|
Power of Metal + mocna strona metalu +
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Marcin
Dołączył: 20 Cze 2008
Posty: 219
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Sob 14:47, 20 Gru 2008 Temat postu: |
|
|
Co do płyty - chyba najostrzejsza i najbardziej metalowa płyta Sabbs, moim zdaniem. Jednocześnie świetnie się tego słucha, kiedyś drażniło mnie brzmienie, ale teraz tego już nie odczuwam. "Disturbing the Priest", "Zero The Hero" i tytułowy to wystarczający powód, by wracać do tej płytki.
A, no i plus za zajebistą okładkę.
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Oenologist
Dołączył: 18 Cze 2008
Posty: 5162
Przeczytał: 18 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Sob 14:50, 20 Gru 2008 Temat postu: |
|
|
A znasz Dehumanizer? Bo to jest najostrzejsza płyta Black Sabbath...
Co do metalowości...nieważne.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Marcin
Dołączył: 20 Cze 2008
Posty: 219
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Sob 15:08, 20 Gru 2008 Temat postu: |
|
|
Oenologist napisał: |
A znasz Dehumanizer? Bo to jest najostrzejsza płyta Black Sabbath...
Co do metalowości...nieważne. |
Raczej znam, to chyba była druga płyta Black Sabbath którą usłyszałem. Może nieprecyzyjnie się wyraziłem, chodziło mi głównie o ciężar.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Katar
Dołączył: 20 Paź 2008
Posty: 314
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Polska
|
Wysłany: Wto 14:13, 23 Gru 2008 Temat postu: |
|
|
skullfucker skullfucker napisał: |
Katar napisał: |
a każda z poniższych płyt do pięt nawet nie dorasta BORN AGAIN ... i mimo to są w typach - nie raz, nie dwa razy ... / NIE KUMAM !!! |
No kochaniutki, skoro tak sprawe przedstawiłeś to wiedz w swojej niewiedzy, że istnieje jeszcze druga wersja tej płyty, ostrzejsza z dodatkowymi gitarami i zwiekszona iloscią perkusji - ta która podobała się większości ówczesnej metalowej gawiedzi. No własnie - kiedy Gillan (raczej pewnie jego menago) usłyszał finalny mix dał do zrozumienia, że płyta musi być bardziej stonowana i więcej JEGO, więc musi wygladać inaczej.
I tak oto mamy wersję dla niedzielniaków, czyli dla tych co przedewszystkim liczy sie melodyjność, przebojowość, kasa. A gitarzysta chcąc uratować materiał - godzi się (jak ta dziwka - na wszystko. Oczywiscie w planach miał być inny Gillan - i ciekawi mnie jak ten się postarał - trzecia wersja tej płyty.
jakby nie było - mamy tutaj niemal popik. Cukiereczek.
A gitarzysta tak bardzo chciał prawdziwą METALOWĄ płyte, a tu takie słodkości. jeśli nie bawisz się w tape treading to masz na Youtube parę wałków i sam oceń które są bardziej dynamiczne, ekspresyjne, mocniejsze - po prostu z metalowego punktu widzenia lepsze.
No tak rok '83 a oni dalej w klasyce. Toć to tyle lepszych (znaczy się nowocześniej grających) płyt było.
Oho, niemal czuję jak komuś wino skwaśniało - a może to odwrotnie leciało |
o sprawie , która poruszyłes nie wiedziałem ... sam byłbym ciekaw jak to mogłoby wybrzmieć ?
Ale skoro lightowa wersja jest tak zajbitna, to jakby było w wesji jeszcze cięższej ? może lepiej ale czy dla WSZYTSKICH ? a kasa ? większośc muzyków traktuje także swoje granie jak pracę - z czegoś musza żyć , nie ?
|
|
Powrót do góry |
|
|
skullfucker skullfucker
Gość
|
Wysłany: Wto 16:47, 23 Gru 2008 Temat postu: |
|
|
to tylko polityka
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2002 phpBB Group
|