Power of Metal

S.IX

DARKWATER - Where Stories End

Lista utworów:

1. Breathe 04:37
2. Why I bleed 08:16
3. Into the cold 06:30
4. A fools utopia 05:43
5. Queen of the night 06:11
6. In the blink of an eye 06:09
7. Fields of sorrow 06:38
8. Without a sound 06:50
9. Walls of deception 06:51

Trzy lata temu Szwedzi zaintrygowali ciekawym debiutem. Album miał pewne małe niedociągniecia, ale "Where Stories End" jest ich całkowicie pozbawiony. Dla sympatyków progmetalu, rzecz z całą pewnością obowiązkowa.

profil myspace: [link widoczny dla zalogowanych]

pan_Heathen

Czekam od dawna, ale cos sie nie moge doczekac. Jedynka od dawna stoi na półce i absolutnie się nie kurzy.

firesoul

Jeżeli chodzi o ten zespół to żyłem dotychczas w całkowitej ignorancji, więc nieświadomy odpaliłem myspace, a tu nagle z głośników eksplodowały takie pokłady miłości do Evergrey że uszy mi osmaliło...
No fajne, fajne Smile

S.IX

Jest jeden mankament tego wydawnictwa.. W Polandii szansa jego nabycia jest bliska zeru.. Coraz mniej tytułów jest dostępna na sklepowych półkach - niebawem zostanie wyłącznie sprzedaż internetowa, a potem czarna dupa..

pan_Heathen

To nie jest mankament wydawnictwa tylko naszego kochanego kraju.

Piospy

naprawdę dobry album - jestem mile zaskoczony

Kamilbolt

Ja przesłuchałem dwa kawałki i muszę przyznać, że dla mnie jakieś to nijakie i mdłe. Może dlatego, że słyszalne w tym nuty są zbyt spowszechniałe.

pan_Heathen

Płyta jest bardzo dobra, po trzecim przesłuchaniu zaczyna wchodzić i wtedy słychać to "jak na dłoni".

progmetall

Marna kopia Redemption. "Queen Of The Night" to czysta zrzynka .
Nawet tytuły podobne.

Piospy

ja tam więcej Evergrey słyszę niż Redemption
ale - dobra kopia jak już...

pan_Heathen

progmetall

Jaki styl, jadą z Redemption i Evergreya, do tego są mniej oryginalni i bardziej lajtowi.
O klasie wokalistów Redemption/Evergrey/Darkawter nawet nie ma co dyskutować.
Sam początek Queen jest klasycznie Redemtionowy, że się tak dziwnie wyrażę .
Mimo wszystko przyjemnie się słucha tej płytki, niestety popadnie w zapomnienie niedługo.

pan_Heathen

Są mniej oryginalni i bardziej lajtowi, ale ani Evergrey, ani Redemption ich muzyka nie przypomina. Chyba losowo te dwa zespoły wybrałeś. To jest bardzo melodyjny heavy/prog w stylu róznych kapel ze Skandynawii i Niemiec (Dreamscape, Circus Maximus, Exises, House Of Spirits, Mind's Eye itd) gdzie tam ten ciężar i ładunek emocjonalny co w Evergrey czy Redemption. Gdzie tam takie wyraziste granie?

S.IX

Dla mnie Darkwater brzmi inaczej.. Pdobieństwa mogą się pojawiać, jak wszędzie, ale bez przesady.. Ciężko w obecnych czasach wymyślić coś nowatorskiego.. Ten materiał ma w sobie to coś.. Dobrze się go słucha i potrafi wciągnąć.. Czy jest lightowy.. niech i będzie - jeżeli jest to dobre, to lightowość w niczym nie przeszkadza.. jak coś ma więcej melodii, to nie można tego traktować jako jakąś zadrę - ten aspekt jest niezwykle ważny w muzyce, a jak ktoś twierdzi inaczej, to ma do tego prawo i na tym chyba koniec.. Very Happy

progmetall