Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Oenologist
Dołączył: 18 Cze 2008
Posty: 5162
Przeczytał: 31 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Wto 14:21, 12 Sie 2008 Temat postu: |
|
|
Jarr napisał: |
Ja tam was wszystkich pogodzę :
W.A.S.P. - Double Live Assassins
Brzmienie bez jakichkolwiek poprawek - czysta i nieskazitelna moc. |
Skąd ta pewność? A chórki?
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Katar
Dołączył: 20 Paź 2008
Posty: 314
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Polska
|
Wysłany: Wto 20:06, 21 Paź 2008 Temat postu: |
|
|
piciu6 napisał: |
w dupach się wam poprzewracało kiedyś ........., źeby zobaczyć kapele live , chodziło się do fotoplastikonu fotki podziwiać z pism obcojęzycznych .A reszta była kwestią wyobraźni |
oj, bywało tak, bywało ..
==========
Made in Japan - DP
Bursting Out - Jethro Tull
Live Killers - Queen
Band of Gypses - Jimi H
|
|
Powrót do góry |
|
|
Stranger
Dołączył: 15 Paź 2008
Posty: 1294
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/3 Skąd: Sto(L)ica
|
Wysłany: Śro 18:03, 19 Lis 2008 Temat postu: |
|
|
Kirk napisał: |
A ja jestem ostatnio zniszczony koncertówką Paradise Lost - The Anathomy of Melancholy . |
Nic dziwnego, 3/4 materiału nagrane w studiu.
Symphony X - Live on the Edge of Forever
|
|
Powrót do góry |
|
|
firesoul
Administrator
Dołączył: 19 Cze 2008
Posty: 7678
Przeczytał: 41 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Albuquerque
|
Wysłany: Pon 12:01, 15 Gru 2008 Temat postu: |
|
|
Pod koniec listopada premierę miał dwupłytowy koncertowy album Avalanch - Caminar Sobre El Agua. Hiszpanie zamieścili na nim 23 utwory. Zestaw zacny, chociaż mnie do pełni szczęścia kilku perełek jednak brakuje. Tymniemniej w kategorii najlepszych płyt koncertowych tego roku u mnie kroi się podium
|
|
Powrót do góry |
|
|
hollowman
Dołączył: 19 Gru 2008
Posty: 2600
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Nie 22:27, 21 Gru 2008 Temat postu: |
|
|
wg mnie nie ma lepszych koncertówek od
METALLICA - LIVE SHIT BINGE & PURGE
MOTORHEAD - NO SLEEP TILL HAMMERSMITH
SLAYER - DECADE OF AGGRESSION
DEEP PURPLE - MADE IN JAPAN
piękna sprawa
|
|
Powrót do góry |
|
|
metalofil
Dołączył: 28 Sty 2009
Posty: 614
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Nie 2:15, 01 Lut 2009 Temat postu: |
|
|
Stranger napisał: |
Symphony X - Live on the Edge of Forever |
E tam, całkiem niezła płyta
|
|
Powrót do góry |
|
|
progmetall
Dołączył: 19 Cze 2008
Posty: 12979
Przeczytał: 44 tematy
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Czw 4:18, 05 Lut 2009 Temat postu: |
|
|
To wszystko jest niczym. Rock Will never Die rules !!!
|
|
Powrót do góry |
|
|
DaNail
Dołączył: 04 Lip 2008
Posty: 1645
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Watykan, kurwa!
|
Wysłany: Czw 7:17, 05 Lut 2009 Temat postu: |
|
|
progmetal napisał: |
wszystko jest niczym. |
Zrobię sobie taki opis na gg
|
|
Powrót do góry |
|
|
progmetall
Dołączył: 19 Cze 2008
Posty: 12979
Przeczytał: 44 tematy
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Czw 18:59, 05 Lut 2009 Temat postu: |
|
|
DaNail napisał: |
progmetal napisał: |
wszystko jest niczym. |
Zrobię sobie taki opis na gg |
A prawa autorskie?
|
|
Powrót do góry |
|
|
DaNail
Dołączył: 04 Lip 2008
Posty: 1645
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Watykan, kurwa!
|
Wysłany: Czw 19:43, 05 Lut 2009 Temat postu: |
|
|
progmetal napisał: |
DaNail napisał: |
progmetal napisał: |
wszystko jest niczym. |
Zrobię sobie taki opis na gg |
A prawa autorskie? |
A zgłosiłeś sentencję do Zaiksu?
|
|
Powrót do góry |
|
|
mopek666
Dołączył: 24 Lut 2009
Posty: 393
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Wrocek
|
Wysłany: Śro 12:37, 25 Lut 2009 Temat postu: |
|
|
Kirk napisał: |
A ja jestem ostatnio zniszczony koncertówką Paradise Lost - The Anathomy of Melancholy . |
ja też, zwłaszcza wersją do obejrzenia - klubowy koncert zero dymów i wybuchów i innych tego typu gówien, sam zespoł, oszczedna gra swiateł i szalejący z czarnymi piórami Greg M. MOC
|
|
Powrót do góry |
|
|
Kirk
Administrator
Dołączył: 18 Cze 2008
Posty: 7302
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: z Małej Moskwy
|
Wysłany: Śro 12:41, 25 Lut 2009 Temat postu: |
|
|
Solówki Greg'a to coś pięknego.
Nie technika, a emocje. To do mnie przemawia.
A koncert bardzo fajny. Tak jak mówisz, bardzo oszczędny wizualnie, taki gdzie wyznacznikiem jakości nie jest widowisko, a jedynie muzyka. No weź choćby taki 'True Belief'... \m/
|
|
Powrót do góry |
|
|
mopek666
Dołączył: 24 Lut 2009
Posty: 393
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Wrocek
|
Wysłany: Śro 12:54, 25 Lut 2009 Temat postu: |
|
|
Kirk napisał: |
Solówki Greg'a to coś pięknego.
Nie technika, a emocje. |
zwłaszcza przesycone smutkiem i pewnego rodzaju melancholią - rewelacja
|
|
Powrót do góry |
|
|
hollowman
Dołączył: 19 Gru 2008
Posty: 2600
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Sob 9:09, 21 Lis 2009 Temat postu: |
|
|
ostatnio do moich ulubionych dołączył Year of the voyager
|
|
Powrót do góry |
|
|
moonfire
Dołączył: 01 Wrz 2009
Posty: 695
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Resovia
|
Wysłany: Sob 17:26, 21 Lis 2009 Temat postu: |
|
|
Nie lubię koncertówek, po co słuchać tych samych kawałków w gorszych wykonaniach?
Wyjątek jest - Earth Inferno - Fields of the Nephilim.
|
|
Powrót do góry |
|
|
|