Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Oenologist
Dołączył: 18 Cze 2008
Posty: 5162
Przeczytał: 18 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Śro 11:58, 03 Gru 2008 Temat postu: |
|
|
Gdyby nie dwa ostatnie kawałki, to byłaby doprawdy rewelacyjna płyta.
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
sarcofag
Dołączył: 19 Cze 2008
Posty: 2254
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: z mrocznego sromu
|
Wysłany: Śro 12:00, 03 Gru 2008 Temat postu: |
|
|
Katar napisał: |
i Wasze kobiety niech założą coś ... hm ... albo nic niech nie zakładają |
Hmmm tu moze byc problem, czy moze byc to kobieta z kolekcji plikow jpg i ronia grabulska???
|
|
Powrót do góry |
|
|
Katar
Dołączył: 20 Paź 2008
Posty: 314
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Polska
|
Wysłany: Śro 12:02, 03 Gru 2008 Temat postu: |
|
|
Oenologist napisał: |
Gdyby nie dwa ostatnie kawałki, to byłaby doprawdy rewelacyjna płyta. |
nie marudź ... przy ostatnich kawałkach BORN AGAIN juz dochodzisz po raz czwarty , trzecia butelka napoczęta, a druga kobitka juz w przedpokoju czeka na swojego PIERWSZEGO MISTRZA
|
|
Powrót do góry |
|
|
Katar
Dołączył: 20 Paź 2008
Posty: 314
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Polska
|
Wysłany: Śro 12:13, 03 Gru 2008 Temat postu: |
|
|
sarcofag napisał: |
Katar napisał: |
i Wasze kobiety niech założą coś ... hm ... albo nic niech nie zakładają |
Hmmm tu moze byc problem, czy moze byc to kobieta z kolekcji plikow jpg i ronia grabulska??? |
równie dobrze możesz słuchac tej płyty nie z winyla czy CD ... tylko z kompa na mp3 ...
BEZ SENSU ...
Prawie ... robi wielką róznicę !
|
|
Powrót do góry |
|
|
Oenologist
Dołączył: 18 Cze 2008
Posty: 5162
Przeczytał: 18 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Śro 12:15, 03 Gru 2008 Temat postu: |
|
|
Katar napisał: |
Oenologist napisał: |
Gdyby nie dwa ostatnie kawałki, to byłaby doprawdy rewelacyjna płyta. |
nie marudź ... przy ostatnich kawałkach BORN AGAIN juz dochodzisz po raz czwarty , trzecia butelka napoczęta, a druga kobitka juz w przedpokoju czeka na swojego PIERWSZEGO MISTRZA |
Nie. Mało spójny się robi ten album. Był Szatan i masakra, a robi się gillanowskie pitolenie
|
|
Powrót do góry |
|
|
Katar
Dołączył: 20 Paź 2008
Posty: 314
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Polska
|
Wysłany: Śro 12:25, 03 Gru 2008 Temat postu: |
|
|
kumam juz ... nie przepadasz za pitoleniem Gillana ... a ja to uwielbiam ... i stąd Twoja kobita na tym etapie marznie ...
|
|
Powrót do góry |
|
|
sarcofag
Dołączył: 19 Cze 2008
Posty: 2254
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: z mrocznego sromu
|
Wysłany: Śro 12:28, 03 Gru 2008 Temat postu: |
|
|
Katar napisał: |
sarcofag napisał: |
Katar napisał: |
i Wasze kobiety niech założą coś ... hm ... albo nic niech nie zakładają |
Hmmm tu moze byc problem, czy moze byc to kobieta z kolekcji plikow jpg i ronia grabulska??? |
równie dobrze możesz słuchac tej płyty nie z winyla czy CD ... tylko z kompa na mp3 ...
BEZ SENSU ...
Prawie ... robi wielką róznicę ! |
No nie kazdy robi palcem pstryk i juz ma kobiete, ja musze odmowic sobie kumna paru plyt zeby taka sie zjawila
Ostatnio zmieniony przez sarcofag dnia Śro 12:28, 03 Gru 2008, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Oenologist
Dołączył: 18 Cze 2008
Posty: 5162
Przeczytał: 18 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Śro 12:44, 03 Gru 2008 Temat postu: |
|
|
Katar napisał: |
kumam juz ... nie przepadasz za pitoleniem Gillana ... a ja to uwielbiam ... i stąd Twoja kobita na tym etapie marznie ... |
Gillan jest OK, ale chodzi mi o przemieszanie stylistyk. Zło, Szatan, okrucieństwo, a tutaj nagle jakieś wynurzenia starego rockersa
|
|
Powrót do góry |
|
|
benek
Dołączył: 18 Cze 2008
Posty: 3982
Przeczytał: 28 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Śro 14:49, 03 Gru 2008 Temat postu: |
|
|
lubię tą płytę zresztą lubiłem od początku. miałem nawet taki duży czarny krążek ale odstąpiłem kumplowi który do dziś słucha głównie na takim właśnie nośniku.
Disturbing The Priest i tytułowy niszczą.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Wiwern
Dołączył: 20 Cze 2008
Posty: 956
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Luboń k/Poznania
|
Wysłany: Śro 17:54, 03 Gru 2008 Temat postu: |
|
|
No w sumie ją znam, w sumie ją nawet lubię. W sumie, to mogę sam nawet dopisać do moich dziesięciu płyt,bo jeszcze kompletu nie wymieniłem, ale na uzasadnienie (czy tam usprawiedliwienie jak kto woli) walnę tylko tyle, że:
- mnie w tamtych latach jeszcze nie było i płyty z tamtych czasów, chociaż cholernie je lubię, to poznaję w sposób raczej chaotyczny i niechronologiczny, oraz z różnych "historycznych" opracowań. I analizując moją wiedzę zdobywaną raczej z drugiej ręki, to 1983 nigdy nie kojarzyło mi się jakoś z Black Sabbath. Lata 70te, owszem, pierwsze płyty z Dio (początek 80tych) - tak, a jeśli chodzi o 1983, to jakoś nie pokojarzyłem.
