Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
KingOdin
Dołączył: 04 Lut 2009
Posty: 4115
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Poznań
|
Wysłany: Czw 12:09, 20 Maj 2010 Temat postu: Dew-Scented - Invocation (2010) |
|
|
Tracklista:
1. Downfall (Instrumental)
2. Arise From Decay
3. The Invocation
4. Have No Mercy On Us
5. Artificial Life
6. Condemnation
7. Totem (Instrumental)
8. Torn To Shreds
9. Revel In Contempt
10. A Critical Mass
11. Global Hysteria
12. Slaves Of Consent
Można już zapoznać się z nowym albumem Niemców. Na MySpace są dwa kawałki z nowego albumu:
[link widoczny dla zalogowanych]
Ogólnie spoko album, w szkolnej skali ocen tak na 4+
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
KingOdin
Dołączył: 04 Lut 2009
Posty: 4115
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Poznań
|
|
Powrót do góry |
|
|
kozak
Dołączył: 20 Cze 2008
Posty: 368
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Sob 16:03, 22 Maj 2010 Temat postu: |
|
|
Kawalki instrumentalne najlepsze.
|
|
Powrót do góry |
|
|
pan_Heathen
Dołączył: 20 Cze 2008
Posty: 9422
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Sob 16:39, 22 Maj 2010 Temat postu: |
|
|
Jak już pisałem, bardzo kompetentnie młócą, wyróżnia się też wokalista, który przypomina mi nieco to, jak na ostatnim Sacrifice brzmiał Urbinati.
Ich recepta na granie thrashu lekko podszytego czyms mocniejszym jest na pewno osadzona w nowoczesnym stylu grania takiej muzy, ale na szczęscie nie ma mocno uwypuklonych jego wad, tzn zbyt "wesołych", podszytych MDMem riffów (choc trochę wesołe są no i nie ma melodyjnych wokaliz.
|
|
Powrót do góry |
|
|
KingOdin
Dołączył: 04 Lut 2009
Posty: 4115
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Poznań
|
Wysłany: Sob 19:21, 22 Maj 2010 Temat postu: |
|
|
O tak, wokalista rzeczywiście mocno daje radę. Byosbandowych refrenów nie ma, więc można śmiało polacać %-)
|
|
Powrót do góry |
|
|
Kirk
Administrator
Dołączył: 18 Cze 2008
Posty: 7302
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: z Małej Moskwy
|
Wysłany: Sob 20:16, 22 Maj 2010 Temat postu: |
|
|
pan_Heathen napisał: |
Jak już pisałem, bardzo kompetentnie młócą, wyróżnia się też wokalista, który przypomina mi nieco to, jak na ostatnim Sacrifice brzmiał Urbinati. |
To ten 'wokalista' jest ok, a Dukes już nie?
|
|
Powrót do góry |
|
|
pan_Heathen
Dołączył: 20 Cze 2008
Posty: 9422
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Sob 20:35, 22 Maj 2010 Temat postu: |
|
|
nooo tak dla mnie oni nie "śpiewają" podobnie. Ten ma barwę głosu.
|
|
Powrót do góry |
|
|
firesoul
Administrator
Dołączył: 19 Cze 2008
Posty: 7663
Przeczytał: 37 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Albuquerque
|
Wysłany: Nie 12:22, 23 Maj 2010 Temat postu: |
|
|
W pyte rzecz! Wcześniej słyszałem chyba tylko dwie ich płyty, nawet nie pamiętam które, i opsrania nie było. Tutaj może też jakichś bez jakichś cudów ale energia bije z tego folderu okrutna!
|
|
Powrót do góry |
|
|
KingOdin
Dołączył: 04 Lut 2009
Posty: 4115
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Poznań
|
Wysłany: Nie 14:27, 23 Maj 2010 Temat postu: |
|
|
U mnie podobnie, słuchałem "Inwards" oraz "Incinerate" i zachwytu nie było. A ten album jakoś od razu mi się wkręcił. No i fakt, energii na "Invocation" nie brakuje
|
|
Powrót do góry |
|
|
progmetall
Dołączył: 19 Cze 2008
Posty: 12940
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Pon 19:58, 24 Maj 2010 Temat postu: |
|
|
Wokalista faktycznie świetny, powalił mnie...ze smiechu.
|
|
Powrót do góry |
|
|
pan_Heathen
Dołączył: 20 Cze 2008
Posty: 9422
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Pon 20:27, 24 Maj 2010 Temat postu: |
|
|
Przy Urbinatim też się zaśmiewasz? Bardzo podobna barwa i takie charakterystyczne "lamentowanie".
|
|
Powrót do góry |
|
|
piciu6
Moderator
Dołączył: 20 Cze 2008
Posty: 16221
Przeczytał: 36 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Ostrowiec przede wszystkim
|
Wysłany: Pon 20:56, 24 Maj 2010 Temat postu: |
|
|
mogę atakować ? mam autentyczną potzebę przypierdolenia , ale nawet odgrzewane Arch Enemy nie spełniło oczkiwań .
|
|
Powrót do góry |
|
|
pan_Heathen
Dołączył: 20 Cze 2008
Posty: 9422
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Pon 21:45, 24 Maj 2010 Temat postu: |
|
|
Ja tam, jeśli chcę autentycznego przypierdolu bez żadnych wesołości i melodyjkowości, po nic nagrane po 1993 roku nie sięgam
Protector w tym celu lepiej sobie zapuscic "A Shedding Of Skin" albo "The Heritage" 100% przypierdolu, 0% melodii.
|
|
Powrót do góry |
|
|
firesoul
Administrator
Dołączył: 19 Cze 2008
Posty: 7663
Przeczytał: 37 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Albuquerque
|
Wysłany: Pon 21:55, 24 Maj 2010 Temat postu: |
|
|
Heaven Shall Burn se piciu zapodaj
|
|
Powrót do góry |
|
|
KingOdin
Dołączył: 04 Lut 2009
Posty: 4115
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Poznań
|
Wysłany: Wto 9:42, 25 Maj 2010 Temat postu: |
|
|
Eeeee Dew-Scented też wskazane
Protector "The Heritage" to rzeczywiście ultra dawka thrash/deathowego napierdolu, nigdy nie zawodzi
Ostatnio zmieniony przez KingOdin dnia Wto 9:42, 25 Maj 2010, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
|