jakbyś miał wątpliwości, to nie ma w tym żadnej złośliwości. Chciałbym się czegoś nauczyć od starszego kolegi z większą wiedzą w zakresie muzykologii. |
Nie zauważyłem tej wypowiedzi przedtem.
Pytanie dobre, niestety nie odpowiem tak jak sobie tego życzysz. Z bardzo prostego powodu: otóż, przyswojenie sobie wiedzy z dziedziny estetyki oraz muzykologii to bardzo żmudne i długotrwałe zajęcie. Kiedyś też "skakałem" po różnych szkołach myśli estetycznej i żyłem w przekonaniu, że "nie ma wała, sztuki nie da się ocenić". Całe szczęście w miarę szybko przejrzałem na oczy i doszedłem do jedynie słusznej prawdy (bez ironii). Mogę z czystym sumieniem napisać, że nie stało się to pod wpływem żadnej konkretnej osoby ze świata realnego bądź forów internetowych, lecz na podstawie dobrze dobranej lektury oraz logicznego wyciągania wniosków. Nie chcę nikomu odbierać możliwości dostąpienia tego samego tj. przekonania się samemu o tym, jakie podejście w stosunku do muzyki jest najlepsze i obiektywne.
Dlatego też nie podam Ci tutaj na tacy odpowiedzi, jedynie podzielę się pewnymi wskazówkami.
Wśród kryteriów muzykologicznej i estetycznej oceny utworów/płyt sprawą kluczową jest odpowiednie ważenie tych kryteriów. Sytuacja wygląda podobnie jak w skokach narciarskich, gdzie na wynik składają się styl oraz długość skoku. Pomijam tutaj, czy sędziowie zawsze oceniają obiektywnie, gdyż nie o to chodzi. Chciałem jedynie przedstawić sytuację, w której ocena zależy od kilku czynników, a cała sztuka polega na odpowiednim ich wyważeniu.
Dlaczego o tym piszę? Otóż, dorobek BS ma to do siebie, że mówiąc o najlepszej płycie w pewnym sensie uzasadnione jest wymienianie 2 krążków. Wszystko zależy od tego, jak wyważymy kryteria oceny. W przypadku niektórych kapel (Nightwish, Sodom, W.A.S.P. - tak z różnej beczki dla przykładu) wskazanie najlepszego krążka nie jest problemem, zakładając odpowiednią wiedzę. Faworyt jest oczywisty w każdym przypadku, więc nie trzeba uciekać się ostateczności - kryterium wagi poszczególnych czynników. U BS tej oczywistości nie ma, gdyż na bardzo podobnym poziomie są 2 płyty. Owszem, ja, wg tego jak ja uważam za stosowne wartościowanie kryteriów w tym przypadku mogę ogłosić najlepszym jeden z nich, ale wtedy w grę wchodziłby mimo wszystko element subiektywizmu.
Teraz wracam do odpowiedzi na Twoje pytanie: jak już napisałem, nie podam Ci jej czarno na białym (albo, patrząc na skórkę forum - biało na czarnym). Zrobimy tak: jeśli satysfakcjonuje Cię odpowiedź zawierająca tylko 1 z Twoich pytań, to mogę odpowiedzieć. Chcesz wiedzieć, który jest najlepszy (w tym przypadku: które 2 mogą pretendować do tego miana) ORAZ dlaczego właśnie ten (te). Odpowiem tylko na 1 pytanie: albo podam Ci tytuły, ALBO uzasadnienie (bez tytułu).
Jeśli nie odpowiada Ci takie rozwiązanie, to... powodzenia w poszukiwaniu najlepszego albumu samemu! (Piszę serio, bez ironii). Może za jakiś czas skonfrontujemy nasze spostrzeżenia i, oświecając się nawzajem, ustalimy obiektywnie faworyta.
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Neckbreaker
Dołączył: 27 Gru 2008
Posty: 165
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Sob 22:35, 02 Maj 2009 Temat postu: |
|
|
Usłyszałem trochę skrajnych opinii o tym albumie, aż w końcu sam go przesłuchałem. Nie ma nie wiadomo jakiej wielkiej podniety, ale moim zdaniem jest dobrze. Nic genialnego, nic wybitnego, ale całkiem fajna płyta.
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2002 phpBB Group
|