Trza przyznać, że płyta wcale nie odstaje jakoś szczególnie poziomem od poprzednich. Co prawda wolę Dio od Gilliana, ale trza przyznać, że w ogólnym zarysie jest to zarówno stylistycznie, jak i jakościowo jak najbardziej kontynuacja "Mob Rules".
|
|
Powrót do góry |
|
|
Stranger
Dołączył: 15 Paź 2008
Posty: 1294
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/3 Skąd: Sto(L)ica
|
Wysłany: Wto 13:30, 09 Gru 2008 Temat postu: |
|
|
Last Axeman napisał: |
Prawdopodobnie jeden z cięższych Sabbathów... |
Aż muszę jeszcze raz posłuchać, bo coś mi się wydaje, że pierdolisz.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Last Axeman
Administrator
Dołączył: 19 Cze 2008
Posty: 13369
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Częstochowa
|
Wysłany: Wto 20:59, 09 Gru 2008 Temat postu: |
|
|
Jeżeli posłuchasz uważnie to wówczas powinieneś stwierdzić, że jednak pierdolenie nie ma tu miejsca.
|
|
Powrót do góry |
|
|
skullfucker skullfucker
Gość
|
Wysłany: Wto 22:34, 09 Gru 2008 Temat postu: |
|
|
Katar napisał: |
a każda z poniższych płyt do pięt nawet nie dorasta BORN AGAIN ... i mimo to są w typach - nie raz, nie dwa razy ... / NIE KUMAM !!! |
No kochaniutki, skoro tak sprawe przedstawiłeś to wiedz w swojej niewiedzy, że istnieje jeszcze druga wersja tej płyty, ostrzejsza z dodatkowymi gitarami i zwiekszona iloscią perkusji - ta która podobała się większości ówczesnej metalowej gawiedzi. No własnie - kiedy Gillan (raczej pewnie jego menago) usłyszał finalny mix dał do zrozumienia, że płyta musi być bardziej stonowana i więcej JEGO, więc musi wygladać inaczej.
I tak oto mamy wersję dla niedzielniaków, czyli dla tych co przedewszystkim liczy sie melodyjność, przebojowość, kasa. A gitarzysta chcąc uratować materiał - godzi się (jak ta dziwka - na wszystko. Oczywiscie w planach miał być inny Gillan - i ciekawi mnie jak ten się postarał - trzecia wersja tej płyty.
jakby nie było - mamy tutaj niemal popik. Cukiereczek.
A gitarzysta tak bardzo chciał prawdziwą METALOWĄ płyte, a tu takie słodkości. jeśli nie bawisz się w tape treading to masz na Youtube parę wałków i sam oceń które są bardziej dynamiczne, ekspresyjne, mocniejsze - po prostu z metalowego punktu widzenia lepsze.
No tak rok '83 a oni dalej w klasyce. Toć to tyle lepszych (znaczy się nowocześniej grających) płyt było.
Oho, niemal czuję jak komuś wino skwaśniało - a może to odwrotnie leciało
Ostatnio zmieniony przez skullfucker skullfucker dnia Wto 22:35, 09 Gru 2008, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
skullfucker skullfucker
Gość
|
Wysłany: Pią 21:55, 12 Gru 2008 Temat postu: |
|
|
No widzę, że tematu dalej nie poprowadzę a szkoda. Widać że za słabo lubicie tą płytę, puszczanie jej raz do roku na Boże Ciało nie czyni z was fanów tego zespołu czy muzyki. Szkoda zachodu.
A miałem jeszcze wspomnieć, ze motywy z tej płyty zostały uwieczniene na filnie "Spinal Tap" - wiadomo o które fragmenty chodzi, a drugie co miałem wspomnieć to to, ze gitarzysta był chwilę wcześniej zrobił o wiele bardziej wartościowe płyty (dla heavy metalu) oczywiscie nie pod szyldem Black Sabbath.
Pierdolę
|
|
Powrót do góry |
|
|
piciu6
Moderator
Dołączył: 20 Cze 2008
Posty: 16257
Przeczytał: 29 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Ostrowiec przede wszystkim
|
Wysłany: Pią 22:45, 12 Gru 2008 Temat postu: |
|
|
skullfucker skullfucker napisał: |
No widzę, że tematu dalej nie poprowadzę a szkoda. Widać że za słabo lubicie tą płytę, puszczanie jej raz do roku na Boże Ciało nie czyni z was fanów tego zespołu czy muzyki. Szkoda zachodu.
A miałem jeszcze wspomnieć, ze motywy z tej płyty zostały uwieczniene na filnie "Spinal Tap" - wiadomo o które fragmenty chodzi, a drugie co miałem wspomnieć to to, ze gitarzysta był chwilę wcześniej zrobił o wiele bardziej wartościowe płyty (dla heavy metalu) oczywiscie nie pod szyldem Black Sabbath.
Pierdolę |
no jaki buncik , nie dawaj się podwójny skull , bądż twardy jak Roman Bratny , znasz ? nie podejrzewam . A jakie to solówki czeszą psychę , bo chyba mi umknęło , a myślałem ,że znam wszystkie .Ja głupi .... a masz ....a masz.......błeeeee .
|
|
Powrót do góry |
|
|
|