Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Bartek (BD)
Dołączył: 18 Cze 2008
Posty: 1800
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Czw 22:23, 18 Gru 2008 Temat postu: |
|
|
Sanctified napisał: |
firesoul napisał: |
Sanctified napisał: |
Kelthuz napisał: |
STOP PRZEINTELEKTUALIZOWANIU METALU! |
Płyty Lost Horizon poleciły już przez okno? |
Lost Horizon jest przeintelektualizowany? |
Odsyłam do wywiadów z Wojtkiem. Choć osobście użyłbym trochę innego terminu. |
Grafomański i megalomański?
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Neckbreaker
Dołączył: 27 Gru 2008
Posty: 165
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Nie 13:29, 28 Gru 2008 Temat postu: |
|
|
Słuchałem na myspace i jest dobrze, nie zauważyłem żadnego podobieństwa do Rhapsody jak ktoś tutaj powiedział. Co do pełnej płyty to zarówno cena jak i okładka są zachęcające, może się skuszę.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Kirk
Administrator
Dołączył: 18 Cze 2008
Posty: 7302
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: z Małej Moskwy
|
Wysłany: Sob 16:13, 10 Sty 2009 Temat postu: |
|
|
Recenzja autorstwa L/A - [link widoczny dla zalogowanych]
|
|
Powrót do góry |
|
|
Satyr
Dołączył: 20 Cze 2008
Posty: 214
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: wracali Litwini?
|
Wysłany: Sob 18:10, 10 Sty 2009 Temat postu: |
|
|
Kirk napisał: |
Recenzja autorstwa L/A - [link widoczny dla zalogowanych] |
Pomijając, że moim zdaniem płyta zasługuje na wyższą notę, to warto by było, żeby autor recki sprawdził najpierw, czy skład obecny to ten, który nagrał "Myths And Legends". Przykro mi, ale Marcin Zdeb wcale nie bębnił na tej płycie, a partie gitar nagrywały dwie osoby. Jest na ten temat i w książeczce, i na stronie Arondight.
|
|
Powrót do góry |
|
|
pan_Heathen
Dołączył: 20 Cze 2008
Posty: 9422
Przeczytał: 6 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Sob 18:36, 10 Sty 2009 Temat postu: |
|
|
Kelthuz napisał: |
prawdziwych metalowych popierdoleńców, jakich tu na tym forum brak, poza rzecz jasna MNĄ i Bratem w Stali ATREJU |
e tam, jeszcze paru by się znalazło.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Raf
Dołączył: 27 Sie 2008
Posty: 1376
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: z ID
|
Wysłany: Sob 20:00, 10 Sty 2009 Temat postu: |
|
|
Satyr napisał: |
Kirk napisał: |
Recenzja autorstwa L/A - [link widoczny dla zalogowanych] |
Pomijając, że moim zdaniem płyta zasługuje na wyższą notę, to warto by było, żeby autor recki sprawdził najpierw, czy skład obecny to ten, który nagrał "Myths And Legends". Przykro mi, ale Marcin Zdeb wcale nie bębnił na tej płycie, a partie gitar nagrywały dwie osoby. Jest na ten temat i w książeczce, i na stronie Arondight. |
czyli wtopa
|
|
Powrót do góry |
|
|
Last Axeman
Administrator
Dołączył: 19 Cze 2008
Posty: 13369
Przeczytał: 5 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Częstochowa
|
Wysłany: Sob 21:12, 10 Sty 2009 Temat postu: |
|
|
Raf napisał: |
Satyr napisał: |
Kirk napisał: |
Recenzja autorstwa L/A - [link widoczny dla zalogowanych] |
Pomijając, że moim zdaniem płyta zasługuje na wyższą notę, to warto by było, żeby autor recki sprawdził najpierw, czy skład obecny to ten, który nagrał "Myths And Legends". Przykro mi, ale Marcin Zdeb wcale nie bębnił na tej płycie, a partie gitar nagrywały dwie osoby. Jest na ten temat i w książeczce, i na stronie Arondight. |
czyli wtopa |
Ano jest. Zamiast przyjrzeć się uważniej książeczce, sugerowałem się informacjami z myspace i Metal Archives. Mój błąd, za który przepraszam. Zaraz wprowadzimy korektę
A ocena jest jaka jest. Zastanawiałem się nad ewentualnym dołożeniem "połówki" punktu, ale stanęło na 6/10. Niezły materiał, ale ma swoje wady, które nie pozwolają mi na wystawienie wyższej oceny. A nie mam zamiaru pierdolić farmazonów typu "normalnie 6/10, ale jak na polskie heavy warunki i poziom to 7-7.5/10. Jedna skala dla wszystkich bez względu na pochodzenie i sytuację.
Ostatnio zmieniony przez Last Axeman dnia Sob 21:43, 10 Sty 2009, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Atreju
Dołączył: 20 Cze 2008
Posty: 2627
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Grajewo
|
Wysłany: Nie 22:12, 11 Sty 2009 Temat postu: |
|
|
Sprawa składu rzuciła mi się od razu, jak tylko otworzyłem wkładkę, więc faktycznie, topornik dał ciała
Z oceną - bez komentarza.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Last Axeman
Administrator
Dołączył: 19 Cze 2008
Posty: 13369
Przeczytał: 5 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Częstochowa
|
Wysłany: Pon 18:05, 12 Sty 2009 Temat postu: |
|
|
Mnie, patrząc na dolny, prawy róg, bardziej rzuciło się w oczy logo Arondight, Metal Heart i Studia Chinook. To co nad i pod niestety mi umknęło, a że książeczka do najbardziej wypasionych nie należy to później raczej do niej nie zaglądałem, co okazało się błędem.
