|
Power of Metal + mocna strona metalu +
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Oenologist
Dołączył: 18 Cze 2008
Posty: 5162
Przeczytał: 26 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Śro 12:08, 21 Sty 2009 Temat postu: |
|
|
Weresso The Infallible napisał: |
mnie pierdoli jak to wypada w porównaniu z jakimś tam zespołem z jakąś tam wokalistką sprzed iluś tam lat. |
Cytat: |
I nikt mi nie wmówi, ze ja się na gatunku nie znam (swoją drogą na klasycznym heavy akurat średnio, tylko czy to jest jakaś ujma? |
Myślę, że jedno z drugim się idealnie łączy. Jakbyś pogrzebał to byś znalazł o wiele ciekawsze rzeczy w tym gatunku
Jak Ci się podoba - to słuchaj, ale wiedz, że to jest nic przy tym co można wynaleźć wgłębiając się nieco bardziej.
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Strati
Dołączył: 19 Cze 2008
Posty: 1543
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Wrocław
|
Wysłany: Sob 20:56, 24 Sty 2009 Temat postu: |
|
|
Pewnie jak będzie okazja posłuchać pełnej płyty, posłucham. Na razie rzuciłam uchem na to, co wrzucono na myspace i przyznam, że tych dwóch numerów utrzymanych w nie-patataj tempach, słuchało się całkiem sympatycznie.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Meltorm
Dołączył: 19 Cze 2008
Posty: 3889
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Nie 16:20, 25 Sty 2009 Temat postu: |
|
|
Raf napisał: |
Hehe, sporo ludzi pewnie kibicuje Bartowi, zresztą myslę, że on właśnie czuwa nad całoscią zespołu aby miał on taki a nie inny przystępny komercyjny szlif - bo to przeciez zestanawiające, że niby on taki zakochany w Manowar czy Cirith Ungol i przecież zna taką muze na wylot a jak co do czego przychodzi to właśnie skłania sie ku takiemu nastawionemu bardziej melodię niż na rasowe zadziorne heavy graniu. |
Ja od początku nie kumałem zachwytów nad tą kapelą i nie kumam do dziś. Te wpływy też mnie zastanawiają, chyba chodziło im o okładki CU a nie muzykę. Jedyne do czego nie mogę się przyczepić to całkiem dobre umiejętności muzyków, fajne solówki. Reszta właściwie jest kiepska. W ogóle o polskim heavy metalu była już mowa nie raz i wniosek był zawsze podobny, że Polacy nie są do tego stworzeni.
|
|
Powrót do góry |
|
|
BUBETTO
Dołączył: 16 Lip 2008
Posty: 704
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Hangar 18
|
Wysłany: Wto 13:11, 03 Lut 2009 Temat postu: |
|
|
ja już płytę zamówiłem, chociaż uważam że 45 zeta to trochę sporawo
|
|
Powrót do góry |
|
|
Meltorm
Dołączył: 19 Cze 2008
Posty: 3889
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Wto 14:02, 03 Lut 2009 Temat postu: |
|
|
Przyzwoicie to chociaż wydane?
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gość
|
Wysłany: Wto 13:28, 10 Lut 2009 Temat postu: |
|
|
Bardzo dobry mastering płyty! nie wiem czy faktycznie był robiony u Andy'ego La Rocque, bowiem bełkot medialny serwowany przez Gabriela jest tak żenujący, że każdy normalny człowiek może mieć wątpliwości co do stanu faktycznego. Nie zmienia to jednak faktu, iż master jest dobry i kropka. Hewiu + nowoczesne brzmienie i da sie słuchać. Bardzo poprawna pozycja.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Atreju
Dołączył: 20 Cze 2008
Posty: 2627
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Grajewo
|
Wysłany: Wto 13:33, 10 Lut 2009 Temat postu: |
|
|
Właśnie, poprawna, a krzyku tyle, jakby się nam co najmniej nowy Mesjasz objawił. Na rzekomo najlepszy polski heavy metalowy band i niby jeden z lepszych w Europie to chyba "trochę" za mało.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gość
|
Wysłany: Wto 14:36, 10 Lut 2009 Temat postu: |
|
|
Atreju napisał: |
Właśnie, poprawna, a krzyku tyle, jakby się nam co najmniej nowy Mesjasz objawił. Na rzekomo najlepszy polski heavy metalowy band i niby jeden z lepszych w Europie to chyba "trochę" za mało. |
Prawda to...
