Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
pan_Heathen
Dołączył: 20 Cze 2008
Posty: 9422
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Wto 11:55, 01 Cze 2010 Temat postu: |
|
|
nie inaczej,
1. Heathen
2. Dew-Scented
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
firesoul
Administrator
Dołączył: 19 Cze 2008
Posty: 7678
Przeczytał: 40 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Albuquerque
|
Wysłany: Wto 13:03, 01 Cze 2010 Temat postu: |
|
|
Trochę inaczej
1. Overkill
2. Heathen
3. Dew-Scented
|
|
Powrót do góry |
|
|
pan_Heathen
Dołączył: 20 Cze 2008
Posty: 9422
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Wto 13:08, 01 Cze 2010 Temat postu: |
|
|
Mogę się zgodzić na
1. Heathen
2. Overkill
3. Dew-Scented
w sumie to Dew-Scented ma te same zalety co Overkill w pewnym sensie - głównie dużą energię płynącą z muzyki. Exodus niech wróci jak wytną wszystkie nudne momenty i zostawią 50 minut najlepszej muzy.
|
|
Powrót do góry |
|
|
hollowman
Dołączył: 19 Gru 2008
Posty: 2600
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Wto 13:19, 01 Cze 2010 Temat postu: |
|
|
w końcu muszę posłuchać heathen i dew-scented ;]
|
|
Powrót do góry |
|
|
Kirk
Administrator
Dołączył: 18 Cze 2008
Posty: 7302
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: z Małej Moskwy
|
Wysłany: Wto 15:01, 08 Cze 2010 Temat postu: |
|
|
Posłuchałeś?
Ciekaw jestem jak Ty widzisz podium.
|
|
Powrót do góry |
|
|
KingOdin
Dołączył: 04 Lut 2009
Posty: 4120
Przeczytał: 8 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Poznań
|
Wysłany: Wto 19:04, 08 Cze 2010 Temat postu: |
|
|
1. Overkill
2. Dew-Scented
3. Abadden / Heathen
Ja na coś takiego mogę sie zgodzić
Ostatnio zmieniony przez KingOdin dnia Wto 19:17, 08 Cze 2010, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Meltorm
Dołączył: 19 Cze 2008
Posty: 3889
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Pią 18:15, 11 Cze 2010 Temat postu: |
|
|
dobre granie, średni wokal
|
|
Powrót do góry |
|
|
pan_Heathen
Dołączył: 20 Cze 2008
Posty: 9422
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Sob 12:55, 12 Cze 2010 Temat postu: |
|
|
Dobra, koniec. Kolejne przesłuchania nie sprawiają, że płyta jest choć trochę mniej nudna. Trochę ciekawych riffów i solówek (Altusowe) ale generalnie przeciągłe, post-thrashowe, groove metalowe nudne męczybulstwo z wnerwiającym wokalem.
|
|
Powrót do góry |
|
|
benek
Dołączył: 18 Cze 2008
Posty: 3980
Przeczytał: 33 tematy
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Sob 13:14, 12 Cze 2010 Temat postu: |
|
|
..... weź spierdalaj i przestań przynudzać.............już mi się rzygać chce od tego Twojego pierdolenia na Exodus.........no chyba że że jebiesz jak to nagrywając kill machine Exo wzorowało się na demówce Heathen bo Lee....
|
|
Powrót do góry |
|
|
pan_Heathen
Dołączył: 20 Cze 2008
Posty: 9422
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Sob 13:17, 12 Cze 2010 Temat postu: |
|
|
No sory, ale mam prawo do swojego zdania.
Nie wmawiaj mi, że jestem uprzedzony do tego zespołu na jakiejś płaszczyznie innej niz muzyczna. Na Bonded By Blood złego słowa nie powiem (choć za mistrzostwo tego nie uważam), chwaliłem jego ponowne nagranie, na Tempo złego słowa nie powiem, do Shovel mam niewiele uwag. Nic na to nie poradzę, że dwie ostatnie wynudzają mnie na śmierć.
Ostatnio zmieniony przez pan_Heathen dnia Sob 13:29, 12 Cze 2010, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
KingOdin
Dołączył: 04 Lut 2009
Posty: 4120
Przeczytał: 8 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Poznań
|
Wysłany: Sob 13:35, 12 Cze 2010 Temat postu: |
|
|
Ja mam tak samo. Tempo bardzo lubię, bo jest to przynajmniej kawał nie nudnego thrashu, z masą fajnych riffów i solówek. A tutaj wieje nudą na kilometr, czasami tylko pojawi się obiecujący fragment, po czym znowu przez 5min męczenie buły się załącza. Do tego ten wokal, totalnie mi nie pasuje.
Ostatnio zmieniony przez KingOdin dnia Sob 13:36, 12 Cze 2010, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
benek
Dołączył: 18 Cze 2008
Posty: 3980
Przeczytał: 33 tematy
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Sob 13:38, 12 Cze 2010 Temat postu: |
|
|
w takim razie to pewnie ja jestem Exodusowym zaślepieńcem................i niech tak zostanie.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Kirk
Administrator
Dołączył: 18 Cze 2008
Posty: 7302
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: z Małej Moskwy
|
Wysłany: Sob 13:40, 12 Cze 2010 Temat postu: |
|
|
Mi tam pasuje.
Co więcej zaczynam pomału przychylać się do zdania srcofaga, że to lepszy album od Tempo. Wgryzłem się w niego i jest GIT. Gdyby nie oryginał to pewnie już dawno odpusciłbym słuchanie, a tak...
Co do wokalu...
Ja mam taki sam problem z sitkowym Heathen jak Wy z Robem.
|
|
Powrót do góry |
|
|
pan_Heathen
Dołączył: 20 Cze 2008
Posty: 9422
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Sob 13:41, 12 Cze 2010 Temat postu: |
|
|
Jest to muzyka nie dla każdego. Ja rozumiem tych, którym takie granie się podoba, cięzkie, masywne, z agresywnym wokalem. Ale dla innych jest to piguła ciężka do przełknięcia i ja do nich należę. Mogę o tym napisać w sposób miły i delikatny, albo dość złośliwy, ale meritum będzie to samo.
|
|
Powrót do góry |
|
|
benek
Dołączył: 18 Cze 2008
Posty: 3980
Przeczytał: 33 tematy
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Sob 14:18, 12 Cze 2010 Temat postu: |
|
|
ja dajmy na to niezbyt cenię zespół Sabaton. jego twórczość i całą tą otoczkę......
na poprzednim forum nie powiem ..... wypowiadałem się niezbyt pochlebnie a nawet obelżywie o tym zespole. tak było.
nadal tej kapeli nie cenię, nie szanuje itd.....niemniej jednak nie pierdole w każdym możliwym temacie (albo na każdym forum na którym mam konto) jak bardzo jest tandetna, chujowa i obciachowa, że o żenującym poziomie artystycznym nie wspomnę. nie robię tego bo mi to wszystko wisi..........nie umrę od tego jak Sabaton zostanie płytą miesiąca a tym bardziej stulecia. wisi mi to.
tym się różnimy kolego <którego imienia wymówić nie wolno>
|
|
Powrót do góry |
|
|
|