Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Greebo
Dołączył: 19 Cze 2008
Posty: 5193
Przeczytał: 10 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Harrrr!
|
Wysłany: Sob 15:12, 04 Paź 2008 Temat postu: Bittencourt Project - Brainworms (2008) |
|
|
1. Dedicate My Soul
2. Holding Back The Fire
3. Torment Of Fate
4. The Dark Side Of Love
5. Nightfly
6. The Underworld
7. Faded
8. Santa Teresa
9. O Pastor
10. Comendo Melancia
11. Primeiro Amor
12. Nacib Véio
Świetny krążek z progresywnym rockiem wirtuoza gitary i niezwykle utalentowanego kompozytora Rafaela Bittencourta. Metalu nie ma tu naprawdę dużo, ale Rafa nie odciął się od swoich korzeni - progresywne, folkowe, charakterystyczne granie do jakiego przywykliśmy, w którym jednak więcej rocka tym razem. Klimat na krążku jest świetny, kompozycje zróżnicowane, bogate i ciekawe + jeden wzruszający wspominkowy patent pod koniec Nightfly Sporo muzycznych niespodzianek, szczególnie w zamykaczu... ale nie zdradzę nic . Skład też ciekawy - nie ma wokalisty, Rafael sam wszystko zaśpiewał. Na basie Felipe Andreoli (ach te jego pierdzące partie na bezprogowcu ). Gościnnie drugi gitarzysta Angry - Kiko Loureiro... ale ponoć na fortepianie a nie na gitarze I ze starych znajomych jeszcze Ricardo Confessori (syn marnotrawny? ).
Wady wydawnictwa? No cóż. Rafael nie jest wokalistą.... i to słychać, ale nie można mówić o tragedii. Dopasowuje się klimatem do koncepcji krążka i stara się jak może. Ale tylko dlatego 9/10 choć przyznam, że z tendencją wzrostową. Muzyka rekompensuje niedociągnięcia wokalu, do którego i tak się coraz bardziej przekonuje.
Polecam U mnie zakup obowiązkowy
Ostatnio zmieniony przez Greebo dnia Sob 15:15, 04 Paź 2008, w całości zmieniany 2 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Gość
|
Wysłany: Sob 18:19, 04 Paź 2008 Temat postu: |
|
|
To ten kolo od Extreme?
|
|
Powrót do góry |
|
|
Meltorm
Dołączył: 19 Cze 2008
Posty: 3889
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Sob 18:20, 04 Paź 2008 Temat postu: |
|
|
Z Angry.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gość
|
Wysłany: Sob 18:21, 04 Paź 2008 Temat postu: |
|
|
To mi się coś jebło widocznie
Angra? To ja podziękuje...
|
|
Powrót do góry |
|
|
piciu6
Moderator
Dołączył: 20 Cze 2008
Posty: 16222
Przeczytał: 35 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Ostrowiec przede wszystkim
|
Wysłany: Sob 18:41, 04 Paź 2008 Temat postu: |
|
|
Psychosocial napisał: |
To mi się coś jebło widocznie
Angra? To ja podziękuje... |
Bettencourt , Nuno zresztą , ten to wymiata , a ci kawosze ....eeech
|
|
Powrót do góry |
|
|
Greebo
Dołączył: 19 Cze 2008
Posty: 5193
Przeczytał: 10 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Harrrr!
|
Wysłany: Sob 18:54, 04 Paź 2008 Temat postu: |
|
|
No wiadomo. Najlepiej nie posłuchać i narzekać
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gość
|
Wysłany: Sob 19:02, 04 Paź 2008 Temat postu: |
|
|
Macierzysty band odstrasza prężnie. A mam lepsze rzeczy do słuchania niż popłuczyny po Angrze. Nie Twoja stylistyka, to po co się męczyć ?
|
|
Powrót do góry |
|
|
piciu6
Moderator
Dołączył: 20 Cze 2008
Posty: 16222
Przeczytał: 35 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Ostrowiec przede wszystkim
|
Wysłany: Sob 19:04, 04 Paź 2008 Temat postu: |
|
|
wystarczy , że znam Angre , no bo co mi może zaproponować nietuzinkowego, ten rzetelny gitarzysta , jeden z kilkunastu tysięcy równie rzetelnych ?
|
|
Powrót do góry |
|
|
piciu6
Moderator
Dołączył: 20 Cze 2008
Posty: 16222
Przeczytał: 35 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Ostrowiec przede wszystkim
|
Wysłany: Sob 19:26, 04 Paź 2008 Temat postu: |
|
|
żeby nie było , Underworld mocno Dreamowe , potem trochę flamenco a dalej Satriani .Można polubić , ale bez wytrysku .
|
|
Powrót do góry |
|
|
savafat
Dołączył: 30 Cze 2008
Posty: 2347
Przeczytał: 7 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Katowice
|
Wysłany: Sob 21:58, 04 Paź 2008 Temat postu: |
|
|
piciu6 napisał: |
żeby nie było , Underworld mocno Dreamowe , potem trochę flamenco a dalej Satriani .Można polubić , ale bez wytrysku . |
Jak można posmakować nieco dźwięków serwowanych przez naśladowcę Satriani'ego, to ustawiam się w kolejce!
|
|
Powrót do góry |
|
|
savafat
Dołączył: 30 Cze 2008
Posty: 2347
Przeczytał: 7 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Katowice
|
Wysłany: Pon 20:41, 06 Paź 2008 Temat postu: |
|
|
No i zagrał dla mnie "drugi Satriani", choć trochę szkoda, że tylko we fragmentach. Niemniej sam kawałek Comendo Melancia przynosi tyle popisowych zagrywek/solówek, że starczyłoby na wiele więcej. Ale całość opiera się na wykorzystaniu także gitary akustycznej. Przykładem tego jest rozbujane Santa Teresa czy Primeiro Amor, którego dźwięki jakby "ślizgały się" po strunach. Ciekawe są typowo progresywne numery np. z symfonicznym akcentem O Pastor albo z płaczliwym tonem klawiszy The Underworld. Generalnie zdecydowanie jest na czym zawiesić ucho
PS. Aktualnie pierwsza pozycja z kręgu progresywny rock/metal.
Ostatnio zmieniony przez savafat dnia Wto 14:54, 07 Paź 2008, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Greebo
Dołączył: 19 Cze 2008
Posty: 5193
Przeczytał: 10 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Harrrr!
|
Wysłany: Nie 13:51, 02 Lis 2008 Temat postu: |
|
|
savafat napisał: |
PS. Aktualnie pierwsza pozycja z kręgu progresywny rock/metal. |
Odważnie! Zachęci to kogoś więcej?
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gość
|
Wysłany: Nie 15:05, 02 Lis 2008 Temat postu: |
|
|
o gustach się ponoć nie dyskutuje...
|
|
Powrót do góry |
|
|
Greebo
Dołączył: 19 Cze 2008
Posty: 5193
Przeczytał: 10 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Harrrr!
|
Wysłany: Nie 15:06, 02 Lis 2008 Temat postu: |
|
|
Ale o muzyce można. Z tym, że trzeba jej posłuchać a nie tak jak Ty: koleś z Angry? Gówno.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gość
|
Wysłany: Nie 15:07, 02 Lis 2008 Temat postu: |
|
|
Zaskoczę Cię - słuchałem. Absolutnie szybki delete nastąpił.
W tym roku mamy np Neala Morse'a, który zjada to gówno w pierwszej sekundzie.
|
|
Powrót do góry |
|
|
|