Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Evergrey - Torn : |
płyta roku |
|
0% |
[ 0 ] |
nie zawiedli to bardzo dobra płyta |
|
70% |
[ 21 ] |
jest dobrze. |
|
13% |
[ 4 ] |
nic wielkiego |
|
3% |
[ 1 ] |
rozczarowanie |
|
3% |
[ 1 ] |
słabizna |
|
10% |
[ 3 ] |
|
Wszystkich Głosów : 30 |
|
Autor |
Wiadomość |
pan_Heathen
Dołączył: 20 Cze 2008
Posty: 9422
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Sob 13:22, 14 Lut 2009 Temat postu: |
|
|
progmetal napisał: |
Można gdzieś kupić w normalnym pudełku? |
Nowe Adagio chyba tez tylko w kartonie
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Last Axeman
Administrator
Dołączył: 19 Cze 2008
Posty: 13369
Przeczytał: 5 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Częstochowa
|
Wysłany: Sob 14:01, 14 Lut 2009 Temat postu: |
|
|
piciu6 napisał: |
nie pamiętam juź ani grama z tej płyty , a z poprzednich a i owszem . |
Czas więc sobie odświeżyć i przypomnieć. A jest co przypominać
|
|
Powrót do góry |
|
|
Last Axeman
Administrator
Dołączył: 19 Cze 2008
Posty: 13369
Przeczytał: 5 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Częstochowa
|
Wysłany: Sob 14:04, 14 Lut 2009 Temat postu: |
|
|
ShadowX napisał: |
progmetal napisał: |
Było zimno jak diabli i trudno było kogoś poznać. |
Było cholerycznie zimno! Ale zwątpiłem dopiero w momencie jak Englund wziął butelkę mineralnej i wylał ją sobie na głowę... Wtedy dosłownie zadrżałem z zimna |
To było z jego strony wielce niefortunne posunięcie. Do tamtej chwili (a było to zdaje się raczej na początku koncertu) nie zdawał sobie za pewne sprawy z temperatury powietrza
|
|
Powrót do góry |
|
|
ghostopera
Dołączył: 13 Wrz 2008
Posty: 53
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Śro 16:57, 18 Lut 2009 Temat postu: |
|
|
zacznę tak: na początku, byłem sceptycznie nastawiony do okładki, jednak potem gdy zerkłem do środka...fuckin shit, rysunki, z trajlera, chyba najlepsze grafy nadające swego rodzaju klimat płycie i muzyce na niej zawartej, a muzyka wypełniająca???wooow od początku do końca genialne, Caught in a lie, po prostu piękne, po tym kawałku myślałem że się rozpadnę... a these scars, z udziałem cariny też zacne, ej nie będę po kawałku opisywał. po prostu trzeba lecieć i kupić
|
|
Powrót do góry |
|
|
pan_Heathen
Dołączył: 20 Cze 2008
Posty: 9422
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Śro 17:01, 18 Lut 2009 Temat postu: |
|
|
ghostopera napisał: |
po prostu trzeba lecieć i kupić |
...Jeśli ktoś lubi płyty wydawane w papierze jak CD do Komputer Świata.
|
|
Powrót do góry |
|
|
firesoul
Administrator
Dołączył: 19 Cze 2008
Posty: 7663
Przeczytał: 38 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Albuquerque
|
Wysłany: Czw 8:58, 19 Lut 2009 Temat postu: |
|
|
Na początku wydawała mi się ta płyta jakaś mdła i nijaka ale miałem nadzieję że z czasem będzie lepiej. Niestety nie jest
|
|
Powrót do góry |
|
|
Kirk
Administrator
Dołączył: 18 Cze 2008
Posty: 7302
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: z Małej Moskwy
|
Wysłany: Czw 9:01, 19 Lut 2009 Temat postu: |
|
|
U mnie tak samo.
Zespół stał się przewidywalny. Jeszcze trochę, a przestanę odróżniać jaka leci płyta...
|
|
Powrót do góry |
|
|
pan_Heathen
Dołączył: 20 Cze 2008
Posty: 9422
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Czw 9:50, 19 Lut 2009 Temat postu: |
|
|
Przyznam, że ja również do niej już raczej nie wracam, choć nadal uważam, że jest lepsza od Monday Morning Apocalypse. Tak czy inaczej najlepszy okres Evergrey skończył się na The Inner Circle.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Last Axeman
Administrator
Dołączył: 19 Cze 2008
Posty: 13369
Przeczytał: 5 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Częstochowa
|
Wysłany: Sob 11:42, 21 Mar 2009 Temat postu: |
|
|
Końcówka bonusowego (świetnego!) "Caught in a Lie" zalatuje paradajsowym klimatem z najlepszego okresu w twórczości Brytoli czyli "Icon"/"Draconian Times". Palce lizać
|
|
Powrót do góry |
|
|
Strati
Dołączył: 19 Cze 2008
Posty: 1543
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Wrocław
|
Wysłany: Sob 12:05, 21 Mar 2009 Temat postu: |
|
|
ShadowX napisał: |
progmetal napisał: |
Było zimno jak diabli i trudno było kogoś poznać. |
Było cholerycznie zimno! Ale zwątpiłem dopiero w momencie jak Englund wziął butelkę mineralnej i wylał ją sobie na głowę... |
Potem polał jeszcze raz. I pewnie się nie rozchorował, bo potem zalążki przeziębienia zamordował alkoholem
|
|
Powrót do góry |
|
|
Last Axeman
Administrator
Dołączył: 19 Cze 2008
Posty: 13369
Przeczytał: 5 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Częstochowa
|
Wysłany: Sob 12:07, 21 Mar 2009 Temat postu: |
|
|
Jak widać alkohol lekarstwem na wszystko
|
|
Powrót do góry |
|
|
progmetall
Dołączył: 19 Cze 2008
Posty: 12940
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Sob 18:10, 21 Mar 2009 Temat postu: |
|
|
Tytułowy utwór jest jednym z najlepszych w ich dyskografii.
|
|
Powrót do góry |
|
|
sarcofag
Dołączył: 19 Cze 2008
Posty: 2254
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: z mrocznego sromu
|
Wysłany: Pon 19:10, 06 Kwi 2009 Temat postu: |
|
|
sorkasy ze nie na temat, ma ktos moze wzor do liczenia sprzezenia kadencyjnego? ja swoj gdzies zapodzialem.
|
|
Powrót do góry |
|
|
pan_Heathen
Dołączył: 20 Cze 2008
Posty: 9422
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Pon 19:17, 06 Kwi 2009 Temat postu: |
|
|
dla Torn wyszedł mi jakis pochrzaniony ułamek, chyba się pierdzielnąłem w na etapie liczenia transformaty Fouriera :/
|
|
Powrót do góry |
|
|
Bazil
Dołączył: 02 Kwi 2009
Posty: 69
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Z jaskini lwa
|
Wysłany: Pon 20:51, 06 Kwi 2009 Temat postu: |
|
|
Mając porównanie do poprzedniczek, płyta nie zachwyca po pierwszym przesłuchaniu. Ciężar może i jest, ale brakuje klimatu odczuwalnego na poprzednich albumach. Do tego mam wrażenie, że Evergrey zatraca swoją unikatowość. No nic to, trzeba posłuchać jeszcze X razy, może coś się zmieni. Do "The Inner Circle", "Recreation Day" i "Solitude, Dominance, Tragedy" pewnie jednak nie podskoczy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|