Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
pan_Heathen
Dołączył: 20 Cze 2008
Posty: 9422
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Pią 9:09, 08 Maj 2009 Temat postu: |
|
|
Nie grają ostrzej, ale nieco poważniej. To juz nie jest muza dla fanów Freedom Call.
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Bartek (BD)
Dołączył: 18 Cze 2008
Posty: 1800
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Pią 9:12, 08 Maj 2009 Temat postu: |
|
|
Last Axeman napisał: |
Posłuchaj bo tu zagrali nieco inaczej. Mniej galopująco, a za to ostrzej. Być może akurat "zaskoczy". |
Jasne, ostrzej, tylko co z tego, skoro dobre wrażenie psują wkurwiające melodyjki.
|
|
Powrót do góry |
|
|
pan_Heathen
Dołączył: 20 Cze 2008
Posty: 9422
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Pią 9:15, 08 Maj 2009 Temat postu: |
|
|
nie są wkurwiające, sa bardzo fajne. jak ktos nie lubi melodyjnego grania, to nie lubi i tyle. Ja tam wolę melodyjne, piosenkowe granie, niz np toporne, szablonowe heavy/powerowe umpaumpaniny z kraju Helmutów bez krzty polotu.
Ostatnio zmieniony przez pan_Heathen dnia Pią 9:34, 08 Maj 2009, w całości zmieniany 2 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Bartek (BD)
Dołączył: 18 Cze 2008
Posty: 1800
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Pią 9:25, 08 Maj 2009 Temat postu: |
|
|
pan_Heathen napisał: |
nie są wkurwiające, sa bardzo fanje. jak ktos nie lubi melodyjnego grania, to nie lubi i tyle. Ja tam wolę melodyjne, piosenkowe granie, niz np toporne, szablonowe heavy/powerowe umpaumpaniny z kraju Helmutów bez krzty polotu. |
'Sweet Dreams Of Madness' - pierwsze 32 sekundy ok, oblizuję się ze smakiem, ale od 33 do akcji wkracza wkurwiająca melodyjka, wskutek czego wpadam w nastrój Kłapouchego, któremu znów ktoś rozwalił domek.
'Take One' - pierwsze 32 sekundy ok, oblizuję się ze smakiem, ale od 33 do akcji wkracza wkurwiająca melodyjka, wskutek czego wpadam w nastrój Kłapouchego, któremu znów odpadł ogon.
Po przesłuchaniu połowy płyty jestem w nastroju pozbawionego ogona, bezdomnego Kłapouchego, o którym zapomnieli wszyscy przyjaciele ze Stumilowego Lasu.
Po przesłuchaniu całości jestem Kłapouchym.
|
|
Powrót do góry |
|
|
pan_Heathen
Dołączył: 20 Cze 2008
Posty: 9422
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Pią 9:39, 08 Maj 2009 Temat postu: |
|
|
A ten jaki wrażliwy na melodie. To są całkiem niezłe melodyjki i co więcej KILKUSEKUNDOWE. Nie jest to muzyka dla Ciebie, o czym zresztą wspomniałeś w pierwszym poscie, więc jakiej opinii mozna się było spodziewac. Ale i tak podziwiam, że zrobiłeś jakąś głębszą analizę, bo ja przy muzie której nie lubię, np przy takim Gun Barrel, po 20 sekundach walczę ze snem i ciężko, żebym jeszcze na trzezwo analizował.
Powraca więc znów pytanie, po co zakładasz tematy o płytach zespołów, których nie lubisz.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Bartek (BD)
Dołączył: 18 Cze 2008
Posty: 1800
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Pią 9:43, 08 Maj 2009 Temat postu: |
|
|
pan_Heathen napisał: |
A ten jaki wrażliwy na melodie. To są całkiem niezłe melodyjki i co więcej KILKUSEKUNDOWE. Nie jest to muzyka dla Ciebie, o czym zresztą wspomniałeś w pierwszym poscie, więc jakiej opinii mozna się było spodziewac. Ale i tak podziwiam, że zrobiłeś jakąś głębszą analizę, bo ja przy muzie której nie lubię, np przy takim Gun Barrel, po 20 sekundach walczę ze snem i ciężko, żebym jeszcze na trzezwo analizował.
Powraca więc znów pytanie, po co zakładasz tematy o płytach zespołów, których nie lubisz. |
Zespołu, a ściślej jego dwóch poprzednich płyt nie lubię, lubię tę, o której założyłem temat. Lubię ją pomimo wskazanych melodyjek. Z brakiem ogona da się żyć. Na pytanie, które przed chwilą powróciło zaskakując mnie jak Hiszpańska Inkwizycja, odpowiem tak: to spisek.
