Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
S.IX
Dołączył: 19 Cze 2008
Posty: 1102
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: W.vO.W.
|
Wysłany: Nie 12:05, 19 Wrz 2010 Temat postu: CRADLE OF FILTH - DARKLY, DARKLY VENUS AVERSA [.2010] |
|
|
CRADLE OF FILTH - "Darkly, Darkly Venus Aversa"
Lista utworów:
1. The Cult Of Venus Aversa
2. One Foul Step From The Abyss
3. The Nun With The Astral Habit
4. Retreat Of The Sacred Heart
5. The Persecution Song
6. Deceiving Eyes
7. Lilith Immaculate
8. The Spawn Of Love And War
9. Harlot On A Pedestal
10. Forgive Me Father (I Have Sinned)
11. Beyond Eleventh Hour
Na listopad zapowiadana jest premiera nowego wydawnictwa wampirów z Cradle Of Filth. Dla mnie premiera każdej kolejnej płyty to niemałe wydarzenie. Tym razem jest podobnie - szczególnie, że poprzedniczka była niczego sobie. Co prawda podczas ostatniego koncertu w Polsce, grupa raczej się nie popisała, ale materiał przez nich promowany trzymał należyty poziom. Zwiastuny nowego albumu zapowiadają ciekawy krążek, a jak będzie faktycznie - dowiemy się już niebawem. Dani Filth tak mówi o albumie "To bez wątpienia najszybszy i najbrutalniejszy album jaki kiedykolwiek nagraliśmy...". To jednak może być tylko standardowa "gadka" marketingowa..
Zespół uruchomił stronę ( [link widoczny dla zalogowanych]), gdzie sukcesywnie będą pojawiały się informacje odnośnie nowego wydawnictwa.
Ponadto na oficjalnej stronie, można się zapoznać z utworem z nadchodzącej płyty..
oficjalna strona: [link widoczny dla zalogowanych]
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
berba
Dołączył: 22 Sie 2009
Posty: 7656
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Nie 12:22, 19 Wrz 2010 Temat postu: |
|
|
posłuchałem tego nowego utworu, i dla mnie jest on najdelikatniej mówiąc nudny.
|
|
Powrót do góry |
|
|
mkfan
Dołączył: 08 Mar 2010
Posty: 22
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Tłuszcz
|
Wysłany: Śro 15:51, 22 Wrz 2010 Temat postu: |
|
|
Jest tak jak cudaki przyzwyczaiły nas w ostatnich latach - przeciętnie aż do bólu. Od rewelacyjnego Midiana raczeni jesteśmy niekończącym się pasmem nudy. Nie spodziewam się już nawet jednego niezłego kawałka na całym albumie jak ostatnio było w przypadku Nymphetamine.
|
|
Powrót do góry |
|
|
S.IX
Dołączył: 19 Cze 2008
Posty: 1102
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: W.vO.W.
|
Wysłany: Pon 15:38, 01 Lis 2010 Temat postu: |
|
|
Material "dostepny" od kilku dni, a tu nikt nic nie pisze. Bede pierwszy! Nowy album COF spelnil moje oczekiwania, a same bebny to w ogole swietna robota. Jest moc, szybkosc, klimat itp. Dani i spółka powrocili w bardziej drapiezne rejony. Mniej tu przebojowych akcentow, a czesciej slychac nawiazania do genialnego "Dusk and Her Embrace".
|
|
Powrót do góry |
|
|
benek
Dołączył: 18 Cze 2008
Posty: 3976
Przeczytał: 23 tematy
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Pon 16:15, 01 Lis 2010 Temat postu: |
|
|
The Persecution Song mnie powalił. reszta też niczego sobie.
|
|
Powrót do góry |
|
|
S.IX
Dołączył: 19 Cze 2008
Posty: 1102
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: W.vO.W.
|
Wysłany: Śro 20:46, 03 Lis 2010 Temat postu: |
|
|
benek napisał: |
The Persecution Song mnie powalił. reszta też niczego sobie. |
To taki chytliwszy song, ale większość jest raczej daleka od takich akcentów.. Dużo tu ostrej i drapieżnej jazdy..
