Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
progmetall
Dołączył: 19 Cze 2008
Posty: 12940
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Sob 16:15, 15 Maj 2010 Temat postu: |
|
|
Nie rozumiem co wy chcecie od długości płyty. Jak mi się album podoba, to chciałbym ,aby był jak najdłuższy. Może nowy Exodus wam się nie podoba skoro jnie chcecie go więcej i więcej.
W zamianę długości albumów Exo/Nevermore wchodzę.
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Tomek/Nevermore
Dołączył: 20 Cze 2008
Posty: 2519
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Sob 18:00, 15 Maj 2010 Temat postu: |
|
|
pierwsze przesłuchanie - takie sobie tam, długawe, nudnawe... znaczy się chyba ja kiepsko słuchałem, bo za drugim nie dostrzegam już monotonii
|
|
Powrót do góry |
|
|
LordAlvar
Dołączył: 20 Cze 2008
Posty: 760
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Kraków
|
Wysłany: Sob 20:04, 15 Maj 2010 Temat postu: |
|
|
progmetal napisał: |
Nie rozumiem co wy chcecie od długości płyty. Jak mi się album podoba, to chciałbym ,aby był jak najdłuższy. Może nowy Exodus wam się nie podoba skoro jnie chcecie go więcej i więcej. |
Mnie się przynajmniej rozchodzi o to, że kawałki są niepotrzebnie przedłużane. Gdyby nie jebać jednego riffa tyle razy to płyta by nie była tak monotonna.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Last Axeman
Administrator
Dołączył: 19 Cze 2008
Posty: 13369
Przeczytał: 5 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Częstochowa
|
Wysłany: Pon 15:57, 17 Maj 2010 Temat postu: |
|
|
Za długie czy za krótkie, mniejsza z tym skoro słucha się bardzo dobrze. Kawałki z drugiej części albumu wcale nie ustępują tym z pierwszej. Jak na razie najmocniej wrył mi się w czachę czołgowaty "Nanking", który zajeżdża mi trochę Slayer'em z okolic "South of Heaven". Mało tego. Mam nawet wrażenie jakby Tomek Aray'a się w nim udzielał Minusem na pewno jest ciągnięcie tych samych albo przynajmniej bardzo podobnych do siebie riffów przez 7 minut. Sam charakter tych riffów powinien jednak pasić każdemu zwolennikowi exodusowej łupanki. Tej ostatniej w dosłownym znaczeniu jest zresztą sporo, że wspomnę tylko killerski "Burn, Hollywood, Burn".
|
|
Powrót do góry |
|
|
Voltan
Dołączył: 25 Kwi 2010
Posty: 7162
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Pon 16:01, 17 Maj 2010 Temat postu: |
|
|
ja nie zauważyłem jakiegoś przedłużania na siłę
kawałki rozwijają się bardzo naturalnie IMO
|
|
Powrót do góry |
|
|
progmetall
Dołączył: 19 Cze 2008
Posty: 12940
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Pon 22:07, 17 Maj 2010 Temat postu: |
|
|
Brzmienie 10/10
Kompozycje - Downfall 10/10
reszta 7/10
gitary 9/10
wokal 3/10 czasami 4, no może nawet 4,5
Wychodzi ok. 8/10 czyli całkiem zajebiście.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Tomek/Nevermore
Dołączył: 20 Cze 2008
Posty: 2519
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Wto 4:43, 18 Maj 2010 Temat postu: |
|
|
Brzmienie w sumie 10/10 -> co jak na thrash jest nienajlepszym rozwiązaniem (za krystaliczne), dlatego zabieram 2 pkt czyli 8/10
Kompozycje - nie wiem jeszcze, trawię
gitary 8/10
wokal 7/10
na końcowa opinię poczekam jeszcze parę tygodni, z braku czasu słucham tej płyty fragmentami (na raty, omijając tym samym ewentualny problem z dłużeniem się)
|
|
Powrót do góry |
|
|
eMeM
Dołączył: 09 Paź 2008
Posty: 12
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Wto 16:46, 18 Maj 2010 Temat postu: |
|
|
pierwsze wrażenie: Exhibit B > Exhibit A .. wokal zaczął być dla mnie strawny, da się już tego słuchać choć zdecydowanie bardziej mi odpowiadał Exodus z gościem który śpiewał na Tempo of the Damned
|
|
Powrót do góry |
|
|
pan_Heathen
Dołączył: 20 Cze 2008
Posty: 9422
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Wto 16:54, 18 Maj 2010 Temat postu: |
|
|
bo tamten gościu miał coś takiego jak barwa głosu.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Last Axeman
Administrator
Dołączył: 19 Cze 2008
Posty: 13369
Przeczytał: 5 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Częstochowa
|
Wysłany: Wto 18:34, 18 Maj 2010 Temat postu: |
|
|
Na razie nie potrafię powiedzieć który Exhibit lepszy...są na podobnym poziomie. Zresztą stylistycznie też są bardzo podobne do siebie.
|
|
Powrót do góry |
|
|
KingOdin
Dołączył: 04 Lut 2009
Posty: 4115
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Poznań
|
Wysłany: Wto 19:48, 18 Maj 2010 Temat postu: |
|
|
Mnie ten album zanudził na śmierć jak na razie.
Co do Souzy i TOTD, po tym albumie wszystko co nagrali było/jest już gorsze jak dla mnie...
Ostatnio zmieniony przez KingOdin dnia Wto 19:48, 18 Maj 2010, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
LordAlvar
Dołączył: 20 Cze 2008
Posty: 760
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Kraków
|
Wysłany: Wto 21:46, 18 Maj 2010 Temat postu: |
|
|
Last Axeman napisał: |
Na razie nie potrafię powiedzieć który Exhibit lepszy...są na podobnym poziomie. Zresztą stylistycznie też są bardzo podobne do siebie. |
Eee chyba Exhibit B lepszy.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Last Axeman
Administrator
Dołączył: 19 Cze 2008
Posty: 13369
Przeczytał: 5 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Częstochowa
|
Wysłany: Wto 22:04, 18 Maj 2010 Temat postu: |
|
|
Ostatnio porównywałem sobie te albumy i wcale nie jestem tego taki pewien
|
|
Powrót do góry |
|
|
KingOdin
Dołączył: 04 Lut 2009
Posty: 4115
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Poznań
|
Wysłany: Śro 19:26, 19 Maj 2010 Temat postu: |
|
|
Ja sobie za to "porównałem" z Tempo of the Damned. No i album z Souzą to jest TO!! Zero męczenia buły, konkretnie do przodu ale z pomysłem.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Tibor_Ferenczy
Dołączył: 13 Wrz 2008
Posty: 58
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Czw 13:46, 20 Maj 2010 Temat postu: |
|
|
Dobra płyta, najlepsza od czasów Tempo of the Damned...
|
|
Powrót do góry |
|
|
|