Forum Power of Metal
+ mocna strona metalu +
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy  GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

HEATHEN - The Evolution Of Chaos (2010)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4, 5, 6, 7, 8, 9  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Power of Metal Strona Główna -> Płyty
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Kirk
Administrator


Dołączył: 18 Cze 2008
Posty: 7302
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: z Małej Moskwy

PostWysłany: Nie 16:40, 03 Sty 2010    Temat postu:

Dobra.
Płyta zostaje przeze mnie zapomniana. Nie mam zamiaru słuchać jej ponad godzinę dla kilkunastu znakomitych solówek. Overkill jednak znacznie lepsze i to pomimo faktu, że także za tą ekipą nie przepadam. Kawałki krótsze, a mimo to więcej pomysłów, o niebo lepszy wokal, ciekawsze kompozycje, jest ogień, a perkusja kasuje Haethen już na starcie. I mam w dupie czy jest strigerowana czy nie. Mega punkt dla Heathen za solówki Altusa, jednak to zdecydowanie za mało żebym chciał do tego wracać. Czekam na odpowiedź Exodus.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Greebo



Dołączył: 19 Cze 2008
Posty: 5193
Przeczytał: 10 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Harrrr!

PostWysłany: Nie 16:43, 03 Sty 2010    Temat postu:

Overkill to naprawdę bardzo dobra rzemiecha. Tutaj są elementy czegoś więcej i nawet mimo pewnych wad przez to właśnie podoba mi się bardziej.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
pan_Heathen



Dołączył: 20 Cze 2008
Posty: 9422
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Nie 17:26, 03 Sty 2010    Temat postu:

Rune Of Torment napisał:
Overkill to naprawdę bardzo dobra rzemiecha. Tutaj są elementy czegoś więcej i nawet mimo pewnych wad przez to właśnie podoba mi się bardziej.


dobrze napisane. Overkill to granie z wieloma ograniczeniami. Proste, momentalnie wpada w ucho, świetnie brzmiące, ale brakuje w tym jakiejkolwiek głebi, czegoś co można odkryć. Jako takie na pewno spodoba się bardziej pewnej grupie. Ludziom, którzy lubią takie proste młócenie i niedzielnym thrasherom Wink . Heathen to granie nieco trudniej przyswajalne, mniej bombastyczne, ale i bogatsze kompozycyjnie. Wyższa liga.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Last Axeman
Administrator


Dołączył: 19 Cze 2008
Posty: 13369
Przeczytał: 5 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Częstochowa

PostWysłany: Nie 17:33, 03 Sty 2010    Temat postu:

pan_Heathen napisał:
Rune Of Torment napisał:
Overkill to naprawdę bardzo dobra rzemiecha. Tutaj są elementy czegoś więcej i nawet mimo pewnych wad przez to właśnie podoba mi się bardziej.


dobrze napisane. Overkill to granie z wieloma ograniczeniami. Proste, momentalnie wpada w ucho, świetnie brzmiące, ale brakuje w tym jakiejkolwiek głebi, czegoś co można odkryć. Jako takie na pewno spodoba się bardziej pewnej grupie. Ludziom, którzy lubią takie proste młócenie i niedzielnym thrasherom Wink . Heathen to granie nieco trudniej przyswajalne, mniej bombastyczne, ale i bogatsze kompozycyjnie. Wyższa liga.


Nie słuchałem jeszcze nowego Heathen więc nie odniosę się jego zawartości do treści "Ironbound", ale z tymi ligami to raczej uważałbym. Dream Theater bije obydwa te zespoły zaawansowaniem technicznym i zagmatwaniem kompozycyjnym, posiada emocjonalną i klimatyczną głębię (oczywiście wg mnie bo wielu się z tym nie zgadza), a mimo to raz po raz jest obrzucane błotem, wyzywane od przereklamowanego gówna i w porównaniu do np. Fates Warning odsyłane do okręgówki Wink Chyba nie tędy droga jeśli chodzi o przyporządkowywanie do poszczególnych lig Wink
Powrót do góry
Zobacz profil autora
pan_Heathen



Dołączył: 20 Cze 2008
Posty: 9422
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Nie 17:37, 03 Sty 2010    Temat postu:

Dla mnie muzyka DT jest emocjonalnie pusta jak wydmuszka Wink Choć lubię ich umiarkownie mimo to. Ja nie próbuję stworzyc wielkiego podziału na ligi wszystkich zespołów, tylko wyraziłem swoją opinię, ze muzyka Heathen jest półkę wyżej niż Overkill, gdyż jest ciekawsza kompozycyjnie.

Ostatnio zmieniony przez pan_Heathen dnia Nie 17:38, 03 Sty 2010, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Meltorm



Dołączył: 19 Cze 2008
Posty: 3889
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Nie 17:57, 03 Sty 2010    Temat postu:

Kirk napisał:
a perkusja kasuje Haethen już na starcie. I mam w dupie czy jest strigerowana czy nie.


Ja mam wrażenie, że i w Heathen jest tak więc Wink
Powrót do góry
Zobacz profil autora
progmetall



Dołączył: 19 Cze 2008
Posty: 12940
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Nie 19:02, 03 Sty 2010    Temat postu:

pan_Heathen napisał:
Dla mnie muzyka DT jest emocjonalnie pusta jak wydmuszka Wink .