Ostatnio zmieniony przez Bartek (BD) dnia Pią 9:45, 08 Maj 2009, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Tojfel
Dołączył: 20 Cze 2008
Posty: 173
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Pią 9:45, 08 Maj 2009 Temat postu: |
|
|
pan_Heathen napisał: |
Nie grają ostrzej, ale nieco poważniej. To juz nie jest muza dla fanów Freedom Call. |
no melodic metal to to nie jest. wieśniacki power bardziej pasuje.
|
|
Powrót do góry |
|
|
pan_Heathen
Dołączył: 20 Cze 2008
Posty: 9422
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Pią 10:10, 08 Maj 2009 Temat postu: |
|
|
Tojfel napisał: |
pan_Heathen napisał: |
Nie grają ostrzej, ale nieco poważniej. To juz nie jest muza dla fanów Freedom Call. |
no melodic metal to to nie jest. wieśniacki power bardziej pasuje. |
wieśniacki power to termin zarezerwowany dla ostatniej płyty Human Fortress, więc trzebaby wymyslic cos innego.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Tojfel
Dołączył: 20 Cze 2008
Posty: 173
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Pią 10:40, 08 Maj 2009 Temat postu: |
|
|
pan_Heathen napisał: |
Tojfel napisał: |
pan_Heathen napisał: |
Nie grają ostrzej, ale nieco poważniej. To juz nie jest muza dla fanów Freedom Call. |
no melodic metal to to nie jest. wieśniacki power bardziej pasuje. |
wieśniacki power to termin zarezerwowany dla ostatniej płyty Human Fortress, więc trzebaby wymyslic cos innego. |
nie. ostatnia płyta HF to powercore. zapamiętaj to określenie bo za pare lat może być dość powszechne. album oczywiscie zjawiskowy.
|
|
Powrót do góry |
|
|
pan_Heathen
Dołączył: 20 Cze 2008
Posty: 9422
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Pią 11:02, 08 Maj 2009 Temat postu: |
|
|
Tojfel napisał: |
HF to powercore. zapamiętaj to określenie |
Kiedy ja własnie o tym asłuchalnym badziewiu chcę jak najszybciej zapomnieć.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Weresso The Infallible
Dołączył: 20 Cze 2008
Posty: 1173
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Spiral Castle
|
Wysłany: Pią 11:27, 08 Maj 2009 Temat postu: |
|
|
pan_Heathen napisał: |
Tojfel napisał: |
HF to powercore. zapamiętaj to określenie |
Kiedy ja własnie o tym asłuchalnym badziewiu chcę jak najszybciej zapomnieć. |
+1. Nie wymawiajcie nazwy tej płyty :kill:
|
|
Powrót do góry |
|
|
Last Axeman
Administrator
Dołączył: 19 Cze 2008
Posty: 13369
Przeczytał: 5 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Częstochowa
|
Wysłany: Pią 11:32, 08 Maj 2009 Temat postu: |
|
|
Na pewno jest ostrzej. A że melodie są mega przebojowe w dalszym ciągu to już inna para kaloszy. Mnie zupełnie nie przeszkadzają. Wolę zajebiście przebojowe melodyjki ubrane w zadziorne riffy niż same zajebiście przebojowe melodyjki.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Tojfel
Dołączył: 20 Cze 2008
Posty: 173
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Pią 15:12, 08 Maj 2009 Temat postu: |
|
|
pan_Heathen napisał: |
Tojfel napisał: |
HF to powercore. zapamiętaj to określenie |
Kiedy ja własnie o tym asłuchalnym badziewiu chcę jak najszybciej zapomnieć. |
jest słuchalne i to jak. ale rozumiem skrajne opinie. płyta na pewno inna. generalnie powinna ukazac się pod inna nazwa niż HM. no ale to juz dyskusja do innego tematu:)
|
|
Powrót do góry |
|
|
Tojfel
Dołączył: 20 Cze 2008
Posty: 173
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Pią 15:13, 08 Maj 2009 Temat postu: |
|
|
Last Axeman napisał: |
Na pewno jest ostrzej. A że melodie są mega przebojowe w dalszym ciągu to już inna para kaloszy. Mnie zupełnie nie przeszkadzają. Wolę zajebiście przebojowe melodyjki ubrane w zadziorne riffy niż same zajebiście przebojowe melodyjki. |
ale gdzie tu masz zadziorne riffy?
|
|
Powrót do góry |
|
|
Last Axeman
Administrator
Dołączył: 19 Cze 2008
Posty: 13369
Przeczytał: 5 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Częstochowa
|
Wysłany: Pią 15:50, 08 Maj 2009 Temat postu: |
|
|
Prawie w każdym kawałku. Nie udawaj, że ich nie słyszysz. Refrenowy lukier skutecznie przykrywa je na ogół jedynie w refrenach.
|
|
Powrót do góry |
|
|
|