Power of Metal

Weresso The Infallible

Ja również mam mieszane uczucia, jakoś tak mało mnie porwał ten album całościowo, aczkolwiek też przy drugim obrocie lepiej to wchodzi. Będę próbował, ale nie wiem, czy album wzniesie się powyżej 7/10 u mnie.

Kirk

Okrutne to jest.

Last Axeman

Dziwię się że w ogóle się za to wziąłeś skoro tak nienawidzisz.

Obróciłem ze 4 razy i trzeba przyznać, że to jednak bardzo dobra robota jest...co najmniej bardzo dobra. "Paid in Blood", "Hammer of the Scots", "The Clans Will Rise Again", "Execution" czy "Spider" zajebiste wręcz. Z drugiej strony kawałków które odsiewałyby mnie czy też irytowały nie znajduję. Dawno Grabarz nie spłodził tak dobrego materiału...oj dawno. Zdecydowanie lepszy album od poprzedniego i wyraźnie lepszy od "Liberty or Death" i "The Last Supper". Oczywiście muza w 100 procentach diggerowa. Nawet Ritt nie wychyla się ponad standardową stylistyczną "grabarzowość".

Kirk

Nie wziąłem się, słyszałem jakiś premierowy numer.
Okrutny był. Wink

Last Axeman

"Paid in Blood" mocno wrył mi się w czachę Twisted Evil

Może być z niego prężny koncertowy szlagier.

KingOdin

W ogóle fajnie się słucha tego albumu.
"Whom The Gods Love" często w głowie leci green

Bartek (BD)

Szkot Szkota hitem. Tylko Szkoci farbowani. Wink

Voltan

muzycznie fajnie, ale wokalista jest fatalny
nie mogę go słuchać Wink

Bartek (BD)

Last Axeman

Misiu burczy jak zwykle. I całe szczęście bo jest w tym oryginalny i za takie właśnie wokalizy lubiany.

Voltan

albo nielubiany, jak w moim przypadku Wink

Last Axeman

Ma się rozumieć Wink

Ale stanowi niewątpliwie wizytówkę tego zespołu, jaka by ona nie była.

Kirk

berba

dla mnie tam świetny głos, brudny, taki jaki powinien być!!!

Voltan

ja mam wrażenie, że używana przez niego skala głosu zawiera ok 4 dźwięków Wink