|
|
Powrót do góry |
|
|
Jan Łomignat
Dołączył: 21 Cze 2008
Posty: 1521
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Śro 20:52, 03 Lis 2010 Temat postu: |
|
|
mkfan napisał: |
Jest tak jak cudaki przyzwyczaiły nas w ostatnich latach - przeciętnie aż do bólu. Od rewelacyjnego Midiana raczeni jesteśmy niekończącym się pasmem nudy. Nie spodziewam się już nawet jednego niezłego kawałka na całym albumie jak ostatnio było w przypadku Nymphetamine. |
zgoda w 200%
|
|
Powrót do góry |
|
|
S.IX
Dołączył: 19 Cze 2008
Posty: 1102
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: W.vO.W.
|
Wysłany: Śro 20:57, 03 Lis 2010 Temat postu: |
|
|
Własnie nie jest przeciętnie.. a czy "Midian" lepszy.. można polemizować.. Sledzę kolejne krążki COF i bywało różnie - tym razem jest bardzo dobrze..
|
|
Powrót do góry |
|
|
Wiwern
Dołączył: 20 Cze 2008
Posty: 956
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Luboń k/Poznania
|
Wysłany: Czw 20:07, 04 Lis 2010 Temat postu: |
|
|
Cytat: |
jednego niezłego kawałka na całym albumie jak ostatnio było w przypadku Nymphetamine. |
"Coffin Fodder"?
|
|
Powrót do góry |
|
|
mkfan
Dołączył: 08 Mar 2010
Posty: 22
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Tłuszcz
|
Wysłany: Śro 18:52, 10 Lis 2010 Temat postu: |
|
|
Dokładnie. Od Coffin Fodder nie słyszałem już nic godnego uwagi.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Jan Łomignat
Dołączył: 21 Cze 2008
Posty: 1521
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Śro 22:36, 10 Lis 2010 Temat postu: |
|
|
S.IX napisał: |
a czy "Midian" lepszy.. można polemizować.. |
|
|
Powrót do góry |
|
|
Voltan
Dołączył: 25 Kwi 2010
Posty: 7162
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Śro 22:57, 10 Lis 2010 Temat postu: |
|
|
nie no, Midian to dla mnie jest w ogóle najlepsza płyta w tej stylistyce
|
|
Powrót do góry |
|
|
Jan Łomignat
Dołączył: 21 Cze 2008
Posty: 1521
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Śro 23:12, 10 Lis 2010 Temat postu: |
|
|
Ten zespół nagrał 3 świetne płyty (Dusk And Her Embrace, Cruelty And The Beast i Midian), potem (z małymi wyjątkami) są parodią samych siebie.
|
|
Powrót do góry |
|
|
S.IX
Dołączył: 19 Cze 2008
Posty: 1102
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: W.vO.W.
|
Wysłany: Pon 19:40, 15 Lis 2010 Temat postu: |
|
|
Dorobiłem się oryginału i jest jeszcze lepiej.. Jest moc jakiej od dłuższego czasu u COF nie było.. Jest mroczniej, drapieżniej, szybciej, selektywniej i z jajem.. Czy to parodia wcześniejszych płyt - słuchając "Darkly, Darkly Venus Aversa" aż grzech tak twierdzić.. Ta płyta to dowód, że w tym zespole wciąż jest energia i chęć do grania!
|
|
Powrót do góry |
|
|
Last Axeman
Administrator
Dołączył: 19 Cze 2008
Posty: 13369
Przeczytał: 5 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Częstochowa
|
Wysłany: Wto 11:37, 16 Sie 2011 Temat postu: |
|
|
Kilka lat nie słuchałem "Dusk and Her Embrace", ale kiedy wczoraj zarzuciłem to szybko okazało się że rozwala nie gorzej niż w 1999 roku (wtedy go poznałem). W związku z tym chyba zapoznam się z ostatnimi dwoma albumami, które mi umknęły...
|
|
Powrót do góry |
|
|
|