Bzdury większej nie słyszałem. Poniosło was z tymi porównaniami. Mówimy tu o thrashu, a nie progresywnym metalu.
Porównanie Dream Theater do Heathen nie ma sensu, bo:
1) Jeśli ktoś lubi tylko thrash , zwisa mu DT
2)Jesli ktoś lubi różne rodzaje muzyki i nie jest głuchy wie,że technicznie i brzmieniowo Dream Theater kasuje nie tylko Heathen, ale i większość kapel na świecie.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
pan_Heathen



Dołączył: 20 Cze 2008
Posty: 9422
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Nie 19:05, 03 Sty 2010    Temat postu:

Tylko bez obrazy za tych "niedzielnych thrasherów" - to oczywisty żart, określenie to jest co najmniej równie durne i skompromitowane jak "pozer" Wink Chodzi tylko o łatwiejszą przyswajalnośc takiego grania jak zaprezentował Overkill.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
pan_Heathen



Dołączył: 20 Cze 2008
Posty: 9422
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Nie 19:06, 03 Sty 2010    Temat postu:

progmetal napisał:
pan_Heathen napisał:
Dla mnie muzyka DT jest emocjonalnie pusta jak wydmuszka Wink .


Bzdury większej nie słyszałem. Poniosło was z tymi porównaniami. Mówimy tu o thrashu, a nie progresywnym metalu.


To tak zupełnie na marginesie dyskusji było, bez związku z Overkill vs Heathen.

Cytat:
Dream Theater kasuje nie tylko Heathen, ale i większość kapel na świecie.


jeśli większość to 51% to się zgadzam.


Ostatnio zmieniony przez pan_Heathen dnia Nie 19:09, 03 Sty 2010, w całości zmieniany 2 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Kirk
Administrator


Dołączył: 18 Cze 2008
Posty: 7302
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: z Małej Moskwy

PostWysłany: Nie 19:13, 03 Sty 2010    Temat postu:

pan_Heathen napisał:
Heathen to granie nieco trudniej przyswajalne, mniej bombastyczne, ale i bogatsze kompozycyjnie. Wyższa liga.

Tak to możesz napisać o Nevermore. Wink
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Last Axeman
Administrator


Dołączył: 19 Cze 2008
Posty: 13369
Przeczytał: 5 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Częstochowa

PostWysłany: Nie 19:35, 03 Sty 2010    Temat postu:

pan_Heathen napisał:
progmetal napisał:
pan_Heathen napisał:
Dla mnie muzyka DT jest emocjonalnie pusta jak wydmuszka Wink .


Bzdury większej nie słyszałem. Poniosło was z tymi porównaniami. Mówimy tu o thrashu, a nie progresywnym metalu.


To tak zupełnie na marginesie dyskusji było, bez związku z Overkill vs Heathen.


Właśnie. Nikt nie porównywał Heathen z DT. Twórcy "Images and Words" pojawili się jedynie w kontekście predyspozycji do funkcjonowania w wyższej lidze ze względu na rozbudowanie kompozycyjne i głębię Wink
Powrót do góry
Zobacz profil autora
progmetall



Dołączył: 19 Cze 2008
Posty: 12940
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Nie 19:49, 03 Sty 2010    Temat postu:

Kirk napisał:
Dobra.
Płyta zostaje przeze mnie zapomniana.


Ciekawe, to przecież podobne granie do Exodusa, który tak lubisz .
Czyli została Ci tylko Metka ,Exo i Paradise Lost? Sad
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Kirk
Administrator


Dołączył: 18 Cze 2008
Posty: 7302
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: z Małej Moskwy

PostWysłany: Nie 19:54, 03 Sty 2010    Temat postu:

Prędzej Exo i Paradise Lost.
Metki praktycznie nie słucham. Nick jest mylący, wiem... Dlatego go zmienię. Smile
Owszem granie do Exo podobne, ale... drażni mnie wokal White'a, a i kompozycje jakoś mnie nie ujmują. Zresztą powiem tak, dopóki panowie grają jest OK, ale po wejściu wokalu zaczynam się męczyć. Za dużo heavy. Very Happy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
progmetall



Dołączył: 19 Cze 2008
Posty: 12940
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Nie 19:59, 03 Sty 2010    Temat postu:

Ej , no nie znam Cię od wczoraj - nie chodzi o nick. Kto jechał na koncert Metki za Odrę i sławił Smile.
Fajnie opisałeś wypad pamiętam .
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Kirk
Administrator


Dołączył: 18 Cze 2008
Posty: 7302
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: z Małej Moskwy

PostWysłany: Nie 20:04, 03 Sty 2010    Temat postu:

Lubię Metkę (sentyment też jest ogromny), ale nie słucham namiętnie, bo mam chyba przesyt przez tyle lat wałkowania. Mam nawet nowe DVD, ale nie chce mi się lookać. A na koncercie byłem, bo bilet za Odrę kosztował 10euro. Smile Za dobre słowo, co do opisu tej eskapady bardzo dziękuję. Smile
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Power of Metal Strona Główna -> Płyty Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4, 5, 6, 7, 8, 9  Następny
Strona 3 z 9

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2002 phpBB Group
Regulamin