|
|
Powrót do góry |
|
|
Last Axeman
Administrator
Dołączył: 19 Cze 2008
Posty: 13369
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Częstochowa
|
Wysłany: Wto 17:17, 10 Lut 2009 Temat postu: |
|
|
Mnie też do gustu przypadło choć pewien jeszcze nie jestem czy bardziej od debiutu. Szybko pogrywają...faktycznie można odnieść wrażenie, że przemycili co nieco z gatunku niepochlebnie zwanego tu i ówdzie "pitu pitu"
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gość
|
Wysłany: Wto 20:40, 10 Lut 2009 Temat postu: |
|
|
Last Axeman napisał: |
Mnie też do gustu przypadło choć pewien jeszcze nie jestem czy bardziej od debiutu. Szybko pogrywają...faktycznie można odnieść wrażenie, że przemycili co nieco z gatunku niepochlebnie zwanego tu i ówdzie "pitu pitu" |
No no, aż tak daleko to bym sie nie posuwał. Heavy grają dobrze, ale do tzw. pitu pitu, trzeba mieć warsztat i to nie mały. To jeszcze jest poza zasięgiem CV. Poza tym mielibyśmy do czynienia ze swoistym paradoksem, nieprawdaż? Tak opluwany gatunek przez Gabriela, nagle wyrósłby mu na jego własnym poletku pod samym nosem ? Nie posuwajmy się za daleko we wnioskach.
|
|
Powrót do góry |
|
|
oblak
Dołączył: 20 Cze 2008
Posty: 1798
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Częstochowa
|
Wysłany: Wto 21:03, 10 Lut 2009 Temat postu: |
|
|
Stypan, jesteś audiofilem? Bo odnoszę wrażenie, że najważniejszym kryterium, wg. którego oceniasz muzykę, jest czystość, selektywność, gładkość, miękkość, profesjonalizm jej brzmienia?
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gość
|
Wysłany: Wto 21:24, 10 Lut 2009 Temat postu: |
|
|
oblak napisał: |
Stypan, jesteś audiofilem? Bo odnoszę wrażenie, że najważniejszym kryterium, wg. którego oceniasz muzykę, jest czystość, selektywność, gładkość, miękkość, profesjonalizm jej brzmienia? |
Żebyś wiedział, że nie lubię męczyć się razem z muzykiem, kiedy próbuje zagrać wiecej niz umie. nie moge tego przejsc, nie jestem masochistą. Szanuje swoje uszy i nie szargam swojego słuchu marnym wykonem. Czy to Cie dziwi? Po prostu nie pozwalam sobie na to podobnie jak na to żeby mały szczekający piesek szarpał mnie za nogę na ulicy, albo na to żeby podczas snu ciekla mi woda na głowe. nie jadam też spleśniałej zywności, ani ekstrementów, nie jezdze samochodem z przebita oponą, nie chodze z gilem na czole, jak również nie slucham chujowo wykonanej muzyki. Ot co.
|
|
Powrót do góry |
|
|
skullfucker skullfucker
Gość
|
Wysłany: Śro 18:47, 11 Lut 2009 Temat postu: |
|
|
oblak napisał: |
Stypan, jesteś audiofilem? Bo odnoszę wrażenie, że najważniejszym kryterium, wg. którego oceniasz muzykę, jest czystość, selektywność, gładkość, miękkość, profesjonalizm jej brzmienia? |
audiofil to termin zarezerwowany dla tych co zmieniają w sprzęcie audio a nie muzyce
Ostatnio zmieniony przez skullfucker skullfucker dnia Śro 18:48, 11 Lut 2009, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Last Axeman
Administrator
Dołączył: 19 Cze 2008
Posty: 13369
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Częstochowa
|
Wysłany: Czw 23:03, 05 Mar 2009 Temat postu: |
|
|
W gruncie rzeczy bardzo przyjemna muza, na mniej więcej tym samym poziomie co debiut. Oczywiście mówienie tu o jakiejkolwiek rewelacji byłoby sporym nadużyciem
|
|
Powrót do góry |
|
|
Kirk
Administrator
Dołączył: 18 Cze 2008
Posty: 7302
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: z Małej Moskwy
|
Wysłany: Pią 18:50, 06 Mar 2009 Temat postu: |
|
|
Recenzja - [link widoczny dla zalogowanych]
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2002 phpBB Group
|