Power of Metal

hollowman

dokładnie, wokalnie świetne, Taff świetnie przechodzi do różnych partii wokalnych, to imituje danziga to wrzeszczy, to śpiewa normalnie....

hollowman

im więcej tego słucham tym bardziej mi się podoba

berba

True. Bardzo szczera muzyka. Czy album jest/będzie wydany za granicami kaczogrodu?? Bo naprawdę tym wydawnictwem możemy pokazać że nie tylko death/black jest u nas na światowym poziomie. Że i Polska ma u siebie zespół potrafiący zagrać truefakin rock'n'rolla w pelnym tego słowa znaczeniu, bez zbędnej napinki i z "klasą".

(pomijając oczywiście fakt że udzielają się na niej muzycy zasłużeni już na naszym poletku, jednakże w innej kategorii wagowej).

Władca Much

No, no, no ...kolejna dobra płyta w 2009. Właściwie bardzo dobra Smile

Gdzie nabyć szybko można? Media? Empik?

Est

Jak nie ma? Wczoraj bez problemu w Empiku kupiłem. Cena standard - niecałe 35 zł.

Bardzo fajna rzecz, spodziewałem się raczej jakiegoś plumkania i z jednego, czy dwóch dobrych numerów, a tu się okazuje, że tych wyróżniający się kawałków trochę jest Smile

Mimo wszystko nadal tytułowy numer najlepszy.

hollowman

no płyta trzyma i nie puszcza....zajebista rzecz

K0stek

Fajny, imprezowy krążek, ale to jest materiał do grania na żywo zresztą podobnie jak poprzedni album.

hollowman

na żywo fajnie wypadł zarówno materiał z BNR jak i z jedynki

....nawet jeśli w ogóle nie było słychać wokalu ;]

slowik1987

Świetna płyta Very Happy

nic dodać nic ująć .
Brakowało mi takiego zespołu w Polsce

Corpseone

Fajna, rockowa, imprezowa, zawadiacka płyta. Cieszy mnie to, że Orion podkręcił wzmacniacze i jego bass przyjemnie dudni w tle i nie jest zagłuszany przez gitary. Maciek Taff jak zwykle nie zawiódł z liniami wokalnymi, aczkolwiek gdyby poćwiczył angielską wymowę, byłoby idealnie, bo jeżeli chodzi o umiejętności, to jest jednym z debeściaków w Polsce. Moje faworyty to Lucky In Hell, Too Far Away i kapitalny Morphine. Każdy z tych numerów ma potencjał na rock'n'rollowy hicior.