Ocenę mógłbym ostatecznie podnieść do 6.5/10, ale nie więcej. Zresztą postanowiłem nieco zaostrzyć swoje kryteria
|
|
Powrót do góry |
|
|
Neckbreaker
Dołączył: 27 Gru 2008
Posty: 165
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Sob 22:50, 10 Gru 2011 Temat postu: |
|
|
Dramat, nadzieja polskiego heavy metalu zawiesiła działalność Dopiero się dowiedziałem, co gorsza już monopolowy zamknięty by się znieczulić.
Jakby tego było mało chcą wyruszyć z deathmetalowym projektem, widać tylko to się opłaca grać w tym kraju
|
|
Powrót do góry |
|
|
Last Axeman
Administrator
Dołączył: 19 Cze 2008
Posty: 13369
Przeczytał: 5 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Częstochowa
|
Wysłany: Nie 13:19, 11 Gru 2011 Temat postu: |
|
|
Jeśli Arondight był nadzieję polskiego heavy metalu to faktycznie kiepsko stoi takie granie w naszym pięknym kraju
|
|
Powrót do góry |
|
|
Atreju
Dołączył: 20 Cze 2008
Posty: 2627
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Grajewo
|
Wysłany: Nie 18:42, 11 Gru 2011 Temat postu: |
|
|
Tak, był nadzieją. Ile zespołów polskich można było nazwać "polskim Running Wild"? Szkoda, ogromna szkoda. Jak to dobrze, że obie płyty, tzn EPkę i LP mam na półce. Nawet Night Mistress nazywane "polskim Maiden" są wg mnie od nich słabsi.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Last Axeman
Administrator
Dołączył: 19 Cze 2008
Posty: 13369
Przeczytał: 5 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Częstochowa
|
Wysłany: Nie 22:40, 11 Gru 2011 Temat postu: |
|
|
Atreju napisał: |
Tak, był nadzieją. Ile zespołów polskich można było nazwać "polskim Running Wild"? |
Nie chodzi o to co grali i pod kogo tylko jak. Moim zdaniem robili to przeciętnie, a już w szczególności wokalista nie wyrabiał. Jeśli mówimy o polskim heavy to zdecydowanie bardziej wolę Chainsaw. Wyraźnie lepiej wg mnie wypada również Crystal Viper, skoro o zespołach wiele RW zawdzięczających.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Neckbreaker
Dołączył: 27 Gru 2008
Posty: 165
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Pią 8:39, 30 Mar 2012 Temat postu: |
|
|
Możemy ocierać zapłakane pyski, bo chłopaki jednak wrócili do gry.
Arondight napisał: |
Po zeszłorocznym zawieszeniu działalności zespół Arondight ogłasza reaktywację w następującym składzie:
Jaromir 'Schizator' Przewoźnik - wokal
Mateusz 'Raven' Pojnar - bas
Michał 'Dargor' Kustra - gitara
Michał 'Estel' Napora - gitara
Maciej 'Żółty' Socha - perkusja
Jak widać, do zespołu powrócili starzy członkowie - Jaromir Przewoźnik i Michał Napora. Arondight wraca też do korzeni muzycznych. Wykonywany styl to znów szybki, melodyjny heavy metal jak na początku działalności. W składzie jest teraz dwóch gitarzystów solowych. Solówki i melodie są grane w harmoniach, interwałach, na raz i na zmianę. Trwają pierwsze próby w rymanowskiej sali Fatum. Ćwiczony jest materiał z pierwszego dema "Incoming Siege", płyty "Myths and Legends" i dema "New Chapter". Set koncertowy w przygotowaniu! Rusza też strona internetowa. Można na niej znaleźć wszystkie dotychczasowe nagrania, recenzje, wybrane zdjęcia i historię zespołu. Zapraszamy też do wpisywania się do księgi gości. Zjednoczeni powracamy by z jeszcze większym niż kiedyś entuzjazmem grać i tworzyć metal : ) Hail and Kill brothers! Trzymajcie kciuki! |
Last Axeman napisał: |
Atreju napisał: |
Tak, był nadzieją. Ile zespołów polskich można było nazwać "polskim Running Wild"? |
Nie chodzi o to co grali i pod kogo tylko jak. Moim zdaniem robili to przeciętnie, a już w szczególności wokalista nie wyrabiał. Jeśli mówimy o polskim heavy to zdecydowanie bardziej wolę Chainsaw. Wyraźnie lepiej wg mnie wypada również Crystal Viper, skoro o zespołach wiele RW zawdzięczających. |
Przeciętnie to brzmi późny Running Wild w porównaniu do swych korzeni (choć i tak lubię), a polski Chainsaw dla mnie zawsze kojarzył się z nudą. Już wolę ten holenderski, choć to też nic specjalnego. Crystal Viper coraz bardziej niestety idzie w stronę p2p2, więc na pewno żadnym zbawcą klasycznego grania nie jest, a już na pewno nie dla mnie.
Ostatnio zmieniony przez Neckbreaker dnia Pią 8:43, 30 Mar 2012, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
|